Kochane!Nie wiem jak to sie dzieje ale forum mnie w ogóle nie powiadamia o nowych wiadomosciach w tym temacie, mimo iż tą opcjęmam włączoną
Poza tym mialam troszkę pracy, firma w koncu zdecydowala sę zmienić siedzibe i wszystko spadło na mnie....a w piatek ten idę na urlop i chcialam z wszystkim zdążyć...
Ptrzepraszam Szane, że sie nie odzywałam ale po prostu nie dalam rady...
Postaram sie teraz jakos to nadrobić...choć nie wiem czy mi sie uda, a za chwilę juz mnie nie bedzie przez 2 tygodnie...
Wiec mój kręgosłup już mnie nie boli a prądy i krio bardzo mi pomogly...basen tez W tamtym tygodniu juz zaczelam chodzić na siłownię...ale bylam tylko dwa razy....a potem dopadł mnie leń i obżarstwo... muszę powiedzeć, że przytyłam przez te 1,5 miesiaca tak ze 4-5 kg
W koncu pojechałam w tamten weekend do rodziców, a tam dużo luster i jak popatrzylam tak na siebie i pomyślalam,że juz w nastepny weekend wyjezdzam na urlop to postanowilam cos z tym zrobić...
Od poniedzialku chodze znów codziennie na siłownię...udało mi sie juz w tym tygodniu 3 razy (czyli codziennie)...jeszcze czwartek i piatek...a w sobote wyjezdam...wiem,ze cudów nie zdzialam przez te 5 dni...ale cialko bedzie choc troszkę jędrniejsze ograniczam tez jedzenie...ostatni posiłek jem ok 15-16 i jakos wytrzymuje do dnia nastepnego...acha, noi biorę ten nieszczesny aplefit...on pomaga mi przetrwać...wiem,ze nie jest to dobre rozwiazanie,ze moze bede miec jo-jo...ale tak mnie przerazila wizja mojej otłuszczonej sylwetki na plaży,że strasznie sie zawzielam
Planuje tez na urlopie codziennie rano biegac chociaz z godzinkę...bedzie basen(odkryty) wiec pewnie tez popływam...bo w morzu to nie da rady pływać solidnie...acha noi jeszcze jezioro...oby tylko moje plany nie spelzły na niczym...
Szane cieszę się, że mozesz juz jezdzić autkiem i ze generalnie jest lepiej...w ogóle jestes moim idolem...silna babka z Ciebie...podziwiam, naprawdę
Jesli chodzi o Aię to z tego co wiem to ma urlop....ale nie wiem do kiedy.
Postaram sie tu jutro zajrzec, nawet jak nie dostane powiadomienia...
Trzymajcie się ciepło.Sciskam mocno!