Heh ...jak u Ciebie czytam o czyms zakazanym ,to zazwyczaj konczy sie to tak ,ze nastepnego dnia trzymam to "cos " w rekach ( choc muszep rzyznac ,ze nie zawsze wkladam to do buzki;])...

U mnie wrecz odwrotnie ...duzo wolnego...ale nie ma co sie cieszyc ...bo to wolne trwa dopiero od 2 dni ;] ...

Dzieki z gory za telefonik ...bede cierpliwie czekac...Ja ostatnio duzo czytalam o pinczerkach i yorkach ...ponoc co ktorys piesek jest chory...dlatego trzeba wybrac dobra hodowle ...Dzis widzialam yorka ...ahhhh...sliczne sa te pieseczki i chyba zdecyduje sie poczekac i zebrac pieniazki na te przesliczne psinki.
Mam nadzieje ze Twoj piesio szybko wyjdzie z choroby...
Pozdrawiam i zycze milego dzionka.
Tusiaczek.