-
kasiu !!!!!!!!!!!!! ja trzymam oczywiscie kciuki!!
bede z toba pisac, bo mamy tyle samo wzrostu, dokladnie tyle samo teraz wazymy ( ) tyle samo chcemy schudnac i taka sama diete stosujemy!!!
wczoraj tez sie objadalam i to slodyczami a do tego do poznego wieczora dopiero chrom pomogl... szkoda tylko ze go nie zjadlam raniutko, zeby mnie caly dzien chronil przed lakomstwem, tylko dopiero po obzarstwie... glupia jestem i tyle
ćwiczysz jakos? ja od jutra na silowni bieznia, orbitrek, stepperek, rowerek - te sprawy... no i brzuszki!!
buziaczki!!!
p.s. tylko po co to "może" w temacie????? powinno byc "na pewno"
-
:)
Huhu! Dzien prawie minął. Właśnie wróciłam z pracy, kilka łyków kefirku zabiło głód. Nie miałam jak się najeść na kolacje w ciągu 10 minut przerwy
I juz niedługo kupuję orbitreka
Polecam wszystkim treningi kyokushin. Ja trenuje dwa razy w tygodniu i jestem bardzo zadowolona. Przyjemne z pożytecznym.
Pozdrowionka dla wszystkich
-
bużki,
z tym moim ćwiczeniem bywa różnie, niestety..ciężko mi się zebrać....ale jak już sie wprawię to leń znika, tylko tak ciężko się zebrać....
uwielbiam spacery, rolki i bieganie... tylko na to muszę poczekać aż będzie cieplej. w domu mało ćwiczę nale rozmyślam nad kupieniem rowerka stacjonarnego pieniądze już są tylko moje 1-pokojowe mieszkanko zrobi się jeszcze mniejsze ! bo sprzecik zajmuje miejsce.
aha, ratunku!! jak zrobić taki szlaczek z wagą????
no i w przyszłym tygodniu zakładają mi w domu internet to dopiero się wezmę za pisanie :P
bużki
-
Powodzenia Kasiu! Boże, jak ja kocham orbitreka... Ale nie mogę kupić.
Już i tak mój pokoik (3mx4m) jest nieźle "zagracony" - mebelki, łóżko,
sztalugi i płótna do malowania, maszyna do szycia i jeszcze skośna ławeczka,
którą dostałam na Święta. Sama nie wiem, gdzie ja to jeszcze mieszczę.
Pomijam już kwestię finansową Także - zazdroszczę Ci perspektywy
zakupu tego cudownego urządzenia... Ech. I życzę, rzecz jasna, powodzenia
w ćwiczeniu (i dietowaniu też)! Wspaniale działa na nóżki.
-
kaczus moze zamiast rowerka kup sobie karnet do jakiegos fitness klubu?? albo stepper? mniejszy jest na pewno
jak ci idzie??
-
Kaczuś
Polecam kupienie rowerka - ja też mam małe mieszkanko (co prawda dwupokojowe), ale rowerek stoi w pokoju gościnnym jako najważniejszy mebel i wszyscy znajomi już się do niego przyzwyczaili, że nikogo nie dziwi. Ja jeżdżę codziennie ok. godziny lub dwie (w zalezności od wolnego czasu) najczęściej oglądając film w tv lub teledyski. Polecam również basen (jest cudowny dla utraty kg) i brzuszki, przynajmniej 100 dziennie.
Ja jestem dzisiaj 3 dzień na SB i czuję się świetnie, ta dieta jest dla mnie lepsza niż kopenhadzka, bo wybieram sobie co chę jeść i nie muszę tego ważyć.
POZDROWIONKA DLA WSZYSTKICH :P :P :P
-
Kasiu
Na niżej podanej stronie mam dokładną istrukcję zrobienia wykresiku i nie tylko
http://forum.dieta.pl/forum/vievtopic.php?p=136612#136612
Powodzenia
-
Hejka
Jak na razie idzie mi całkiem całkiem.....oczywiście nie jest idealnie bo prawie nie ćwiczę ale za to sporo spaceruję. Choćby droga do pracy to 3 km w jedną stronę.
Madziulkad jak ci idzie??
Bezka30 ja całkiem niedawno skusiłam się na dietę kopenhaską za namową koleżanek z pracy. Przetrwałam 6 dni a potem miałam straszne bóle brzucha i wymioty i dlatego przerwałam....tak więc nie wspominam tej diety dobrze i od tej pory nie mam zaufania do diet i nie zamierzam z nich korzystać. A jak idzie tobie?
Batik, fajnie że się odezwałaś.co do podobieństw to ja też je zauważyłam i dlatego się do ciebie odezwałam pierwsza. Zamiłowanie do słodyczy też mamy wspólne
Arianrhod, na czym polega trening kyokushin????
Ze też w tym marcu musi być tyle okazji, imienin, urodzin, dzień kobiet itp. W tym tygodniu zapowiadają mi się aż 3 biesiadki i jak tu być na diecie?? No a o diecie nie wspomniałam nic nikomu bo by się śmieli. mój misiek zaraz by mnie przywracał do porządku bo dla niego jestem piękna :P
Zastanawiałam się czy wytyczyć sobie jakąś datę końcową odchudzania do kiedy powinnam osiągnąć cel ale nie wiem jak to obliczyć i czy to ma jakiś sens. jak sadzicie, to w czymś pomaga??
No i co jaki czas się ważyć?? Jak sądzicie??
buziaki, jak dobrze że jurto piątek!!!
-
Hejka
Jak na razie idzie mi całkiem całkiem.....oczywiście nie jest idealnie bo prawie nie ćwiczę ale za to sporo spaceruję. Choćby droga do pracy to 3 km w jedną stronę.
Madziulkad jak ci idzie??
Bezka30 ja całkiem niedawno skusiłam się na dietę kopenhaską za namową koleżanek z pracy. Przetrwałam 6 dni a potem miałam straszne bóle brzucha i wymioty i dlatego przerwałam....tak więc nie wspominam tej diety dobrze i od tej pory nie mam zaufania do diet i nie zamierzam z nich korzystać. A jak idzie tobie?
Batik, fajnie że się odezwałaś.co do podobieństw to ja też je zauważyłam i dlatego się do ciebie odezwałam pierwsza. Zamiłowanie do słodyczy też mamy wspólne
Arianrhod, na czym polega trening kyokushin????
Ze też w tym marcu musi być tyle okazji, imienin, urodzin, dzień kobiet itp. W tym tygodniu zapowiadają mi się aż 3 biesiadki i jak tu być na diecie?? No a o diecie nie wspomniałam nic nikomu bo by się śmieli. mój misiek zaraz by mnie przywracał do porządku bo dla niego jestem piękna. :P
Zastanawiałam się czy wytyczyć sobie jakąś datę końcową odchudzania do kiedy powinnam osiągnąć cel ale nie wiem jak to obliczyć i czy to ma jakiś sens. jak sadzicie, to w czymś pomaga??
No i co jaki czas się ważyć?? Jak sądzicie??
aha, czy ktoś już ma rowerek i jest z niego zadowolony??? bo ja się trochę boję że mi się rozrosną mięśnie nóg
pa
-
muszę wypróbować czy mi się w końcu udało z tym szlaczkiem wagi
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki