Horrible 70 club - hihi do tego przyłaczam sie w 100% ja chyba w zyciu nie zejde ponizej 70
ech - a wczoraj o 20 kebab - wafelek - jogurt i cola na pewno mi w tym nie pomogą
ale jak rano pomyslalam ile ja wczoraj zjadlam - to echhh - ale wkoncu sie zmobilizowalam i ide wkoncu wieczor na aerobic odpokutowac pojawie sie w fitness clubie po pol roku - ale lepiej pozno niz wcale
postanowilam sobie ze jak narazie moim glownym celem bedzie zejsc ponizej 70 - czyli 69 - i wydaje mi sie to trudniejsze niz zrzucenie tych 13 kilo ....
ale mam nadzieje ze sie uda -
ech sory za przynudzenie ale musialam sie wygadac
pozdrawiam