-
wiosenne odchudzanie
Który to raz chcę się odchudzić? Nie sposób policzyć...
Od jesieni, kiedy chciałam zrzucić 9 kilogramów, przytyłam około 6 i teraz mam do zrzutu co najmniej 15
Założę sobie dzisiaj suwaczek. Może mi jakoś pomoże. Kilka dni trzymam się zdrowego jedzonka, a potem szajba mi odbija i się zaczynam obżerać. A waga rośnie spokojnie.
Może dzisiaj będzie lepiej?
pozdrawiam
-
witaj
kochana pamietaj ze odchudzanie bez jojo to dlugi proces, wiec warto byc cierpliwym. postaraj sie zaplanowac sobie dzien na maxa zeby nie myslec o jedzeniu.
nie wiem jak to jest u ciebie, ale ja po 2 tyg diety przestawilam sie na inny tryb i nie kusza mnie ani frytki, ani czekolada a bez codziennych cwiczen nie jestem soba
najtrudniejsze sa poczatki, kiedy mamy wpaki. warto przetrwac ten czas
jestm z toba i trzymam kciuki :P
musi sie udac :P
-
do tego poprostu trzeba się bardzo mocno zmotywować- bez motywacji, i samozaparcia nie wytrwasz długo na diecie-
przynajmniej takie jest moje zdanie
3m się!!!!
-
Ja ostatnio też sobie trochę odpuściłam.Wcześniej schudłam 4 kg, z czego 2 niestety powróciły, co było skutkiem kilkudniowego beztroskiego pożerania co popadnie I tak sobię myślę, że to już ostatnia chwila na odchudzanie, jeśli się chce jako tako wyglądać w bikini, więc od jutra-żadnych spontanicznych wyżerek i słodyczy oraz dieta 1000kcal i obowiązkowo siłownia w połączeniu z basenikiem
-
a ja wpadłam się tylko pochwalić że od tamtego tygodnia schudłam kolejny
1kg !!!!!
HURRA!!!
-
o Asinka3 gratuluje i widze,ze dane wagowe masz podobne do moich,tylko,ze ja startowalam z waga 75,ale teraz juz 67.5 na jakiej jestes diecie? ja caly czas 1000 kcal, a narazie staram sie schudnac chociaz do 63.. nie chce przesadzac..ale w przyszlosci chyba tez sprobuje do 58, bo to taka fajna okrągła liczba :P
-
a jakiego jesteś wzrostu timonku? :>
ja mam 169cm
no jak na razie jestem 3tyg. na "tysiączku" i zamierzam dalej się na nim odchudzać
mogłabyś mi jeszcze powiedzieć z jaką "szybkością chudniesz"?
ja jak na razie to ok.1kg na tydzień
miłego dnia życzę!
i mało kalorii
-
Asinka3 odchudzałam się najpierw miesiąc z przerwami i wtedy schudłam 3 kg, a teraz jakoś szybko lecą mi te kilogramy, bo przez 2,5 tygodnia schudłam 4,5 kg mam 170 cm wzrostu i teraz waze 67,5 ze wskazaniem w dół do wakacji mam zamiar być na 1000 kcal, oczywiście nie będę się katować na jakichś imprezach, bo w ten piątek i sobotę mam 2, no trudno, nawet jak przybędzie z powrotem kilogram.. to nic wielkiego,nie :P tak poza tym,to troche zdziwiona jestem,że tak szybko teraz "chyba" zaczęłam chudnąc,bo nic nie robię ze sobą.. tzn. żadnych specjalnych ćwiczeń, 1 albo 2 x w tyg. na rower i koniec. A wy powiedzcie.. ćwiczycie Ja miewam ostatnio takiego lenia,że szok
-
u mnie z tymi cwiczeniami to bylo tak,ze na samym poczatku nie moglam sie do nich zabrac. myslalam ze jak juz zainwestuje w kupno kaset video z cwiczeniami to zaczne cwiczyc zeby nie zalowac wydanych pieniedzy...kasetki polezaly kilka dni ....ale w koncu sie zawzielam..
teraz juz musze cwiczyc codziennie chocby chwilke cwiczenia dodaja mi duzo energii i poprawiaja humor. albo cwicze z kaseta video albo biegam z moim facetem
trzymam kciuki ze i ty niebawem wciagniesz sie w to sportowe szalenstwo, bo warto
waga nie spada mi za szybko, ale zgubione centymetry mobilizuja do wysilku
-
Moja walka z nadwaga
Zwykle wstydze sie mowic o moich problemach z waga ale wasza wzajemna sympatia,zyczliwosc i chec pomocy przekonala mnie do napisania Trzy lata temu,kiedy rzucilmnie chlopak zalamalam sie i zaczelam opychac sie wszystkim co sie da.Jedzenie stalo sie obsesja.Ze szczuplej dziewczyny,wazacej 49kilogramow stalam sie grubaskiem wagi 68kg.I wiecznie sie odchudzalam.Wyprobowalam mnostwo diet:kopenhaska,1000,warzywna,zgodnie z grupa krwi..tabletki:chrom,L-karnityna,chitosan..wszystko konczylo sie kleska..w sierpniu 2004 ,dokladnie 28,zawzielam sie i przestalam jesc.Mialam staly dzienny jadlospis:rano kawa i grahamka,potem jablko i zupka chinska.Niedopuszczalny byl nawet "gryz" czego innego.Popoltora miesiaca wazylam juz tylko 51kilo.Ale potem nadeszly swieta i wrocilo troszke.Mimo ze do 68kg nie wrocilam,ale przytylam bardzo.I znow zaczely sie diety,tylko znow nie moglam schudnac.Teraz zaczynam na nowo -od 4dni jestem na nierozsadnej diecie-jem 125g ryzu i 250g jogurtu owocowego.Zobaczymy,moze sie uda..Trzymajcie kciuki Pozdrawiam
PS.Bardzo skuteczna jest herbata Bio-Active Pu-Erh,mnie bardzo pomaga.
Bylo:62
Jest:59
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki