Koniec dnia i sukces-przetrwałam ! Cały czas jem gotowane zupki zmiksowane. Jutro kupię jabłka i inne świeże warzywka i owocki, bo przez ten długi weekend to nawet z kupnem mrożonki miałam problemy. Sałatka z ogórków jest extra ale nie na noc Kiszony chyba się zawiesił w żołądku Fakt że zapomniałam go zjeść do obiadku ale następnym razem się poprawię Fkurza mnie gotowanie smakołyków dla rodzinki, bo chętnie bym popróbowała (może nawet zjadła z jeden talerzyk ) Od jutra mam zamiar pojeździć na rowerze, chyba że deszcz nie przestanie padać Wtedy pozostaną brzuszki z mężem wieczorkiem. No i potańczę na kursie ze dwie godzinki
Trzymajcie się !!!!! Do jutra !
Zakładki