-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re
Hej Dziewczyny.Ja jak powiedziałam nie ważę się dzisiaj,bo bez sensu jest ważyć się codziennie.U mnie spoko,byłam na imprezie,spaliłam trochę ) Wszystko opisane u mnie na pościku.
Czatgirl ślicznie zjadłaś,zuch dziewczyna ))
-
Re: ~~~NAPISZCIE KTO CO ILE ZJADL DANEGO DNIA ,A I
CzATgirl,wszystko się ułoży.Za kilka tygodni będziesz się śmiała wspominając te problemy.Tylko się nie martw,nie przejmuj i nie zajadaj stresów (mówię to na wszelki wypadek,bo gdy ja mam kłopoty sercowe to właśnie jem :/
Pozdrawiam serdecznie,wpadnę jutro,dzisiaj na imprezkę wioooo! ))))
-
Re: Re: Re: Re Tusiaczek
Tusiu, gdzie jestes?
QRA witamy znowu
wczorajszy plan zostal zachowany...tylko zapiekanki zjadlam odrobine wiecej
trzeba dodac jakies 400 kcal
dzisiaj niedziela i obiad u tescowej
ale bedzie ok...
zastanawiam sie nad bieganiem...ale musi byc troche cieplej...
milej niedzieli.cecylia
-
Re: Re: Re: Re: Re Tusiaczek
Oliwkaaaaa wczoraj zaszalala ostatnia sobota karnawalu:P ok 2400 kcal piwko ma duzo:/ a znajomi nie rozumieli odmowy ;} hyhy
pozdrowionka i zyczonka pieknej udanej niedzieli ...
Tusiaczku gdzie Ty mam nadzieje ze nie zarazilas sie od braciszka??
Oliwkaaaaa
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re Tusiaczek
Źle sie dzialo w panstwie Pałki... kolacja z misiem... i piwko bylo i nie zdrowe zarcie nie moja wina ze wtej restauracji salatki byly 2-3 ray drozsze niz wszytsko... wstyd paulince...
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re Tusiaczek
Paulince wstyd bo za duzo zjadla na sniadanko i na obiad... byla w restauracji i Paulinka tak kocha chinszczyzne... buuuuu... ale z ato nie bylo kolacji i biegala Paulinka wieczorakiem 40 minut...
pozdrawia Paulinka
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re Tusiacz
KURCZE ja to mam skleroze od 3 dni mam to napisac i nici a mianowicie chcialabym sie zpaytac o siemie lniane... mam w domu cale nasionka i nei wiem jak je spozywac jakies rady??
paulinka
-
Re: Re: Re: Re: ~~~NAPISZCIE KTO CO ILE ZJADL DANE
Czesc i czolem wszystkim wspolodchudzajacym sie!
JA szybciutko bo jestem w pelni sesji i powinnam siedziec i sie uczyc jednak Grubasy ciagna mnie kazdego dnia hi hi hi uzaleznilam sie od was na nowo
Moj wczorajsz jadlospis :
S: 3 kromki chleba wasa z serkiem wiejskim i ogoreczkiem
O: kotlecik schabowy ( w panierce niestety !!! ) i pol szklanki kukurydzy
K: nie zjadlam z powodu tej panierki a poza tym nie mialam jakos czasu zeby cos zjesc - nic tylko siedze i sie ucze na zmiane z mysleniem o mojej motywacji ( pewnym panu he he he z ktorym mam sie spotkac w piatek juz po egzaminach )... Ech lubie stan zakochania bo wtedy zawsze mało jem
przesylam wam moc buziaczkow
QRA (Asia)
p.s. zapomnialam a musze sie jeszcze czyms pochwalic : mianowicie za namowa milaka wyciagnelam i odkurzylam miarke z szafy i przylozylam ja do mojego odchudzjacego sie ciala - porownalam z wynikami jakie mialam na NWO jak jeszcze dzialalo i oto co mi wyszlo : - 4 w biuscie -3 w pasie i po -1 w biodrach i udzie To dopiero motywacja
Buziaczki
QRA
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: ~~~NAPISZCIE KTO C
Tusiaczku kochany, nie przejmuj sie nawet jakbys jeszcze 2 takie nalesniczki zjadla. Nauka tez spalasz duzo kalorii. A poza tym Ty zawsze taka dzielna jestes, ze nawet nie ma okazji Cie pocieszyc Zjedz sobie moze kawalek czekoladki, ale tylko 1 lub 2, moze Ci magnezu trzeba, bo szare komorki tyle go zuzyly. Ale wiem jak to jest, jak sie w domu nad ksiazkami siedzi, to mozna sciezke do kuchni wydreptac Masz racje nakup sobie zdrowych rzeczy jutro i bedziesz wcinac bez wyrzutow sumienia.
Buska
MAgda
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re
Czesc wszystkim
Wczoraj jeszcze zawalilam bo rodzinka przyniosla kokosanki i nie umialam sie powstrzymac. Powiedzialam sobie ze to ten ostatni raz i dalam czadu. Dzisiaj juz lepiej. Dałam sobie obietnice ze wytrwam.
Menu:
1. jogurt sanok + 3 kromki wasy = 180
2. kromka chleba zytniego + plasterek szynki + warzywka + sok warzywny =180
3. jogurt naturalny + lyzka otreb = 130
4. piersc kurczaka z rozna + pomidor + ogorek kiszony = 270
5 galaretka z dorsza + goracy kubek = 170
Razem ok 930 kcal.
Hm.. nie podoba mi sie to moje menu. To ma byc zdrowa dieta a nie zadne gorace kubki! Grr...
Zastanawiam sie jak to wszystko poukladac zeby bylo dobrze. Chce zeby bylo 5 posilkow ale nie wiem jak to do kupy zlozyc. Czy zamiast podwieczorku moze byc 3 sniadanie? Miedzy pierwszym posilkiem a obiadem jest u mnie 8 godizn a miedzy obiadem a kolacja tylko 3! Chyba rozsadniej bedzie jest wiecej do obiadu niz wpakowywac jeszcze podwieczorek. Co o tym sadzicie?
No zobaczymy jak to w praniu wyjdzie (a doklaniej mowiac jak sobie poukladam)
Wybaczcie moje osobiste wywody
Pozdrawiam.. Clover
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki