Strona 5 z 6 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 53

Wątek: PONIEDZIALEK_START

  1. #41
    pilanka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hey, dziewczyny
    mam nadzieje,ze idzie wam fajnie.
    Ja od poniedzialaku jestem na kapuscianej i mam sie swietnie.Wiem,ze wytrzymam bo juz ni raz ta diete stosowalam.
    Ja mysle,ze dla 14 latki ta dieta jest nie wskazana lepiej tysiak i ruch.

    Gosiaczek25 ja jestem tu dinozaur mamusia w takim razie ja mam 27 .

    Zabcia444 fajnie o avonie,sprobuj co uwazasz i wiem z,e pojdzie ci z tym ok.
    Ja tez chce schudnac dyche,ale super,ze nie jestem sama.

    Dziewczyny,kiedys czytalam co s fajnego

    "Nie zalamuj sie jesli cos podjadlas nie takiego,no to co ze cos takiego podjadlas, "to co" jesli jesz ciagle!"
    takze nie zalamujmy sie i idzmy dalej,bo moze bitewki przegramy,ale wierze,ze wojne wygramy,bo przciez my to Polki a nie jakies tam niewiadomo co,my jestesmy rodowite wojowniczki

    ale sie ciesze,ze jest tu nas taka kupa

    pozdrawiam was serdecznie i slonecznie.

    ja na wage wchodze w poniedzialek,trzymajcie kciuki!!!

  2. #42
    Zabcia444 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    WITAJCIE! Wczoraj przemyslam wszystkie sprawy i doszlam czemu tak naprawde tyle wpieprzam!(bo inaczej tego nie da sie nazwac). Powiedzialam, ze koniec z tym, zwlaszcza, ze zycie takie krotkie.Pracuje w szpitalu i wiem jakie zycie ludzkie potrafi byc zle, niedobre. Ja nazekam,ze nie moge schudnac i mam wrazenie ze przez to caly swiat mi sie wali, a tym czasem ludzie z bolu, choroby krzycza o pomoc. Widze, jak umieraja. Wlasnie wczoraj dotarlo do mnie bardzo duzo.

    KAŻDA CHWILA TO SZANSA BY WSZYSTKO ZMIENIC ))

  3. #43
    koszykara7 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hejo! moje panienki widzę ze dobrze sobie radzicie u mnie tez nie najgorzej włąsnei popijam wode niegazowana :P aaa i mama pow ze raczej nei wyjdzie mi z ta kapuścianą tzn ze nie będe mogła jej stosować, oczywiscie mówi ze dobrze wygladam itp itd wiec przykto mi Pytalska nie dołąćze do Ciebie

    w sobote lub niedziele na wage trzymajcie kciuki !! buźka :*

  4. #44
    Malenstwo82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    i jak tam idzie kapusciana ??pilanka sa efekty ??Jak na razie ja stosuje swoja diete nie diete i trzymam sie zdala od slodkocsi i jakos idzie jak na razie rekord 2 dni nie liczac dzisiejszego ale chyba bedzie 3
    Pozdrowka

  5. #45
    koszykara7 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    joł! a ja mam kolejny skuces za sobą o 1 w nocy brat wcinąl jeżyki a ja sie nie skusiłam!! I'm happy ;] :d i wchodze dzis na wagę a tam ;o 67, 5 kg!! ale mi sie kończy okres to jutrop albo po jutrze sie zwaze zeby było dobrze ;] pozdro

  6. #46
    pilanka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Malenstwo82,

    efekty sa super,dzis bylam na zakupach(sobota) i wybieralam swoje (stare) rozmiary,hihi.potem w przymierzalni krzyczalam z radosci,ze ja schudlam i juz nie musze brac 16 lub 14,tylko 10 lub 12....ale jestem szczesliwa...

    wogole podjadam slodkie kurde...wiec duzo zapewne nie schudne,ale jestem lzejsza i bardziej plaska a najwazniejsze,ze mi mowia,ze cos ubylo ...


    dziewczyny powodzenia wam i sobie a za dwa dni na wage
    3majcie kciuki no...

    koszykara7 moje gratulacje,ze sie nie skusilas trzymaj tak dalej,jestem z ciebie dumna

    Zabcia44
    ,jestem pod wrazeniem twych przemyslen. Zgadzam sie z Toba,czasami tak sie zapedzimy w swe drobniutkie sprawy wpadajac w kozi rog ,nie widzac nic dookola i tez mysle,ze swiat nie zakonczyl sie tylko na naszym zbednym tluszczyku.
    Generalnie kazdy ma problemy te duze i te male, i te co nas przygniataja.
    Kiedys zerwalam z chlopakiem,bo mnie zdradzil i przez dlugi czas ciezko bylo mi dojsc do siebie i kiedys moja przyjaciolka powiedziala mi tak: "agata, niedawno mojej sasiadce zmarl maz i zostawil ja z dwojka dzieci a ona pracuje jako kucharka,ona to dopiero ma problem i to ona powinna rozpaczac a nie ty nad niedoleznym patafianem"-wiem dzis, ze miala racje,ale wtedy bylam na nia zla,ze nie potrafila mnie wysluchac i uzalic sie nade mna...uzalala sie nad sasiadka a nie nad przyjaciolka.
    Suma sumarum,kazdy potrzebuje miec swe 5 minut i ten co cierpi z bolu i ten co nie zaliczyl egzaminu...

    powodzenia
    agata

  7. #47
    pilanka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej pytalska
    Zyjesz jak tam sie masz

  8. #48
    Zabcia444 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej! PILANKA strasznie mi sie podobaja Twoje slowa ) Fajneie ze zajrzalas, bo wiesz myslalma, ze kazdy sie jednorazowo (lub kilka razy wpisze) i koniec. I po tym poście. Ale widze, ze jest ktos kto pamieta ))

  9. #49
    Gosiaczek411 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    WITAJCIE!! Ja zaczynam walke z kilogramami od poniedzialku. Mam do schudniecia ok. 1o kg. Czas jaki sobie daje to koniec wrzesnia. Mam nadzieje ze mi sie uda. Jestem pozytywnie nastawiona, ale mam nadzieje,ze w trudnych momentach znajde wsparcie u Was. Bede czesto odwiedzala ta stronke i pisala o moich osiagnieciach)



    ZABCIA444- masz racje, bardzo czesto jest tak, ze powstaja nowe posty, ktos sie wpisze raz(a obiecuje wsparcie itp.) a pozniej znika i sie nie odzywa. Po prostu podrozuje po tym forum. To nic zlego, ale mam nadzieje, ze w tym samym skladzie co zaczynamy odchudzanie to i jes skonczymy. Pozdrawiam

  10. #50
    pilanka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Zabcia444 ,
    moze byc ,ze nadajemy na tych samych falach .
    Jakkolwiek,bardzo mi zalezy na grupowym wsparciu,bo wiem jak jest to wazne.
    Mi bardzo zalezy aby schudnac ma sie wzloty i upadki,ale ide ta droga aby zdobyc moj cel .jeszcze 10 kilo mniej
    Milo Zabcia444,ze rownie i Ty piszesz.Wiesz ja w tym tygodniu raczej nie bede miala czasu aby przysiasc do kompa ,ale to nie oznacza brak mego zaangazowania,ok?
    Nadrobie w przyszlym tygodniu,czyli juz sierpniu .

    Gosiaczek411,powodzenia ci zycze i 10 kilo to duzo a zarazem bardzo malo ...
    trzymamy kciuki

    ja wczoraj znow podjadlam slodkie ale coz ide dalej

    powodzenia agata

Strona 5 z 6 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •