-
Wtorek
Czesc Gisia, w polsce zostalo wydanych troche ksiazek na temat metody Montignac. Niestety porownujac jedna do drugiej mozna zauwazyc pewne niescislosci i niekonsekwencje. Radze Ci wybrac jakas jedna specjalnie dla siebie i tylk z niej korzystac. Ja zamowilam ostatnio droga pocztowa pozycje " Szczupla bez wyrzeczen" i jest to ksiazka poswiecona wylacznie kobietom. Kup ja, przeczytaj i bedziesz wiedziec wszystko na temat Cie interesujacy. W internecie znajdziesz duzo informacji na temat sposobu zywienia wedlug Montignaca, skorzystaj z wyszukiwarki.
Bakunia wrocilas do Montiego? Ja od poniedzialku zaczelam bardziej restrykcyjnie podchodzic do tematu. W nowej ksiazce sa informacje ktorych nie bylo w poprzednich mi znanych. Nie bede sie zastanawiac tylko poplyne wedlug niej przez jakis czas.
Ostatnio nie chce mi sie za bardzo gotowac, niestety. Macie jakies nowe sprawdzone przepisy?
Czy ktoras z Was ma przed soba jeszcze okolo 10 kg do zgubienia? Chetnie powalcze z kims wspolnie. Wczoraj wieczorem bardzo za mna grzeszne historie chodzily, nie mialam nawet zadnego wsparcia a tylko meczylam swoja silna wole. Ma ktoras podobne do moich problemow? A Pumpka? Ile masz do zrzucenia i jak Ci leci? Troche sie zdziwilam ze Twoj szef biega za ksiazka dla Ciebie, ale pewno to sa jakies takie uklady
Pozdrawiam wszystkie Was)
-
Re: Wtorek
Hej Montiniaczki! Ja trochę też eksperymentyję raz z lepszym skutkiem raz z gorszym,próbóję Montiego od wczoraj.Do zgubienia mam 13kg Aniu może powalczymy wspólnie .Bardzo przydało by mi się wsparcie.POzdrawiam GOrąco!!!!!!!!!!!!!!!
-
Re: Re: Wtorek
Witam dziewczyny!
Ano wróciłam na Montiego , bo go bardzo lubię , ale po kapuścianej mam dzisiaj jakis ciężki dzień.
Wczoraj było O.K. , a dzisiaj mam jakieś za duże ciągoty do kuchni.Od Montiego nie odstąpiłam ,ale tych kalorii to mi chyba dzisiaj trochę wyjdzie.
Z ćwiczeniami też dziś klapa, bo miałam bardzo zabiegany dzień i już nie mam pary na jakieś szleństwa.
No cóż , jakos ten dzień trzeba przetrwać , jutro będzie lepiej.
Trzymajcie się wszystkie wyznawczynie pama M, dawne i nowe, pozdrówka Bakunia
-
Re: Re: Re: Wtorek
CZEŚĆ DZIEWCZYNY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!Dllaczego nie piszecie wasze posty to balsam na mę duszę umęczoną
-
Kika
Zaoferowalas wspolna walke Nie mecz duszy tylko pisz do mnie na e-mail co Ci przyjdzie do glowy i co pozwoli Ci ulzyc w "niedoli". Zadna to jedna nie jest niedola, zobaczyc jaka bedziesz szczesliwa kiedy zgubisz niepotrzebne kilogramy. Zaczelas juz na powaznie z Montim? Moze tylko tak Cie buja bo nie wiesz czego masz sie chwycic? Napisz mi Kika
Pozdrawiam
-
Re: Kika
Witam
Coś tu ucichło ostatnio...?
Ice, ja nigdy nie mówiłam, że porzucam Mistrza. Zrobiłam tylko mały skok w bok, żeby obkurczyć żołądek, bo zwyczajnie za dużo żarłam ( niestety nie liczę kalorii, ale chyba zacznę). Wiadomo, że 13 jest krótką dietą- w końcu itak tutaj wrócę
Ania, ja mam właśnie do zrzucenia coś koło 10 kilo. Już chyba nie mam ambicji na więcej- przynajmniej narazie.
Witam wszystkie nowe dziewczyny i życzę powodzenia!
Pa, pa! Czyżyk
-
Re: Re: Kika
Hej,
Ja też się trochę nie odzywałam, ale pomimo, że trzymam dietę to ubywa bardzooo mało (0,5kg w ciągu 2 tygodni) A może to OK wziąwszy pod uwagę, ze chcę starcić jeszcze TYLKO 5 kg ?
Aniu W. - Twoje przepisy brzmią przepysznie. Na pewno skorzystam na Wielkanoc. Wtedy powinnam już być w 2 fazie.
Dziewczyny, co robicie z tłustym czwartkiem. Moja teściowa piekła pączki w nocy ?! aby były świeże na rano i co jak mam odmówić ? A może jeden grzech nie rozwali od razu trzustki ? Dodam, że na Montim jestem od 20.01.
Pozdrawiam,
Ania
-
Re: MONTIgnac* MONTIgnac** MONTIgnac***
A ja dziś zrobiłam sobie odpust zupełny, na śniadanie pączki, które sama usmażyłam, na obiad też, na kolację też pewnie się skuszę - a co tam raz do roku można, ale od jutra wracam do diety i żadnych wybryków. Na Montim jestem dopiero 2,5 tygodnia, więc efekty narazie nie są widoczne, chyba dlatego, że nie mam nadwagi, ale i tak wracam do tego sposobu odżywiania się. Pozdrawiam, życzę powodzenia.
andrea_l
-
Re: MONTIgnac* MONTIgnac** MONTIgnac***
Dzieki AniW. zamowilam ksiazke i nie moge sie doczekac, kiedy oddam sie lekturze, a potem z pelna determinacja przystapie do zmainy moich nawykow zywieniowych!
Wczoraj scielam wlosy, prawie na zapalke! Po wszystkich tych moich probach odchudzania zaczely byc matowe i lamliwe. Wiecej ich zostawalo na szczotce niz na moim ulubionym kucyku!
Czy ktoras z was wie co robic, zeby wlosy odzyskaly sile i blask, a nie byly jak u starej lalki Barbie?(tak, tak, robilam sie na blondynke przez ostatnie 15 lat!)
-
Re: Re: MONTIgnac* MONTIgnac** MONTIgnac***
Cześć !
Ja sie odrazu przyznaję , że mam faworki na sumieniu ,ale jakos mi po nich byle jak i żałuję ,że je pozarłam.
Może to kara za grzech łakomstwa?Jak myślicie?
A moża odzwycziłam się od dobrych rzeczy?!
Alinko , kup sobie jakis zestaw witamin z dodatkiem skrzypu.Dobrze ,żeby zawierały też cynk .Pobierz to przez 2-3 mies.Powinno pmóc , jeśli to z niedoboru witamin.
Jeśli możesz to zrezygnuj ,przynajmniej na jakis czas z farbowania .
Całuski dla Montiniaczek i nie tylko Bakunia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki