-
przede wszystkim! nie od jutra tylko od dzis!!! wcale nioe zaczac jest najtrudniej! najtrudniej jest sie przyzwyczaic do tego, ze dieta musi byc codziennoscia, a nie chwilowym, przejsciowym okresem wyrzeczen.
od dzis sie odchudzasz!!
aerobik - bardzo dobrze, ale za malo, ruszaj sie wiecej! chodz na spacery, gimnastykuj sie w domu - ruszaj sie czesto!!
a co do diety... nie napisalas dlaczego tyjesz.
bo jesli przez slodycze to sprobuj diety South Beach - odzwyczaja ona od jedzenia cukrow prostych, jest jak odwyk dla narkomana, tyle ze odwykasz od cukru.
jesli jesz wszystko i duzo, to moze 1000kcal? bedziesz jadla mniej i ograniczyc musisz NATYCHMIAST:
slodycze
gazowane napoje
cukier do kawy, herbaty
biale pieczywo
ziemniaki, makaron, ryz
maslo i inne tluszcze zwierzece
mleko bardziej tluste niz 0,5% - dobrze oszukuje glod a ma malo kalorii
pij duzo wody i nie przejmuj sie docinkami - jak schudniesz to dopiero im pokazesz!! wiem co czujesz, bo moja mama tez nie wierzy, ze schudne.. tyle razy juz sie odchudzalam, ze sie jej nie dziwie, ale gdyby byla pomocna, byloby mi latwiej. no ale nie jest a i tak sobie radze
i ty tez sobie poradzisz... acha! ja wiem, ze dzien byl odchudzajaco spedzony, a nie tuczaco, kiedy przed pojsciem spac czuje glod.. rano jest mi tak lekko i plaski brzuszek sie robi
jak nie mozesz zasnac na glodniaka to wypij pol kubka mleka
pomaga
napisz koniecznie jak ci poszlo, bo oczywiscie zakladam, ze wlasnie zaczelas sie odchudzac!!!
buziaki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki