Wiesz, moj ojciec kiedys : ogladal jakas bluzke, z suszarki wyniosl i patrzy i mowi: czyje to?
moja siostra: moje
ojcie: takie wieeeelkie? niee to chyba ani takie wielkie
dzieki
oczywiscie powiedzialam co mysle o tym i glupio sie tlumaczyl, bo jak to facet powie a potem pomysli
Ale skonczy sie to gadanie juz niedlugo, coraz blizej
Zakładki