CZESC ANETT!!!!
NASZCZESCIE I JA I IGOR DOCHODZIMY DO SIEBIE !!!
TYLKO ZE JA PO PARU DNIACH NIE JEDZENIA DZIS ZACZEŁAM JAK OPENTANA POCHŁANIAC WSZYTSKO.....WŁACZNIE ZE SŁODYCZAMI!!!!CODZIENIIE OBIECUJE SOBIE ZE OD DZIS ZACZYNAM DIETE I KONCZY SIE TYM SAMYM .....OKROPNYM WIECZORNYM JEDZENIEM.....ZNOWU NIE MOGE ZACZAC ....A MUSZE!!!!
WAGA ZNOWU POKAZUJE 65 !!!
CIESZE SIE ZE SOBIE DAJESZ RADE ....A JESTES TERAZ NA JAKIEJSC KONKRETNEJ DIECIE ...CZY COS SAMA WYMYSLIŁAS I SIE TEGO TRZYMASZ?????NAPISZ MI KILKA SŁÓW NA TEN TEMAT!!!!MOZE DO MNIE DOTRZE WRESZCIE COS !!!
POZDRAWIAM!!!!
A JESZCZE JEDNO WCZORAJ OGLADAŁAM KATALOG Z CIUSZKAMI I WŁASNIE SOBIE USWIADOMIŁAM ZE ZA JAKIS MIESIAC BEDZIE JUZ CORAZ CIEPLEJ I Z TAKA WAGA JAKA MAM NIE BEDE MIAŁA SIE W CO UBRAC I ZNOWU BEDZIE MI ZLE Z TEGO POWODU!!! I ZAMIAST ZACZAC TO ZMIENIAC Z ROZPACZY ZJADŁAM DZIS CZEKOLADE!!! KURCZE SAMA NIEWIEM CO SIE ZE MNA DZIEJE .....NIE JESTEM WOGÓLE KONSEKWETNA...