Wątek: ...::: OD DZIŚ :::...

Cześć.
Przejde kobiety do rzeczy, wiec:

waga 76,5 kg
wzrost 173
wiek 20 lat
cel 65 kg na wadze
czas: nalejpiej jak najszybciej


zjadłam dziś:

śniadanie : 10:00 - 2 kromki chleba z masłem, sałatą, pomidorem, ogórkiem, cebulą i szczypiorkiem. Do smaku pieprz i sól

obiad: 14:00 - normalny czyli ( 3 łyżki ziemniaków z koprekiem, kawałek chudego smarzonego mięsa z kury, ogromna ilość sałaty )

kolacja: 19:00 - to samo co na śniadanie

w między czasie zielona herbata.

Dziewczyny... czy to dobry pomysł zeby jeść normalny obiad a kolacje i sniadanie lekkie?
Czy moge pić na przemian zielona i czerwona herbate?
Ile powinnam wypić wody dziennie?

Poprosze o odpowiedz na te wszytkie ( moze troche dziwne) pytania. z Góry dziekuje i pozdrawiam.

Jest ktos taki jeszcze kto tyle samo warzy i chce schudnać ok 11 kg??

witam grido, czy ja Cie juz tutaj gdzieś nie widziałam? :P
cóz życzę powodzenia w dążeniu do idealnej sylwetki

Najwiecej powinnaś jesć na śniadanie, no moze niekoniecznie najwiecej, ale śniadanie to najważniejszy posiłek, dostarczasz paliwa na cały dzień. Wg mnie do południa mozesz sobie pozwolić na bardziej kaloryczne rzeczy, bo istnieje prawdopodobieństwo, ze w ciagu dnia uda Ci sie to spalić.
Jeżeli chodzi o Twój jadłospis,
nie wiem, jaki chleb jesz, ale ja polecam jakis ciemny, no i ja całkowicie zrezygnowałam z masła
obiad: ja ciagle słyszę, ze wszędzie trąbią by nie łaczyć mięsa z ziemniakami, ja nie jem ziemniaków chyba, ze gdzieś jakiś zapodzieje się w zupie
kawałek mięsa, moze i jest chudy, ale smażony to bomba kaloryczna, ale ja też sobie dzis na taki pozwoliłam, smażony bez panierki, i potem odcisnęłam na papierowym ręczniku tłuszcz.
Kolacja jak wyzej...

Ubogi troszke Twój jadłospis, dajesz radę na 3 posiłkach? Podobno najlepiej jeść 5x dziennie co 3-4 godziny, a tak organizm, gdy ma długie przerwy między posiłkami, bardziej wszystko magazynuje

Mozesz pić cherbatkę, ja osobiscie nie lubie, ani jednej, ani drugiej :P za to pije miętowo-pokrzywową
Dziennie powinno sie pić conajmniej 2l wody!

wiesz... ja nie wiem czy Ty mnie juz gdzies nie widziałas bo czasami tu bywam ale zawsze moje odchudzanie konczy sie katastrofom teraz bedzie inaczej.. taka mam nadzieje...
dzis pierwszy dzien sie odchudzam i starczyły mi te 3 poziłki...

spoko... z tym chlebem to dam rade bo moja siora sie tez odchudza i ona tylko ciemny wcina wiec powiem zeby kupowała pół wiecej albo odstępywała mi 4 kromki dziennie..

a co moge jesc na sniadanie zeby miec siły na cały dzien?? wiesz.. powiem szczerze ze nie stac mnie na krewetki itd
jem to co mam w lodówce i specjalnie nic nie kupuje bo szczerze mówiąc nie stac mnie na to a poza tym szkoda mik asy na cos co i tak wygląduje w moim rzałądku bez przyjemnosci konsumpcj tez rzeczy.
czy dobre bdzie sniadanko typu; dwie kromki ciemnego chleba z jajkiem sałata.. albo jaks ogórek i kawałek sera? albo jakis jogurt czasem ( ale nie codziennie bo mi zbyrzdnie szybko)

z tym masłem to bedzie problem bo nienawidze nieposmarowanego chleba wiec masło musi zostac bo bez masła chleba nie tkne!
jelsi chodzi o obiad to niestety.. nie moge wybierac. poprostu moja mam gotuje i albo bede jesc to co ona zrobi albo nic.. wiec chyba mnie rozumiesz... ale zbliza sie pora warzyw na działce a ze moja rodzina tak owoą posiada to bede starała się jeśc warzywa z mięsem albo warzywa z ziemniakami 9 zeby nie łączyc mieska i ziemniaków tak jak mówiłas)

co jeszcze moge zrobic?? odrazu mówie ze na różne spory nie mam czasu bo jestem w trakcie zdawania matury ( całe szczescie ze starej ) a po maturce wybieram sie do pracy ) sportu takm bede miała pod dostatjkiem bo to praca w przedszkolu z 20stką chałaśliwych i nieznośnyc 3 latków. a poza tym do pracy mam jakies 4 km i nie mam zamiatu kozystac z autobusów. w weekendy bede studiować wiec tez czasu nie bedzie.

