-
Niestety wczorajszy dzień i dzisiejszy to porażka...Wczoraj byłam na takim niby weselu,tzn.nie było dań na gorąco tylko przekąski zimne,ciasta i bigos o 1 w nocy...
A dziś grill i też sobie poszlaałam. Znowu mam wielki brzuszol,czuję się wielka i ciężka. Tragedia.
-
kochana, nie przejmuj sie, takie dni tez sie zdarzaja....niestety. najwazniejsze zeby nie tracic zaparcia i woli walki, odchudzac sie dalej. sama sie przekonasz ze z czasem te wpadki beda przytrafiac sie rzadko
bedzie dobrze
-
Cześć lubie sobie czasem zaglądać na inne posty i właśnie widzę że masz pdoobną motywację do mnie. Ja mam juz ustalona date ślubu i postanowiłam teraz albo nigdy. zapraszm cię czasem do mnie" schudnąć do ślubu...kto się przyłączy" powiem ci tylko tyle że nictak na mnie nie działa jak wizja brzydkiej i dużej kiecki ślubnej........
Wiem że warto bo w tym dniu mam być najpięknięjsza.
Życzę wytrwałości.
Aha i na zakwasy najlepiej jest ćwiczyć dalej bo wtedy same przechodzą - ja miałamtakiepare dni temu jak zaczełam biegać i ćwiczyć a dziś w ogóle nicnie czuję bo po portsu ćwiczyłam dalej.
Powiedz ile masz do schudnięcia i ile masz wzrostu???
Ja kiedyś ważyłam 86 kg a teraz mam już 69 cięzko jak fiks zwłaszcza że chyba nie ma takiego dania którego bym nie zjadła....zwłaszcza pierogi ehhh.
Najgorzej jest na początku ale jak tak porządnie poćwiczysz że aż się z Ciebie leje to nawet nie myśle o jedzeniu. Przecież tyle się namęczyłam :P
Pozdrawiam.
Kaśka
-
Kochane,dziękuję za wsparcie. Dziś już jest trochę lepiej i na szczęście nie opuścił mnie zapał. Szczególnie,ze widziałam dziś zdjęcia ze ślubu mojej koleżanki z podstawówki. Zawsze była okrąglutka, dawno jej nie widziałam i dziś przeżyłam szok! Talia jak osa i przepiękna suknia, w której wyglądała jak księżniczka. Też tak chcę!!! Czuję jak wzrosła dziś moja motywacja po obejrzeniu tych zdjęć! Ja tak tak samo jak Ty Kasiu nie chcę mieć wielkiej sukni i grubych ramion wylewających się z tej sukni! Idę ćwiczyc! PA!
-
Ahhh! ja nawet o takiej fest wciętej sukni nie marzę ale masz rację też stawiam na ćwiczenia, ja ide pobiegać.
Pozdrawiam.
Kaśka
-
Dlaczego nie? W końcu ślub dopiero w czerwcu! Jeszcze kupa czasu,żeby popracować nad talią! Ja nie tracę nadziei!
-
dziewczyny do czerwca mozemy miec talie osy albo jeszcze lepsze :P
-
kurnik, w tym tępie, to Ty za 3 miechy będziesz lala jak marzenie
-
Dzięki Lalunia,ale jak na razie to to moje tempo to zbyt zawrotne niestety nie jest...Ale od jutro to się zmieni!
-
Raz na jakiś czas można zaszaleć, rozruszać metabolizm. Potem masz aż 3 dni, żeby to spalić, zanim zamieni się w tłuszcz!
Tylko pamiętaj, żeby nie schodzić poniżej 1000 kcal., bo rozregulujesz metabolizm i będziesz tyła od byle czego!
Powodzenia!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki