-
Re: 3maj sie dzielnie:)
TOTALNE ZAŁAMANIE,DÓŁ,DEPRESJA...WCALE NIE PRZEZ DIETĘ.SIEDZĘ I RYCZĘ Z MOIMI GŁUPIMI PROBLEMAMI NASTOLATKI.
Kocham go.Kocham go całym sercem.Kocham mimo wszystkich złych rzeczy,które mi zrobił.Kocham każde wspomnienie związane z nim.Wszystko pamiętam.Każde spojrzenie i każde słowo.Pamiętam wszystko.Odrzucam innych...chcę tylko jego.TEGO ZŁEGO...Nie wiem co robić.Nie wiedziałam że tak bardzo można kochać.Nigdy nikogo nie kochałam,on był pierwszy.Z nim wszystko pierwsze.Powiedział,że chce byc ostatnim.Pierwszym i ostatnim....Pamiętam gdy to mówi.I gdy pierwszy raz mówi,że kocha...To nie były dla nas zwykłe słowa jak teraz niektórzy mówią po 2 tygodniach znajomości...To były słowa WYCZEKANE,pierwsze,prawdziwe...Pamiętam każde,każde słowo..... gdy mówi,że przeprasza i że się zmieni...i gdy mówi że .......Tak kocham.....powinnam zapomnieć,ale nie mogę.Już rozstawalismy się i wracaliśmy do siebie cztery razy.To jest chore....A właśnie dzisiaj rano się dowiedziałam że jest z taką....... INNĄ....((((((( Co ja myślałam? Że znowu odpoczniemy od siebie z miesiąc i wrócimy jak zawsze.....ale... nie mogę już.Nie widzę ekranu przez łzy.Dla mnie zawsze był jedyny.Ja dla niego nie.
-
Re: Re: Re: Re: CINNI MINNIS POST NUMER 3!!!
DZIEWCZYNKI.POZWÓLCIE ŻE ODEZWĘ SIĘ JUTRO,BO DZISIAJ JUŻ LEDWO ŻYJĘ.ALE DZIĘKUJĘ WAM STOKROTNIE ZA POCIESZENIE.KAŻDA Z WAS TAK NAPRAWDĘ MA RACJĘ.TYLKO TAK TRUDNO MI TO WBIĆ DO GŁÓWKI...BUZIAKI DLA WAS WSZYSTKICH.
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: CINNI MINNIS POST NUME
Witam!
Czytałam wcześniejszy post i ten... Tak bucha od niego gorącem, że aż chce się wejść do was! Przyjmiecie mnie do swego gronka?
Tak przy okazji, gratuluję Cinni wyjaśnienia sprawy
I przyznam, że taka mobilizacja jest naprawdę piękna
Pozdrówki
Olka
-
Witaj CInni
Widzę że u Ciebie wszystko się dobrze układa i to dobrze, tak trzymaj. U mnie troszk licho z dietka ale mam jeszcze jakieś nadzieję że sobie poradzę zobaczymy jak to będzie. Pozdrawiam miłego dnia Cinni i całej reszcie pa
-
Re: Witaj CInni
Cinni slonko ciesze sie ze nie ronisz juz lez ,,, widzisz nie potrzebnie sobie oczka lzami zalewalas mam nadzieje ze teraz bedziesz sie tylko i wylacznie smiac i cieszyc i ze bedziesz bardzo bardzo happy Takie powroty maja swoje plusy i minusy ale nie czas na wywyody teraz skoro czujesz ze jestes szczesliwa to taka pozostan tylko Nie pozwol sie wiecej ranic ,,, nie zasluzylas na to!! Nikt nie zasluguje ,,, wiec
3mam kciuki za Twoja dietke mobilizacje i zwiazek Buziaki for all :*
pozdrowionka dla wszystkich i dla Ciebie F. Girl
Oliwkaaaaa
-
Re: Re: Witaj CInni
Jak to cudownie być szczęśliwym!!!
A ja dzisiaj mam randeczkę Taką malootką, ale chyba spodobałam, się temu chłopakowi Najpierw, w grudniu, zaprosił mnie na wystawę Picassa, poszliśmy i było bardzo miło. Potem on pojechał na dłuzej do Włoch, więc nie mieliśmy kontaktu, ale teraz wrócił i dzisiaj będziemy oglądać jego zdjęcia z wyjazdu Mam nadzieję, ze będzie miło. Ale z drugiej strony, to ja nie chcę, zeby on sobie pomyślał, ze ja do niego coś czuję, bo...dopiero co go poznałam i nie wiem, czy tak do końca jest fajny. A teraz jem lody truskawkowe....buahaha, nieodbrze....ale smaczne
-
Re: Re: Re: Witaj CInni
Dzięki za ciepłe przyjęcie do swego gronka
Moje zmagania z nadwagą. Nie będę opisywać, bo scenariusz i tak na pewno znany. Na forum bywam od dawna, bodajże od listopada (nie pamiętam). Szczerze mówiąc nie orientuje się ile wtedy ważyłam. Prawdopodobnie 87 kg. Tuż przed feriami ważyłam 85 kg. Dopiero wczoraj zmierzyłam się i zwazyłam. Efekty są. Przez ferie i ok. 2 tyg po nich zgubiłam 2 kg, a więc obecnie jest mnie 83 kg. Zgubiłam też trochę cm, najwięcej w talii, bo 8! Jestem zadowolona. Jednakże aby tę walkę ciągnąć dalej potrzebna mi jest jakaś mobilizacja, wsparcie.
Mobilizacja może jest, bo od 2-3 miesięcy zadużona jestem w takim jednym... wiecie o co chodzi
Dodam też, że odchudzam się pod okiem lekarza. Dał mi zalecenia. Szczerze to dopiero od niedawna się ich stosuję.
Trochę się rozpisałam o sobie
Pozostaje mi życzyć wszystkim powodzenia! Nie tylko w odchudzaniu
-
Re: Re: Re: Re: Witaj CInni
Ciesze sie ze wszystko juz sobie wyjasniliscie ...mam nadzieje ze tym razem sie nie rozejdziecie...bo wtedy byloby to bledne kolo ....sama zaczynam miec watpliwosci co do swojego zwiazku ...eh...kobiety same nie wiedza czego chca ;p...buziaki:**...
Tusiaczek.
tylko mi tu nie "maslankuj";]...tylko zdrowa dietke trzymaj...
-
Re: Re: Re: Re: Re: Witaj CInni
Hej Cinni cieszę się że jesteś szczęśliwa a to było tylko nieporozumienie martwiło nas to że ci żle.
Trzymaj się dalej radośnie,dietkuj i buszuj po pościkach jak zawsze,dzięki za radę o 13 narazie jest ściśle bez odstępstw w postaci gumy.
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Witaj CInni
No to super! Jak Cinni szczesliwa, to juz lepiej byc nie moze. Eh..co ta milosc z ludzi robi??))
No to bierzemy sie za odchudzanie!
M.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki