Wątek: Największe mity i bzdury odchudzania :)

Xix- A ile masz wzrostu?? Bo po Twoim suwaczku nie widać żebyś jakoś strasznie byla otyła.[/i]

nantosvelta- moi rodzice moze tez sie wielką miłościa nei odażali...teraz sa po rozwodzie, ale bez wojen i na spokojnie.
biedy w domu nie bylo, ale nie było luksusow. do tej pory w domu w polsce mam remont łazienki, bo tacie się nie chce. a miz awsze wstyd było zaprosic kolezankę.

moze to wzięło się z presji?
siostra starsza o 5 lat ode mnie, zawsze była mocnej postawy, pulchna (nadrabiala mózgiem)
i mama chciała zebym ja była laseczka. i byłam jako nastolatka.
ale gdy zmieniałam sie w kobiete, gwałtownie urosły mi piersi i troche biodra...zaczęłam słuchać:
"oj, musisz na siebie uważać/ musisz o siebie dbać/ zamiast wafelka zjedz jablko/ oj juz ci w dupe idzie/ "
i dodatkowo wysyłali mnie na jakies konkursy w stylu miss ziemii lubuskiej, miss tego, miss tamtego.
mnie to bawiło.
ale potem chyba sie odbiło na mnie w postaci zażerania po kryjomu przed mamą i rodzinka...
nie wiem. chyba tak to bylo.

wyobraź sobei ze kiedyś zostałam zaproszona na casting do warszawy. pojechałam.
wzrost 175cm
waga 60
wiek 16 czy 17 latek.
zrobili fotki, nagrali kawałek na video, cos wypytali...
strzelili uwage ze powinnam troche schudnać...
i" następna prosze"...

Anika- to pewnie bardzo ładną dziewczyną jesteś skoro na miss Ciebie wysyłali . W tej branży niestety-im mniej ciała tym lepiej, ale nie przejmuj się nimi, jak będziesz miała ze 30lat to o Tobie zapomną chocbyś ważyła i 40kg bo tak to już jest. Nie warto sobie tracić zdrowia i urody na takie glupoty.

jasne. buźke mam ładną. tak samo jak ty (widze na avatarku )
ale ciało juz nie do reanimacji....
najwyzej reinkarnacji...
z 82kg juz nie tak łatwo sie wygrzebać,....

Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale ważysz 82kg czy ważyłaś??

Może to, co napiszę ma niewiele wspólnego z odchudzaniem i dietą, ale w sumie tycie to tycie

MIT: Od hormonów zawartych w pigułkach antykoncepcyjnych się tyje.

co prawda progesteron i gestagen w kilku pierwszych cyklach przyjmowania pigułki mogą powiększyć apetyt na węglowodany, ale w 90% to OD NAS zależy, czy ulegniemy temu wzmożonemu apetytowi i zaczniemy się obżerać...

Lovegood- a propos tabletek. Nie wiesz czy po dłuższym stosowaniu czasem się takie reakcje nie pojawiają?? (nadmierne zainteresowanie węglami)

Nantosvelta, tzn. z tego, co mówiła mi pani ginekolog i z własnego doświadczenia wydaje mi się, że wzmożona chęć na węglowodany i ogólnie na podjadanie oraz wilczy apetyt najintensywniej ujawnia się w początkowych kilku cyklach, bo potem organizm przyzwyczaja się do pigułek... ale w sumie tabletki antykoncepcyjne to kwestia baaardzo indywidualna, niektóre kobiety w ogóle nie zauważają jakichkolwiek zmian po zaczęciu stosowania pigułek i takie tam. chyba więc ważne jest, żeby lekarz przed wypisaniem recepty skierował pacjenta na morfologię krwi i badanie poziomu hormonów, żeby dobrać pigułkę jak najbardziej dopasowaną do potrzeb i pracy organizmu, żeby wskutek nie doszło do tycia

a a propos przybierania na wadze i "zainteresowania węglami", jak to określiłaś znam dziewczyny, które przyjmując pigułki miały nawet, o dziwo, zmniejszony apetyt, a moja dobra koleżanka w ciągu roku straciła 7 kg nie odchudzając się... ale drugiej znajomej przybrało się 5 kg... także powtarza się to, co napisałam wcześniej - działanie hormonów na ludzki organizm to kwestia naprawdę indywidualna

pozdro

Moja mama, kiedy przestała palić przytyła 11 kg! Więc sądze, że jednak papierosy odchudzają!

Papierochy nie odchudzają, tylko jak rzuca się palenie to nie ma co się robić z rękoma, które w niewiadomy sposób wędrują do lodówki .