Wątek: ~~~NAPISZCIE KTO CO ILE ZJADL DANEGO DNIA ,A ILE SPALIL-DZIE

A ku ku Wrocilam po podrozy na wioske) Ale tam to sie niezle trzymalam! Zadne placuszki mnie nie skusily! A byly takie pyszniutkie...wiejskie...Ale nie! Jestem twarda i nie zmieklam!!! Z reszta wystarczylo przeczekac jak juz beda zimne ( 2-3godz) a takich to ja juz nie rusze, nawet gdybym nie byla na diecie... po prostu nie lubie zimnych! Ale i tak ciesze sie ze sie dzielnie trzymalam!)
czatgirl: serki topione hohland light (te z obnizona zawartoscia tluszczu) maja 45.75 kcal na jeden trojkacik. Obliczylam to niedawno bo tez je czasem zajadam) Zycze wszystkim wytrwalosci i nie skusic sie mi prosze na zadne "dodatki"!!! PAPAPA caluskow 102!!! :* :* :*

Tusiaczek gdzieś nam zaginął.Ale pewnie szybko wróci )
CZATGIRL:5 posiłków super.Ja tak nie potrafię,ale może się jeszcze nauczę.Pracuję nad sobą jak mogę.Żeby się nie rzucać na jedzenie.Chyba coraz lepiej mi idzie.Dzisiaj sobotka,miłego dnia i buuuuuziiiiiiiiaaaaaakiiiiiiii!!!!!!!

Łeeee....... dziewczyny !!
Tak mnie chwalicie a ja co??
Wczoraj byla jeszcze impreza !! ... Objadłam sie wczoraj A bylam z siebie taaaka dumna ze zjadłam tak ładnie. No kurcze, ja sie nigdy nie naucze !!
Prosze mnie okrzyczec, zlac po grubym dupsku i zagrozic wywaleniem z domku bo chyba nic innego na mnie nie zadziala.
Najgorsze jest jeszcze to ze sama prosilam o dokładki. No bo jak stwierdzilam ze i tak zawaliłam to szaleje na całego. No tak nie mozna prawda? Przeciez to chore !! Potem oczywiscie żałowalam, brzuch mnie bolal (chyba mi sie żoładek zmniejszyl) i obiecywalam sobie ze juz nigdy wiecej. Jak sobie poradzic z takimi napadami?? Dwa, trzy dni .. a potem jaazda !!
Obiecalam sobie ze przez 7 dni nie bedzie napadow. Tylko tydzien !! A potem jest impreza (18-stka kumpla) i bede mogla odrobine zaszalec. OBIECUJE .. 7 dni. No przeciez to mało, musi sie udac.
No dobrze.. zaczynam od nowa. Nie załamuje sie tylko pre do przodu. Trzymajcie kciuki
Jedzonko pisze pozniej.
Aaaa.. dziekuje za kcal co do serka. Juz myslałam ze nikt nie odpowie.. całusek w nosek na podziekowanie
Papapa..
Wasza marnotrawna Czatgirl

OOOOOoooooooooouuuuuu Czatgirl.Nie martw się.Ja tez mam takie napady.To jest najgorsze i potem się czuje taka ......przegrana...... ((((( Mam nadzieję,że ci się uda.Tydzień to nie dużo.Musi się udać Buziaki!

Witam wszytskie współodchudzaczki !!!
Bardzo dawno mnie tu nie było ale to nie znaczy że o was nie pamiętam JA nadal walcze na 1000 kcal i mam juz 2 kg w dół poza tym od 2 tygodni mam w domciu rowerek stacjonarny i na nim sobioe codziennie przez 45 minutek jeżdżę
Bardzo mi was brakowało Choć widzę że ze starej brygaday pozostał jak zawsze niewzruszony ( he he he ) Tusiaczek i Magdalenkasz MAm nadzieję że choć wy mnie pamiętacie
Przesyłam też buziaki dla Sunflower
Pozdrowionka dla wszystkich
QRA (Asia)

Hop Hop.. gdzie sa wszyscy?
Hm.. jakos dzisiaj pusto
No coz, i tak sie wpisuje. No bo co mam robic :P
QRA fajnie ze wpadłas. Gratuluje 2kg - w jakim czasie zrzucilaś?
Moje jedzonko
-jogurt SANOK i kiwi
-danio
-rybka pieczona i brokuły
-jogurt
-dorsz w galarecie
Razem ok 700 kcal. Dzisiaj jestem z siebie zadowolona. Nie zamierzam juz dzisiaj nic jesc ale gdyby mnie naszlo to dorzuce jeszcze jakis szpinaczek albo inne warzywko z mrożonki i bedzie OK
Całuje... Czatgirl

i udanej radosnej soboty

Oliwkaaaaa

witam wszystkie dziewczynki

dzisiaj zaplanowalam sobie z gory jedzonko i zobaczymy jak mi wyjdzie trzymanie
sie planu...
*malutka grachamka, 2 lyzeczki serka jogurtowego z ostrowi(b dobry), 2 plasterki
pomidora, lyzeczka szypiorku(200)
*jogurt jogobella papaja/limetka(b dobry)(150)
*250 ml grochowki wegeterianskiej (ok150)
*zapiekanka ziemniaczano- pieczarkowa, kefir(400)
*corny,jakis owoc(200)

tak wiec ma byc ok 1100kcal

wieczorkiem dam znac czy wytrwalam w planie...

cecylia

witam szanowne panie!
wreszcie po mojej dlugiej ( zbyt dlugiej) nieobecnosci znalazlam chwilke czasu by tu wpasc i zakomunikowac ze mialam fatalna dwutygodniowa wpadke w diecie w trakcie ktorej wszystkie ( 4 ) stracone kilogramy wrocily na swoje miejsce ale od tygodnia znowu walcze znowu jem do 1000 i znowu godzine jezdze i moj kochany organizm sie dostosowuje i powolutku wlaczymy i zjezdamy z waga w dol ... No i musze sie pochwalic naleze do tego nielivznego grona ktore w TCZ nie zjadlo ani jednego paczusia czy faworka dzis mialam maly kryzys ale z niego wybrnelam i zmiescilam sie w 1200 wiec uwazam ze i tak nie jest zle ( i co najwazniejsze nie zjadlam niczego slodkiego !!! )
pozdrawiam was wszystkie bardzo serdecznie
QRA vel Asia

witam szanowne panie!
wreszcie po mojej dlugiej ( zbyt dlugiej) nieobecnosci znalazlam chwilke czasu by tu wpasc i zakomunikowac ze mialam fatalna dwutygodniowa wpadke w diecie w trakcie ktorej wszystkie ( 4 ) stracone kilogramy wrocily na swoje miejsce ale od tygodnia znowu walcze znowu jem do 1000 i znowu godzine jezdze i moj kochany organizm sie dostosowuje i powolutku wlaczymy i zjezdamy z waga w dol ... No i musze sie pochwalic naleze do tego nielivznego grona ktore w TCZ nie zjadlo ani jednego paczusia czy faworka dzis mialam maly kryzys ale z niego wybrnelam i zmiescilam sie w 1200 wiec uwazam ze i tak nie jest zle ( i co najwazniejsze nie zjadlam niczego slodkiego !!! )
pozdrawiam was wszystkie bardzo serdecznie
QRA vel Asia