czy masz dla mnie jeszcze jakąś rade?? bede wdzięczna za wszystkie...

z góry sorki za błędy ale szybko pisałam

i jeszcze małe pytanko.. gdzie wstawić kod tego suwaka zeby był widoczny ?? bo wiem ze w profilu towarzyskim ale gdzie??!!

sprawdzam czy bede miała moje dzieło juz widoczne :0 znaczy sie ten suwak mam na mysli... pojawi sie czy nie ??

Witaj

Moge sie do ciebie przylaczyc
Ja jestem w podobniej sytuacji bo tez jem to co moja mam ugotuje a rzadko jest to cos dietetycznego. Co do suwaczka z waga to wklej ten kot w sygnatura na forum.
Życze ci powodzenia :P
3maj sie

http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=58080 <--- wpadnij

Grido, Laluniaa ma rację - śniadanie powinno być największe, bo dzięki sporemu śniadaniu [które i tak spalisz w ciągu dnia] daje Ci energię na cały dzień i zapoiega wieczorno-nocnym napadom obżarstwa.

Czytając Twój wątek zastanawiam się, czy fakt, że Twoje wcześniejsze próby kończyły się niepowodzeniem nie wynika z tego:
"czas: nalejpiej jak najszybciej"

Eh.. Gdybyśmy wszystkie od początku odchudzały się mądrze i powoli, a nie np. po 3 lata ze zrywami w stylu - 10 kg w 3 dni, jojo, 10 kg w 3 dni, jojo, 10 kg w 3 dni, jojo.... itd. to byśmy już były szczuplutkie

hej moge sie do Was przyłączyć?? ja tez jestem na diecie od wczoraj, wlasciwie to ograniczam sie od dwoch tygodni, ale tak naprawde od wczoraj dzisiaj dowiedzialam sie ktos nie mowi najlepiej o moejej figurze utwierdzilo mnie to juz kompletnie w przekonaniu ze musze schudnac!! Mam 170 i waze 66 kg!!

w profilu towarzyskim, w sygnaturce pomiędzi znaczkami:
[ img ] i [ / img ] (tylko bez spacji, ale jak bym napisała razem, to by się nie wyświetliło )

Siemka dziewczynki.. pewnie ze mozecie się przyłączyć to wkoncu forum dla kazdego no nie? jesli chodzi o to ze moje odchudzanie konczyło się złym wynikiem tylko dlatego ze chciałam szybko i duzo to musze powiedziec ze nie..
z poczatku chudłam 2,3 km na miesiąć a to nie jest duzo.. a później poprostu zaczełam sie objadac i dlatego to wszytstko tak się skonczyło.

Dziś moja siora powiedziała " Anka...Boze ile Ty masz tłuszczu na brzuchu" a ja do niej " Spieprzaj " ( bo nie odchudzam sie dl aniej a dla SIEBIE !!! )

dzis na obiad zrobiłam sobie to danie o którym pisałam wczesnien ( ryz z pieczarkami kechupem i cebulka ) tylko dodałam jeszcze ugotowanie jajko.. było srednie ale zjadłam.. myslałam ze zjem całą torebke rżu ale zjadłam ok 3/4 a 1/2.

Jutro na obiadek mam:

Ryż z soją ( gotowaną), kukurydzą i pieczarkami z bazylią i majerankiem

jak radziła mi jedna z dziewczyn to podobno powinnam jesc wiecej niz 3 poziłki dziennie dlatego tez:
o 7:00 jadłam sniadanie ( chleb z gotowanym jajkiem sałatą i ogórkiem, pomidorem, szczypiorkiem )

o 12:00 obiad ( to co pisałam wyzej)
o 15:00 podwieczorek ( pomidor pokorojony w drobna koste z cebulą i Jogurtem O%)

problem tylko co zjeśc na kolacje !!! nie mam pomysłu
dostepne produkty to:
jajka, jogurt 0%, soja, ryż, jabłka, wszelkie zioła i takie tam inne produkty z lodówki...


macie jakis pomysł na lekka ale jadalną kolacje???[/u]