-
w końcu mam dobry humor i nie poprawiła mi go czekolada dzisiaj by niedzielny obiadek i dlatego wyszło mi na granicy 1000 jutro skakuje na wage i zobacze jaki jest wyniki tego tygodnia mam nadzieje, że się nie rozczaruje
a jak Wam dzieczyny minął weekend
-
Ja tez jestem z toba:D
Tez jestem z toba ... chce miec to swoje wejscie na sylwka
tylko moze troszke przed sylwkiem niech mi ubedzie
by mnie ktos na niego zaprosil
Moja waga to 50 przy 159 wzrostu...
Zamierzam zrzucic na 40 zyczcie mi powodzenia
-
Powodzenia,Sylwek to fakt idealny termin nawet jesli nikt nie zaprosi wkroczysz w nowy roczek z nową "ja"a to jest najwazniejsze i warte wyrzeczeń!!!!Powodzonka Dziewczyny działamy ostro!!! a żeby na sylwka nie potknąc sie o własny brzuszek
-
Koteceqq miło, że się dołączyłaś do naszej walki na pewno stracisz szybciutko te kg i pójdziesz na Sylwka z jakimś przystojniakiem
miło mi tym bardziej, że kolejna Sosnowiczanka odchudza się z nami
mam nadzieje, ze bedziesz tu zaglądała
Zuzaksc trzymam kciuki za Twoją walke..nie daj się
-
Czesc dziewczyny!
Kasiek zupełnie mi wyleciało z głowy, że dzisiaj masz ważenie ale czekam z zapartym tchem na wiadomości od Ciebie (nie wiem czemu, ale jak co tydzień, jakoś nie moge sie doczekac az napiszesz . Cieszą mnie niezmiernie Twoje sukcesy
Kotecqq Sosnowiec wita! Życze powodzenia, ale z drugiej strony zastanawiam się czy 40 kg przy 159 to jest juz niedowaga. I wydaje mi się, że jest. Ja mam 157 i dąze do 45 kg. Myśle, że właśnie 45 kg byłoby dla Ciebie ok. I skup się porządnie na cwiczeniach, od nich ciałko zrobi się jedrniejsze i smuklejsze. Sama zobaczysz, tylko zaufaj
Pozdrawiam, ktosiula
-
nio więc Ktosiu zaspokoje twoją ciekawość w tym tygodniu mam kolejny kilogram mniej
wydaje mi się, że moja waga idzie coraz ciężej i to może być ostatnie przesuniecię tickera bede z małą obawą czekac na kolejny poniedziałek
dzisiejszy dzień bedzie ubogi w kcal, więc musze się pilnować żeby nie było ich za mało
-
Gratuluje Kasiu. Faktycznie teraz może być cięzej, ale nie poddawaj się. Wiesz, ze każda z nas przez to przechodzi. A może zeby szybciej ta faza przeszła dodaj sobie więcej ruchu W ogóle po co my tu kraczemu, może to jeszcze nie czas na zastój. Trzymam kciuki
Buźka
-
dzięki Ktosiu ja też się ciesze, ale i mam obawy a co do ruchu to masz racje Ktosiulka..cieżko mi z tym zwłaszcza w taką pogode ale chociaż sobie w pokoiku poćwicze
-
U mnie zastuj,wazyłam sie na siłwoni i nic zero ale z tego co widze chociaz ciałko wyglada lepiej,brzuszek robi sie coraz bardziej twardy a to jest motywacja..Nie powiem ciezko mi pewnie tak samo jak wam Dziewczynki ale zawsze jak mam ochote cos wszamac szybko udaje sie w kierunku forum
-
dobry pomysł z tym wejściem na forum jak czuje się głód ale co zrobic jak nie można jeść :P
ja jak miałam zepsuty humorek, tak teraz mam zarąbisty
dietka fajnie mi idzie tylko jak zawsze ten ruch ehhhh
ale jeśli dostane się na te studia co chce, to ruchu powinnam miec dość dużo
jutro składam papiery i czekać trzeba, a to jest najgorsze
ostatnio zaczęłam jeść kolacje wcześniej nie wiem na ile to jest dobre, ale potem i tak nic nie jem, więc chyba to nie szkodzi
Zuzaksc, ja też widze po sobie, że moja skóra robi się jakaś delikatniejsza i gładsza
jednak moim problemem jest też woda jakoś nie potrafie jej tyle pić, bo wkurza mnie to ciągłe latanie do łazienki
trzymajcie się Dziewczynki i nie dajcie tym kilosom
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki