Wlasnie podobno tylko operacyjnie mozna sie ich pozbyc, ale moze chociaz wybielaja je albo cos. Szkoda cholera, bo na cale zycie takie blznowce na ciele. Pamietam, ze kiedys na ramieniu poczulam takie pociagniecie i bol. Potem sie okazalo, ze hmmm... rozstep mi sie zrobil? Tak jakby pod skora mi cos peklo. Blee.. A potem krew podskorna. Pierwszy raz takie cos mi sie przytrafilo, ale mile to to nie bylo
Zakładki