kochane- poradźcie mi
jak myslicie ile kcal w ciągu godzinki zużwya mój organizm, gdy się krzatam po domku no wiecie...nie ćwiczę ale też nie leżę na kanapie pytam bo chciałabym wpisywac sobie do dziennika kcal ile zużywam energii nie tylko podczas ćwiczen ale w ciagu całego dnia jestem troszkę skołowana bo w tym dzienniczku kcal pisze np, ze sen to 60 zuzycie kcal/ h a juz np. pisanie na kompie 90 kcal/h...więc jaki mam oreintacyjnie przyjąc przelicznik gdy własciewe będąc w domu to albo poscieram kurze, albo zrobie reczne pranie albo pogadam przez telefon, albo coś gotuje - ale to mi nie zajmuje każda czynność godzinke-więc nie będę przecież do takiego paradoksu dochodzić że będe sprawdzać ze stoperkiem ile czasu mi poszczególna czynnosc zajmuje- PORADŹCIE
POZDRAWIAM WSZYSTKICH SŁONECZNIE
P.S. gg jutro będzie mi działac wiec piszcie na nr 7993947
Zakładki