Marthu to dobrze ze masz poukladane w głowce...ja chyba jeszcze nie mam. Np wczoraj bałam sie zjesc. Wogole jem ostatni posilek około 17 boboje sie ze jak zjem o 18 to sie odłozy. ]
Matka juz patrzy na mnie na wariatke..dla niej to jest dziwne ze np nie chce mizerii tylko sam ogorek, chyba jej nigdy tego nie przetłumacze. Ale już czuje ze zaczynam dziwaczeć np miesko nie moze byc z piekarnika tylko gotowane. Zamiast ziemniakow ryż itp.
Nawet zostawili dla mnie lody bo mysla ze sie skusze...ale mam nadzieje ze tego nie zrobie. Narazie mam silna wole i nawet nie ruszaja mnie takie lody
Wczoraj mi Niezapominajka napisala ze mam zajawki na anorektyczke. czy ma racje??!!