Wątek: OD DZIS SZCZUPLE i ZGRABNE

Heavenly,
To jest sos/olejek malinowy do salatek ma mniej kalorii niz inne sosy.
I jest naprawde smaczny.
ASIA

Czesc Wam dziewczyny!
Przez ten weekend to strasznie mi ta dietka szla a wiec...
nic z cwiczen i wielkie obrzarstwo..
Dlatego tez wynik niezadawalajacy
Waga 71.5 kg
Dzis zjadlam:
Banana, Jogurta i jeszcze jednego banana, lyzke ziemniakow, brukselke i piers kurczaka, pomarancze, miske salatki i dwie kanapki z tuna morska. Oraz herbata i 2 litry wody.
A teraz musze leciec chociaz pol godziny pocwiczyc bo waga bedzie szla w gore a nie w dol po takim jedzonku.
Narazie
Asia
A jak tam z Waszymi dietkami panienki? )

Witam Anetko! Jakie menu masz na co dzien?

Heavenly, czy znalazlas ten sos do salatek?
Ja mieszkam w Kanadzie wiec tutaj jest bardzo dostepny.

Barba, Sonka, Ofelia* i Cinni Minnis jak leca wasze dietki czy sa jakies postepy poniewaz mnie nie idzie jak najlepiej.
3majcie sie Do jutra...
PAPA
Asia

No znowu tu jestem sama czy co?!
Odzywajcie się częściej kobietki, bo sama do siebie nie bedę pisać!
Dzień dzisiejszy- również udany! Oprócz planowanego jedzonka w moim brzuszku wylądowało jeszcze jabłuszko i pół pomarańczki- mniam...
Tak więc zmieściłam się w 1000 kalori...
Byłam też na aerobiku- i wiecie co?! Przyszłam na niego tylko ja i pani instruktor(to pewnie z powodu tej ulewy...) no i miałam ćwiczenia indywidualne, specjalnie na moje dolne partie ciała... Ciekawe, czy jutro będę potrafiła wstać z łóżka... Fajnie było! Dawno nie dostałam takiego wycisku na nogi i uda!
Jutro też idę na aerobik, a w piątek na basen się odprężyć...
Pozdrawiam was gorąco z nadzieją, że się wkrótce odezwiecie!
Pa Aga

Witam
na menu nigdy zwykle nie mam pomysłów. Raczej nie mam za wiele czasu na gotowanie
dziś to sa: 3 wasy, 2 jabłka, jogurt naturalny bez cukru, 2 gotowane pulpety, no i znając mnie to jeszcze z 2 do 3 tekturek, mleko, herbata.
mam nadzieję że niczego nie zjem "po drodze' haha
na jutro bede miała śniadanie takie samo, na obiad zupa pomidorowa z ryżem.
a Wy co zazwyczaj jecie???
buziaki
A.

No nie wytrzymam! gadam sama do siebie, a ja chciałabym, żebyście mnie wspierały w trudnych chwilach załamania, a wy co?! Nie ma was i nie ma... Piszę ostatni raz, a jak was nie będzie to zakładam swojego posta (ale szantaż, co?!)
Znowu byłam dzisiaj grzeczna i jestem z siebie dumna... Byłam na aerobiku, i znowu dała czadu na dolne partie ciała- chyba mnie lubi, i chce mi pomóc... A jutro poćwiczę sobie w domku trochę callanetics...
No to pa,
CZEKAM
mam nadzieję, że się doczekam na was...
Aga

Hej dziewczynki)) U mnie dzisiaj dieta zawalona (WALENTYNKI) ... No ale jutro same warzywka i owocki)))) do zobaczenia)))

Ofelia*(w walentynkowym nastroju)

Dziewczyny !!!!!Co z wami!!!!!!Ten post nie może umrzec smiercią naturalną!!!!!!WRÓCCIE!!!!!!!
Ofelia*

Czesc Dziewczyny,

Moja dieta poszla spac to znaczy jem o wiele wiecej i widac.... w Walentynki oczywiscie winko.....i duzo pustych kalorii...
Przez ten weekend bylam na kilku imprezach ktore mialy cieple kolacje i wszyscy jak zwykle obrazaja sie jak czegos sie nie sprobuje...wiec sie obrzarlam jak swinia...i niezle winka tez popilam (Puste kalorie co ja robie!!!)
W pracy wiele roboty wiec siedzialam przez caly tydzien do 8 wieczorem i jadlam bardz pozno kolacje....moja wina....moja wina ....moja bardzo wielka wina.....
Cwiczenia gdzies poszly w kat...
Dawno sie tez nie wazylam Ale widze jak spodnie cisna mnie w moj tlusty brzuszek.
No wiec musze uporzadkowac swoje zycie i znow zaczac diete i cwiczenia.
Dlatego tez nie pisalam do Was bo bylam bardzo zajeta.
Od jutra cwiczenia...i musze wymyslec jakies nowe menu poniewaz moje mi zbrzydlo.
Macie jakis jadlospis/menu....jak wiecie jestem na diecie 1000 kalorii (No bylam do tej pory)
Narazie
Postukam jutro i was poinformuje jak leca moje poczatki diety.

Ofelia* wrocilam i jeszcze przyprowadzilam kila kilogramow....ha ha

PaPa
Asia

Czesc Aga i wszystkie dziewczyny!

A wiec nie pisalam bo mi wstyd....przytylam
Przez ostatni tydzien mialam duzo nauki i pisalam egzami jeszcze mnie trzymali w pracay po nocach i dieta gdziesz poszla na bok....
A wiec teraz to musze sie jej trzymac bo juz lato sie zbliza...
Obiecuje ze bede pisala czesciej.
PA PA Narazie
Asia