Wątek: Dlaczego, dalej jestem taka gruba?

To jak juz sie zbierzesz, to daj mi znac ok To ja sie tez wtedy zbiore :P

Dałam z siebie wszystko na siłowni i gdyby nie to ze jakies baby urządzily sobie pogawętke na biezni pewnie bym pobiegała nawet.. Jezuuu przychodzi taka 160 na budziku i jeszcze gada i plotkuje zamiast cwiczyc a co z atym idzie cały grafik cwiczen idzie w smietnik bo wszystko pozajemowane przez takie "odchudzajace sie poprzez gadanie"

Trzeba bylo powiedziec "cwiczyc grubasy a jak nie to spierdalac bo tu laska chce pobiegac"

ahhahahahahahahhahahahhahaha wybitnie udane nio mogłam mogłam
Jak tak słyszałam ich konwersacje o biegosie o Mój Boże baba ledwo sie toczy ma spedzic 60 min na siłowni a tu 59 spedza na gadaniu o składnikach albo o torcie który upiekła...
Wszytko było by ok gdyzby nie to ze ja za to płace jak jest czas gadania to gadam..dzis chciałam pocwiczyć bomiałam kurwice a tu co? a lipaaaaaaaaaaaaaa
żem jest za subtelna

Sila trzeba, Ty tez kase wydajesz i chcesz korzystac. Nie boj sie, niech widza, ze Ty przyszlas nie na plotki ale zeby zdobyc figurke

Proste Moja Droga Zuzciu.Wiesz czasami tak mi sie nie chce poderwac tyłka zeby wyjsc na pakownie ze szok,ale jak juz jestem na miejscu daje z siebie wszystko odrazu mam obraz zgrabnej laski przed oczami i walcze dzielnie kurde musze schudnąc
Tak sobie mysle w zamieżeniu miałam schudnąc do konca wrzesnia ale wątpie czy sie uda,tez nie chce przesadzac mysle ze ten sylwester bedzie lepszym terminem
JAK NIE DZIS TO JUTRO

Ja mialam plan to polowy listopada ewentualnie koniec, ale mam zatoj neistety i juz 16 dzien 65. Wrrr.. Mnie sie nie chce cwiczyc, wszyscy laza po domu, musze sie uczyc czy jakies inne duperele. Przynajmniej sie diety trzymam i nie przekraczam 1000 a jakk juz to tylko neiznacznie o jakies 100 kalorii. Boze spraw zeby mi sie chcialo tak bardzo jak mi sie nie chce

W tych modlitwach uwzglednij również mnie
U mnie tez wszyscy leżakują zazwyczaj i bardzo ciezko jest sle zmoblizowac nawet do tych 2h na siłowni tygodniowo co i tak jest marnym wynikiem.
Teraz jeszcze zaczyna sie pogoda na wypasie zimo deszczowo ogólnie do dupy i jak tu sie gdzies ruszyc?Dobrze chociaz ze pozostajemy przy diecie :P

Ta pogoda jest straszna !! Osatnio jak musialam jechac na uczelnie, zmoklam totalnie TOTALNIE ! Spodnie mokre jakbym weszla to jeziora od samiusiej gory ( od paska) to butow ze skarpetami wlacznie. Szok!! Brr... Lubie jesien, ale taka polsa zlota jesien. Jedyne pocieszenie, ze bede mogla ubierac dlugie rekawy, kurteczki, plaszczyki, fajne spodnice no i blizej do Sylwestra :P

Jak ja nienawidze deszczu masakra I co ja mam zrobic znowu pobiegac po klatce schodowej
Ehh ja jeszcze licze na te wakacje w "tropikach" jak to sie mówi nadzieja nie umiera nigdy u naiwnych Tak wiec obiecałam soebie ze jeszcze bede opalona w tym roku