-
Moja walka z nadwaga
Zwykle wstydze sie mowic o moich problemach z waga ale wasza wzajemna sympatia,zyczliwosc i chec pomocy przekonala mnie do napisania
Trzy lata temu,kiedy rzucilmnie chlopak zalamalam sie i zaczelam opychac sie wszystkim co sie da.Jedzenie stalo sie obsesja.Ze szczuplej dziewczyny,wazacej 49kilogramow stalam sie grubaskiem wagi 68kg.I wiecznie sie odchudzalam.Wyprobowalam mnostwo diet:kopenhaska,1000,warzywna,zgodnie z grupa krwi..tabletki:chrom,L-karnityna,chitosan..wszystko konczylo sie kleska..w sierpniu 2004 ,dokladnie 28,zawzielam sie i przestalam jesc.Mialam staly dzienny jadlospis:rano kawa i grahamka,potem jablko i zupka chinska.Niedopuszczalny byl nawet "gryz" czego innego.Popoltora miesiaca wazylam juz tylko 51kilo.Ale potem nadeszly swieta i wrocilo troszke.Mimo ze do 68kg nie wrocilam,ale przytylam bardzo.I znow zaczely sie diety,tylko znow nie moglam schudnac.Teraz zaczynam na nowo -od 4dni jestem na nierozsadnej diecie-jem 125g ryzu i 250g jogurtu owocowego.Zobaczymy,moze sie uda..Trzymajcie kciuki
Pozdrawiam
PS.Bardzo skuteczna jest herbata Bio-Active Pu-Erh,mnie bardzo pomaga.
Bylo:62
Jest:59
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki