-
To wspaniale ze znalazlas dla siebie ta herbatke ale gdyby ci sie znudzila to szczerze polecam wlasnie ta liptona z dodatkiem miety papapapa i dzieki
-
cześć jestem tu nowa byłabym wdzięczna jeśli ktoś wyjaśniłby mi co to jest indeks glikemiczny i o co w tym chodzi?!
-
Witam serdecznie -klapa - chyba przez 3 ostatnie dni wrocilam do stanu pierwotnego -dobrze , ze nie z waga. Syn wrocil i na to konto.......
-
Ale ja jestem głupia. Odchudzam się ochudzam, a dzisiaj zjadłam czerstwą jasną bułkę i przylepkę ze świeżego jasnego chleba!!! Uff już czwarty dzień piję zieloną herbatę a efektów nie ma. Wracam do ćwiczeń. Muszę znaleźć jakieś fajne'
19.08.2009 rusza mój maraton
-
A u mnie całkiem dobrz.Połączyłam dietke Sb z 1000kcal Dzisiaj zjadłam 950kcal Oby tak dalej.Jestem normalnie z siebie dumna.A indeks glikogeniczny to chyba wysokośc cukru w produktach ale nie jestem pewna
-
Indeks glikemiczny polega nie tylko na zawartości cukru w pokarmach, ale także na ich złożoności (wyraża się jakimśtam wzorem wskazującym wzrost poziomu cukru we krwi w jakiś czas po spożyciu), tak że wskazuje także ile z cukrów zawartych jest prostych (a im bardziej złożone, tym z naszego punktu widzenia lepiej)
nie znam się na tym, ale to nie tylko %
-
witam ! Nic mi nie wychodzi. Chcialam dodac swojego emotka, na stokrotkach biedronke i klapa. Kilo do przodu. znowu zabieram sie za siebie. Juz mniej kalorii-wiecej spalam , ale to ciezka droga.Zamiast wody pije herbatke czerwona i zielona .Buziaczki.
-
Hej wszystkim.Chciałam sie dołączyć do Was,też zamierzam schudnąć do świąt ale nie mam czasu na stosowanie rzadnych diet a więc postanowiłam zrezygnować ze słodyczy tłuszczy a do tego parę dni głodówki, no i oczywiście ćwiczonka. Mam nadzieje że się uda,proszę trzymajcie kciuki za mnie. Pozdrawiam serdecznie. Ja trzymam za Was wszystkie mocno kciuki i wierze że Wam się uda
-
Cześć. U mnie waga nie drgnęła ani w jedną ani w drugą stronę dla mnie to sukces, bo jestem tuż przed okresem, a zawsze wtedy nabieram 2-3 kg. Od ponad tygodnia, moje główne posiłki składają się z kotletów sojowych. Często dochodzi też ryż pełnoziarnisty, jakieś warzywa, owoce. Jeszcze tylko pięć dni do przerwy i po świętach wracam z powrotem do diety, dokładnie 25 XII minie miesiąc mojej diety!! Nie wiedziałam czy wytrzymam. Ale dałam radę. Jeden minus- przerwałam codzienne ćwiczenia. Teraz tylko kombinuję jak pojeść sobie przez święta i nie nadrobić w trzy dni tego na co harowałam przez miesiąc?? Może zielona herbata przed każdym posiłkiem i jakieś spacery, lepienie bałwana ( właśnie widzę ile śniegu napadało) . Dobra kończę. Idę piechotką na zakupy po prezenty i poodśnieżam podjazd troiche. papa.
19.08.2009 rusza mój maraton
-
I jak zwykle nikogo nie ma!
Cześć dziewczyny, czemu już do mnie nie zaglądacie?? Udało wam się zachować wagę przez święta?? Moja całe szczęście tylko minimalnie drgnęła....uffff...( szkoda tylko, że nie w tą stronę co potrzeba ) Nie wiem czemu, ale od tego czasu co tak dużo chudłam ( pierwsze 10 dni) moja waga stoi w miejscu. Ale nic to, wracam do ćwiczeń. Wykonuję ćwiczenia z szóstek Weidera, szukam nowej diety i namówiłam wujka, żeby mi nagrywał aerobic na kasetę( na clubie jest tego pełno) No więc może jakoś waga drgnie. No i teraz moje bardzo ciężkie postanowienie.... Ważyć się będę RAZ w tygodniu, a nie codziennie- to moje małe uzależnienie. Tak więc 25 XII minął miesiąc mojej diety, a ja rozpoczęłam drugi. Trzymajcie kciuki i dawajcie jakieś rady.
19.08.2009 rusza mój maraton
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki