Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: wiosenne odchudzanie

  1. #1
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie wiosenne odchudzanie

    Który to raz chcę się odchudzić? Nie sposób policzyć...
    Od jesieni, kiedy chciałam zrzucić 9 kilogramów, przytyłam około 6 i teraz mam do zrzutu co najmniej 15
    Założę sobie dzisiaj suwaczek. Może mi jakoś pomoże. Kilka dni trzymam się zdrowego jedzonka, a potem szajba mi odbija i się zaczynam obżerać. A waga rośnie spokojnie.
    Może dzisiaj będzie lepiej?
    pozdrawiam

  2. #2
    kaczus jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj
    kochana pamietaj ze odchudzanie bez jojo to dlugi proces, wiec warto byc cierpliwym. postaraj sie zaplanowac sobie dzien na maxa zeby nie myslec o jedzeniu.
    nie wiem jak to jest u ciebie, ale ja po 2 tyg diety przestawilam sie na inny tryb i nie kusza mnie ani frytki, ani czekolada a bez codziennych cwiczen nie jestem soba
    najtrudniejsze sa poczatki, kiedy mamy wpaki. warto przetrwac ten czas
    jestm z toba i trzymam kciuki :P
    musi sie udac :P

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    do tego poprostu trzeba się bardzo mocno zmotywować- bez motywacji, i samozaparcia nie wytrwasz długo na diecie-
    przynajmniej takie jest moje zdanie

    3m się!!!!

  4. #4
    Olcia121 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja ostatnio też sobie trochę odpuściłam.Wcześniej schudłam 4 kg, z czego 2 niestety powróciły, co było skutkiem kilkudniowego beztroskiego pożerania co popadnie I tak sobię myślę, że to już ostatnia chwila na odchudzanie, jeśli się chce jako tako wyglądać w bikini, więc od jutra-żadnych spontanicznych wyżerek i słodyczy oraz dieta 1000kcal i obowiązkowo siłownia w połączeniu z basenikiem

  5. #5
    Guest

    Domyślnie

    a ja wpadłam się tylko pochwalić że od tamtego tygodnia schudłam kolejny
    1kg !!!!!

    HURRA!!!

  6. #6
    timon Guest

    Domyślnie

    o Asinka3 gratuluje i widze,ze dane wagowe masz podobne do moich,tylko,ze ja startowalam z waga 75,ale teraz juz 67.5 na jakiej jestes diecie? ja caly czas 1000 kcal, a narazie staram sie schudnac chociaz do 63.. nie chce przesadzac..ale w przyszlosci chyba tez sprobuje do 58, bo to taka fajna okrągła liczba :P

  7. #7
    Guest

    Domyślnie

    a jakiego jesteś wzrostu timonku? :>
    ja mam 169cm
    no jak na razie jestem 3tyg. na "tysiączku" i zamierzam dalej się na nim odchudzać

    mogłabyś mi jeszcze powiedzieć z jaką "szybkością chudniesz"?
    ja jak na razie to ok.1kg na tydzień

    miłego dnia życzę!

    i mało kalorii

  8. #8
    timon Guest

    Domyślnie

    Asinka3 odchudzałam się najpierw miesiąc z przerwami i wtedy schudłam 3 kg, a teraz jakoś szybko lecą mi te kilogramy, bo przez 2,5 tygodnia schudłam 4,5 kg mam 170 cm wzrostu i teraz waze 67,5 ze wskazaniem w dół do wakacji mam zamiar być na 1000 kcal, oczywiście nie będę się katować na jakichś imprezach, bo w ten piątek i sobotę mam 2, no trudno, nawet jak przybędzie z powrotem kilogram.. to nic wielkiego,nie :P tak poza tym,to troche zdziwiona jestem,że tak szybko teraz "chyba" zaczęłam chudnąc,bo nic nie robię ze sobą.. tzn. żadnych specjalnych ćwiczeń, 1 albo 2 x w tyg. na rower i koniec. A wy powiedzcie.. ćwiczycie Ja miewam ostatnio takiego lenia,że szok

  9. #9
    kaczus jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    u mnie z tymi cwiczeniami to bylo tak,ze na samym poczatku nie moglam sie do nich zabrac. myslalam ze jak juz zainwestuje w kupno kaset video z cwiczeniami to zaczne cwiczyc zeby nie zalowac wydanych pieniedzy...kasetki polezaly kilka dni ....ale w koncu sie zawzielam..
    teraz juz musze cwiczyc codziennie chocby chwilke cwiczenia dodaja mi duzo energii i poprawiaja humor. albo cwicze z kaseta video albo biegam z moim facetem
    trzymam kciuki ze i ty niebawem wciagniesz sie w to sportowe szalenstwo, bo warto
    waga nie spada mi za szybko, ale zgubione centymetry mobilizuja do wysilku

  10. #10
    Guest

    Domyślnie Moja walka z nadwaga

    Zwykle wstydze sie mowic o moich problemach z waga ale wasza wzajemna sympatia,zyczliwosc i chec pomocy przekonala mnie do napisania Trzy lata temu,kiedy rzucilmnie chlopak zalamalam sie i zaczelam opychac sie wszystkim co sie da.Jedzenie stalo sie obsesja.Ze szczuplej dziewczyny,wazacej 49kilogramow stalam sie grubaskiem wagi 68kg.I wiecznie sie odchudzalam.Wyprobowalam mnostwo diet:kopenhaska,1000,warzywna,zgodnie z grupa krwi..tabletki:chrom,L-karnityna,chitosan..wszystko konczylo sie kleska..w sierpniu 2004 ,dokladnie 28,zawzielam sie i przestalam jesc.Mialam staly dzienny jadlospis:rano kawa i grahamka,potem jablko i zupka chinska.Niedopuszczalny byl nawet "gryz" czego innego.Popoltora miesiaca wazylam juz tylko 51kilo.Ale potem nadeszly swieta i wrocilo troszke.Mimo ze do 68kg nie wrocilam,ale przytylam bardzo.I znow zaczely sie diety,tylko znow nie moglam schudnac.Teraz zaczynam na nowo -od 4dni jestem na nierozsadnej diecie-jem 125g ryzu i 250g jogurtu owocowego.Zobaczymy,moze sie uda..Trzymajcie kciuki Pozdrawiam
    PS.Bardzo skuteczna jest herbata Bio-Active Pu-Erh,mnie bardzo pomaga.

    Bylo:62
    Jest:59

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •