No i stało się!! Przerwałam Wielki Post.
W sobotę miałam urodziny. Ech... stara już jestem - 26 lat. Najadłam się wielu pysznosci, i słodyczy oczywiscie. Nawet przypominanie sobie o mojej intencji nie pomogło.!!!!
Słaba jestem - to tyle. Nie dam rady nigdy schudnąć. Już do końca życia będę się męczyć w moim tłustym cielsku.
Wznowiłam ćwiczenia z Cindy. Dzis mam strazne zakwasy. Kondycja zupełnie podupadła. Po 10 min. byłam zdyszana jak mops. Brzuszki? Kiedys robiłam 3 serie po 20, teraz tylko po 10.

PORAŻKA!!!!!!!