kac morderca mnie dopadł

wyobraźcie sobie, ze staje na wagę, a tam 66kg
ale poczekam... bo tyle to powinno być w sobotę, to pewnie chwilowe, ale przyjemne

Wczorajszy dzień był wyjatkowo niezdrowy, gdzie sie podziały moje zasady? przecież tyle wiem o odchudzaniu, a wpadłam w jakiś szał, czy co?

zupa - mleko + otręby + platki
lody, lody, lody
2 piwa


Dziś mam na koncie zupke mleczną za 187kcal
, pewnie lody też bedą, ale pomału mam wrazenie, ze mi sie przjadają
i chwała Bogu


Pobudka!!!