kochane współodchudzaczki
martha ciesze się, że postanowials słodyczom powiedziec stop masz moje wsparcie- jak chcesz to mozesz skrobnąc do mnie na gg 7993947, zapraszam
nelus20ja juz od 18 lutego codziennie wrzucam do skarbonki po 2 zł za to, że nie zjadłam nic słodkiego (bo tyle dziennie wydawałam) dzięki temu do wakacji uzbiera się prawie 300 zł radzę ci- zastosuj taki myk to uziera ci sie na nowy, chudszy ciuszek
pochwalę się Wam- znalazłam najlepsza formę ćwiczń- spalam w 40 minut 500 kcal i przez cały dzień tryskam energią a moje serduszko bije intensywniejjestem taka szczesliwa chociaż to dopiero 2 dzień i miesnie ud mnie bolą, ale co tam
czuje się wspaniale gdy wchodze sobie przez 40 minut do góry po schodkach po troszku przypomina mi się to uczucie lekkości jakie towarzyszy mi podczas moich górskich wędrówek teraz wiem, że warto codziennie znaleść czas na schodki bo dzięki temu DO WAKACJI WYROBIĘ SOBIE KONDYCJE I WYRZEŹBIĘ MIĘSNIE UD a potem w nagrode pojadę sobie w Tatry i przywitam się z Orlą Percią , Kościelcem- 2158 m.n.p.m a moze nawet Świcnicą?
Życzę wam abyscie znalazły tak jak ja ulubiona forme ćwiczeń
słoneczne pozdrowionka