Witaj Ewciu!
Mam pytanko: w jakkim czasie schudłas z tych 94 kilo do 59 to wielki wyczyn czego Ci bardzo gratuluje i rozumiem ze dietka 1000 i cwiczenia tak?
Witaj Ewciu!
Mam pytanko: w jakkim czasie schudłas z tych 94 kilo do 59 to wielki wyczyn czego Ci bardzo gratuluje i rozumiem ze dietka 1000 i cwiczenia tak?
malinsia Jak miło przeczytac swoje Imię...a nie ksyweczke
Juz opowiadam Moja Droga....
Jako nastolatka ( 18 latek) wazyłam 92 kg stopniowa ograniczyłam jedzonko ale nie na tyle zeby duzo schudnąc...Koncząc liceum wazyłam 84 kg i waga sie utrzymywała cały czas...
Teraz mam 23 lata ( Boze starosc nie radosc ale czuje sie na 14 tak miedzy nami) W styczniu 2005 postanowiłam ze dosyc juz rozmiary 44/46 i wiecznego obiadania sie Znowu ograniczyłam jedzonko i schudłam do 74 kg.W lipcu 2005 wskoczyłam na 1000 kcal ( do tego nie łaczyłam białka i weglowodanów starałam sie przynajmniej..całkowicie zrezygnowałam ze słodyczy,oraz z gazowanych rzeczy.)
Wiele dietowiczek nie jada po 18 ja niestety tegoi nie mogłam przeskoczyc wiec jadałam nawet o 1 w nocy ale dieta to nie kara wiec pozwalałam soebie na malutkie szalenstwa.
Zapisałam sie na siłownie,duzo chodziłam skakałam biegałam ogólnie im byłam chudsza tym wszytsko było o wiele łatwiejsze.
W tym momencie waze 59 kg ostatni raz tyle wazyłam w 4 klasie podstawówki
Dalej jestem na tysiaku ale pracuje nad ujedrnianiem poniewaz deko zflaczałam
Wielkie buziaki i również zycze powodzonka!!!!
wow ...no to gratuluje super....a ja wiem cos o tym ze szczuplejszym sie zyje lepiej schudłam ze 114 kilo do 80 ale wakacje przypałetał sie jojo i teraz z nim walcze i wierze ze ten rok bedzie juz rokiem szczupłej Malinsi
Helllllo
Noo ja sie nie waze, moja dieta to tez juz bardzoej 1200 kalorii niz 1000 ale trudno sie mowi trzeba zyc dalej.
Chyba zaczne znow cwiczyc, bo cos cienko mi idzie, a nie chce wrocic do poprzedniej wagi TFUUUU!!
A dzis zrobilam sobie wolne od diety i zjadlam po 20 godzinie kolacje TFU razy 2
malinsia Bardzo gratuluje wyniku czyli jednak sie da!!! My to powinnysmy ( cała ekipa dietowiczek) jakis program w tv prowadzic i motywowac do działania wszytskich ludzi? niezła fucha takie przyjemne z pozytecznym
Zuzaku moja ditka to równie jakies 1200 kcal ale zwalam to na przesilenie zimowe wkoncu trzeba jesc wiecej zeby nie marznąc na polku ( mam z tym straszne problemy nigdy mi nie było tak zimno jak teraz hmm jednak tłuszczyk ma swoje pozytywne aspekty)
O własnie ja mam to samo cholera kłuja mnie moje kosci bioderowe zwłaszcza jak leze w łózku juz nie moge przybrac tych pozycji co kiedys bo sa nieco niewygodne...Moze to kwestia przyzwyczajenia? hmm ale jest to uciazliwe.Dobrze ze łaczysz sie zemna w bólu myslałam ze tylko ja mam takie "problemy"
Pozatym odkąd schudłam zauwazyłam ze wszytsko mnie bardziej boli tzn jak sie gdzies walne to odrazy siniak itp przedtem majac tłuszczyk nawet bym nie poczuła była osłona jak nic
No bola, bola wiec podziwiam modelki jak one maja same kosci obciagniete skora
Tez zauwazylam, ze boli mnie bardziej jak sie uderzea wczesniej nie czulam tego imusialam naprawde niezle sie rypnac, zeby zauwazyc w ogole ze cos mi sie stalo.No coz, taki juz urok "szczuplych".Cos za cos :P
A ja Zuzciu robie sie coraz bardziej okragła nawet Mama mi ostatnio powiedziała ze juz "lepiej wygladam na twarzy pełniej..." ocho zaczyna sie droga ku złemu...
Ehhh wogóle to czuje sie niedowartosciowana tak bardzo bym chciała jakis komplement usłyszec....szkoda gadac czasami moja wartosc spada do -1
A zeberka wystają mimo tego ze brzuszek mi urusł...dziwna sprawa
No wlasnie tez zauwazylam, ze brzuch mi chyba rosnie - spadaja mi spodnie a to oznaka:
schudlam i leca
utylam i zsuwaja sie z bioder
wolalabym opcje 2 ale wiesz jak jest. Niby te 1000-1200 jest, ale co z tego jak przed chwila wpierdzielilam kawalek babki drozdzowej z czekolada? He?
Mialam zabrac sie za cwiczenia i co Tylko czuje jak mi paple rosna
Zakładki