-
Czy zna ktoś przepisy na jakieś bomby energetyczne?:)
Mam problem. Niedługo zaczyna się szkółka no i ja maturę piszę niestety w tym roku. Chcę się dalej odchudzać, ale potrzebuję też bardzo dużo energii, bo wiem że przy stresie i moim straszliwie zabieganym trybie życia nie dam rady na jogurciku naturalnym. Wiecie może co jest dość nisko kaloryczne (może być nawet 400-500 kcal) a czym się najem i co da mi tyle energii bym mogła spokojnie funkcjonować przez większą część dnia? Acha no i jeszcze jakieś przekąski są mi potrzebne, takie do wkuwania Proszę pomóżcie bo nie mam pomysłów w ogóle!
-
do wkuwania polecam orzechy baaaaaaaaaaaaardzo zdrowe. tylko nie jedz garsciami, bo sa tez bardzo kaloryczne a takiego konkretnego "kopa" w mozg, to da Ci filizanka kawy i kawaleczek czekolady w ogole, powinnas jesc duzo weglowodanow (makaron, ryz, etc.), nasion tez mozesz. i oczywiscie owocow (najbardziej energetyczne sa chyba banany). trzymam kciuki za maturke
-
Hej, hej, nie wiem czy lubisz zupy, ale dla mnie to jest pierwsza i ostatnia deska ratunku Skład dowolny, ważne jest aby nie gowac na tłustym mięsie, śmietanę zastąpić jogurtem, a jeszcze lepiej chudym mlekiem. Na 2, 3 porcje wystarczy 1 kostka rosołowa. Jeżeli gotujesz je krótko to zachowuje się większość witamin Im grubiej pokroisz warzywa tym zupa jest ardziej sycąca. Dodatkow przepis na coś energizującego (ja to sobie zapodaję the day after, czyli jeżeli złapie mnie syndrom kaca): chudy jogurt, łyżka miodu,wyciśnięta cytryna, bardzo dojrzały banan, 2 łyżki glukozy (mozna kupić w aptece). Zmiksować. Zamiast cytryny można dodać kawy rozpuszczalnej. Od razu stawia na nogi
-
Ja również w tym roku będe zdawać maturę...
Jako przekąskę do nauki wpadłam na pomysł żeby zjadać suszone jabłka!!!!! Zamiast np. chipsów, albo płatki, np. podusie (jaśki czy jak się tam zowią ;P). Żeby się napchać to jem owsiankę co rano. Myśle, że jak będe chodzić do szkoły to też będe ją robić-ona się będzie gotować, a ja skakać na skakance ;P
-
Dziękuję Wam dziewczynki za wszytskie pomysły Non życzę powodzenia Wiesz, tak sobie myślę, że nawet jedząc te 2000 kcal dziennie, to przy stresach spokojnie schudniemy do maja przynajmniej 7 kilo Mamy to jak w banku, będzie taki zapierdziel że nie będzie czasu na myślenie o jedzonku A jak się robi owsiankę?
-
Marchewka pokrojona w plasterki, ogorek surowy lub kiszony tez w plasterkach.To oczywiscie do chrupania tak sobie aby cos chrupac a nie tyc.
-
Nie dziękuje , ale przyda się. Już się boje-co to będzie!!
A ja owsiankę robie z musli, gdzie jest dużo płatków owsianych, biore 50g. tych musli, półtora szklanki wody i gotuje ok. 10min.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki