-
i już po świętach, żołądek rozpasany i trudno przestać jeść niech już znikną te smakołyki z lodówki
-
ja tez wyzeram z obledem w oczach wszystko z lodowki, byle tylko to juz zniknelo, byle nareszcie mozna bylo wrocic do rownowagi, cos zaczac, ech!!!!!!!!
-
z wielkim żalem , nie ukrywam zrobiłam porządki w lodówce i wszystko co mogłam powrzucałam do zamrażarki, co by nie kusiło , jeszcze jestem strasznie rozpuszczona dietetycznie, jest mi z tym źle i chyba potrzebuję troszkę czasu by wrócić do diety
-
niby tym razem zrobiłam znacznie mniej i jedzonka i słodkości.......a żołądek ciąży i ciągle się czegoś domaga ..czuje się fatalnie.......
-
Ruda, bo my jesteśmy ł a k o m e
-
tez niby bylo malo, ale wystarczajaco coby sie opychac i teraz czuc fatalnie
-
i co dziewczyny, macie jakieś plany? Może już czas zebrać siły i zaatakować to sadło? Do lata jest jeszcze trochę czasu i nie chciałabym zmarnować kolejnych wakacji na użalaniu się nad sobą. Ja w każdym razie biorę się do roboty. Ile zdąże zgubić, nie ważne, każdy kilogram mniej będzie mile widziany
-
chyba jakis kop by sie przydal.....jakos nie moge wyczołgać się z zaczarowanego kregu"CHCIAŁBYM".......
-
walczę
-
dzielna babeczka z ciebie fatusiu,
ja na razie do choru z ruda stanac moge, marazm i beznadzieja
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki