Wątek: Haloo jak tam w święta?

Uwaga! Chciałabym się was zapytać jak będziecie się zachowywać w święta przy wilekanocnym stole? No ja trochę sobie nie wyobrażam żeby siedzieć z całą rodzinką przy wielkanocnym stole nic nie jeść i tylko się uśmiechać do stołu... A jak wiecie tak trochę trudno będzie się powstrzymać od tych pysznych czekoladowych zajączków i babcinych ciast...(dobrze że jajka mają nie za dużo kalorii) :P :P :P [/b]

Ona14 jak myślisz, co się stanie jeżeli przejdziesz z diety 600kcal jaką ty masz na ok 2000kcal, bo tyle się je w Święta???
Podpowiem jo........

No ok powiedzmy że w święta zjem 1200 kcal. No i wtedy chyba nie będzie jo... No a jeśli po diecie STOPNIOWO wrócę do normalnego jedzenia to chyba będzie ok prawda?

Kobito zastanów sie czy naprawde warto jesc 600kcal??
Nie chce tu moralizowac, ale tak drastyczna dieta nie moze doprowadzic do niczego dobrego Teraz tego nie odczujesz, ale w przyszłosci twoj organizm Ci sie odwdzieczy

No ale ja chcę do końca czerwca schudnąć 10 kilo!!!

Spokojnie na diecie 1000kcal tyle schudniesz. Martu76 schudła 12kg w 80dni, a ja 15kg w 90dni. tak, więc wybór należy do Ciebie

Raz odchodzałam się przez trzy tygodnie na takiej diecie (600 kcal) no i do tego jeszcze dwa razy w tygodniu NIC nie jadłam i co? I schudłam tylko trzy kilo! Dlaczego tylko tyle?

Właśnie dlatego Ci cały czas tłumaczę. Najmniejsza dawka dla organizmu kcal powinna wahać się w przedziale 1000-1200kcal. Jedząc 600kcal na dobę spowalniasz przemianę materi tak maxymalnie, że jej poprostu nic się nie chce. Później następuje skok kcal np do 2000kcal i organizm reaguje od razu magazynowaniem tłuszczyku na te gorsze "głodowe" czasy.
Pamietaj, że oprócz węglowodanów powinaś dostarczać organizmowi równiez białka i zdrowych tłuszczy.
A czy możesz rozpisać mi przykładowy dzień, co jesz na swojej diecie

No ok.
Więc dzisiaj:
Śniadanie- szklanka mleka 0.5% z 50g musli (170kcal)
W szkole- dwie gumy orbit (3kcal)
po przyjściu ze szkoły jabłko(70kcal)
później sko kubuś(125kcal) i ewentualnie jugurt. EWENTUALNIE

Zamieszczone przez ona14

Śniadanie- szklanka mleka 0.5% z 50g musli (170kcal)
W szkole- dwie gumy orbit (3kcal)
po przyjściu ze szkoły jabłko(70kcal)
później sko kubuś(125kcal) i ewentualnie jugurt

Przecież to jest naprawdę skąpe i ubogie w wartości odżywcze jedzenie. Jesz same węglowodany, od których się tyje. Nie ma tu nic białka, no może skąpe ilości w tym sztucznym mleku. Zero zdrowych tłuszczy.
Zabieraj 2 śniedanie do szkoły, np. kromkę razowca z czymś co lubisz, a napewno od tego nie utyjesz.
Staraj się jeść 5 posiłków dziennie, a unikaj jedzenia po 19 lub 18 jeżeli wolisz.