spadek żelaza jest nieznaczny, nadal mieszcze sie w normie, tylko kiedy po raz ostatni byłam w stacji krwiodawstwa, brakowało mi 0,5 hemoglobiny, żeby oddac krew (nie miałam hb do oddania a chciałabym mieć, ale pani doktor przepisała mi tableteczki (żadnej samowolki) i umówiłyśmy się za miesiąc na kolejną kontrolę.
Mając co miesiąc pobieraną krew nie boję się, że dieta odbije sie na moim zdrowiu
Chciałabym się jeszcze zapytać o jedną rzecz. Jak wy przeżywałyście pierwsze dni diety?
Ja byłam 3 dni na 1000 kcal, dzisiaj postanowiłam przeskoczyć na SB... i jadłam normalnie a nawet więcej a nie przejadłam nawet 600 kcal!
Wiem, że wszystko, co jadłam ma naprawdę mało kalorii, ale żeby aż tak?
a jadłam śledzie
na obiadek rybke
cały czas jakieś rzodkiewki i sałatki oparte na różnych sałatach i kapustach...
i jestem najedzona
az dziwne
napiszcie, jak wy przeżywałyście pierwsze dni