Wątek: Trzeba coś ze sobą zrobić.

hehe - ja liczę wszystko
już nawet w głowie

PRZYŁĄCZAM SIĘ DO WAS, DZIEWCZYNY!!!! CHCE SCHUDNAC 13 KG... BARDZO MI NA TYM ZALEZY, ALE JEM ZDECYDOWANIE ZA DUZO I NIE UMIEM SIE POWSTRZYMAC, KOCHAM JESC...
PORADZCIE COS.


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Hej Dziewczęta!!!ŻYCZĘ WAM MIŁEGO DNIA!!!
Ja też od dziś mam mocne postanowienie więcej ćwiczyć!!!
Tak więc tym bardziej się przyłączam!!!
P O Z D R A W I A M !!

siemkaaaaaa
Fajnie ze jest tu nas coraz wiecej
Weszłam dzis na wage po dość dlugim nieważeniu a tam 68.6
Fajno nie
No ja tez musze zacząć cwiczyc ale mi sie nie chce
Hytrra ja tez kocham jesc dosłownie KOCHAM
Ale robie tak , jem normalne sniadanko , potem male drugie sniadanko i obiad nieco mniejszy i wiesz kocham teraz jesc jeszcze bardziej
Kazdego wiczora jak mysle o tym ze cos bym zjadła mwoie sobie IDZ SPAĆ jak sie obudzisz zjesz sobie pyszne sniadanko. Możesz sobie myslec o jedzeniu jako o nagrodzie ja tak robie i nadal kocham jesc
Mam pytanko doAutkobu czy jak bede chudła to za kazdym razem mam robic nowy wykres i wklejac??Czy to sie jakos skrutem robi?
Chociaz wsumie tak tez jest fajnie bo mozna miec rozne wykresy i jest jakas kolejna nagroda co kilogram
O hohoh ale sie rozpisałam , pozdrawiam wszystktkie , tak sie ciesze ze moja ciuchcia jest na pierwszej stacji juz

czesc
Nie wiem coprawda czy ktos tu zaglada ale jak cos napisze to da mi to motywacje
Przez całe swieta sie obrzerałam
Trzeba z tym skonczyc od jutra czyi od poniedziałku.
Rany wszystko jadłam , slodkie i niesłodkie w gigantycznej ilosci
Ale obiecam sobie ze to juz koniec . KONIEC napewno koniec od jutra wracam do mojej diety i zaczynam cwiczyc , choc musze przyznac ze juz z cwiczeniami zaczełam troche
Ok pozdrawiam wszystkich i musze sie wziasc za siebie

proba, proba mikrofonu

udalo sie, udalo
czesc wszystkim1
troche tu cicho.
tyle mialam przejsc z ta strona dzisiaj, ze juz zapomnialam co chcialam napisac... w kazdym badz razie pozdrowienia dla kucyka, znaczy sie pony

Cześć dziwczyny, swiatelko - witamy w naszym gronie.
U mnie po świętach nawet spoko, najgorzej jest juz po śiwętach zostaje mnóstwo jedzenia a w okresie tych 3 dni intensywnego jedzenia tak sie skupiam na tym zeby nie jeść że w sumie jem mało ale po tym jakoś myślę że silna wole nie jest mi już tak bardzo potrzebna więc zawsze tyje po świętach mam nadzieje że tym razem wytrzymam
Pony - pytałaś o liczenie kalori, ja przeważnie licz wszystko (jak tylko pamiętam) - czasem podjadam dżem ze słoika - liczę to, czasem zjem troche pestek słonecznika - liczę, w sumie okazuje się że takie niby skromne podjadanie zawiera dużo kalori staram się to ograniczyć. Ostatnio skończył mi się kalendarz i na Nowy Rok kupuje nowy zeszycik i będę wszystko starannie zapisywać a zapomniałam gum do żucia nie liczę...

CZESC DZIEWCZYNY
światełko witam
ewka witam
Ja sie dzisiejszym dniem ciesze , malo zjadłam , moze troszke za mało , ale głodna nie jestem . Pozatym duzo pilam i w dodatku cwiczylam , takze to jest moja pokuta za obrzarstwo swiateczne , mam nadzieje ze sie nie skonczy na jednym dniu.
Swiatełko próba ci sie powiodla , takze mozesz czesciej tu wpadac jesli masz ochote. Osobiscie wole jak ktos sie tu udziela bo wtedy jest i doping i wsparcie . Mam nadzieje ze Twoja dieta bedzie trwała na tyle dlugo by dac sadysfakcjonjace efekty , trzymam kciuki
ewka podziwiam za to liczenie kalorii , jak dla mnie to zbyt skomplikowana sprawa i jeszcze to zapisywanie
Oj duzo za duzo to jak dla mnie , takze tym bardziej gratuluje .
Ale na twoim miejscu bym ta gume tez zapisywała zartuje
Dziewczyny pozdrawiam serdecznie do napisania , paaaaaaaa

• Witam wszystkich i mam pytanie czy mozna sie do Was przyłączyć i czy jest jeszcze dla mnie miejsce? Też sie odchudzam... i mam kryzys normalnie az jest mi żle...Powiem cos o sobie no wiec mam 14 lat wzrostu 1,62 i waże AŻ 62,5 kG!!! TO JEST STRASZNE bŁAGAM POMÓŻCIE MI bede naprawde wdzieczna jak ktos odpisze do mnie teraz mam rygorystyczna diete przez 5 dni prawie nic nie jem... chcem zrzucic w ciągu tej diety ok 2,5 kg czyli zejsc poniżej 60... startowałam z 70 i wciagu półtora miesiaca zrzuciłam 7.5 kg jestem a raczej byłam z siebie i dumna i teraz pragne byc szczupła ale brak mi motywacji i wsparacia.... bede czekała na odpowiedz z góry dziekuje buziaczki JESTEM Z WAMI W ODCHUDZANIU