-
Zbliza sie rok szkolny = brak czasu na cwiczenia =(
Dziewczyny jak to bedzie jak od wrzesnia bede chodzic do szkoly i nie bede miec czasu na cwiczenia? :cry: po szkole jak wracam to trzeba posiedziec nad ksiazkami a pozniej jestem juz taka wymeczona ze nie ma mowy o jakis brzuszkach czy czyms takim, padam jak mucha do spania :cry: a na nastepny dzien znowu szkola i tak w kolko :cry: Co mi poradzicie?
-
i ja bede meic tak samo ;( teraz liceum, zakuwanie do poznych godzin nocnych.. jedyne co mi pozostaje to dojezdzanie do szkoly na rowerze, spacer do domu z bardziej oddalonego przystanku. Albo rzucic na godzine pieprzona nauke i isc pobiegac. A co sie bede produkowac nieustannie przy ksiazkach! :P
-
Ja teraz bede chodzic chyba na popoludniu bo ide do 2 kl. liceum nie wiem jak pogodze odchudzanie z nauka i cwiczeniami Kiedys jak sie odchudzalam to zawsze ze szkoly wracalam z takim okropnym bolem glowy ze nie wiedzialam co sie ze mna dzieje ojjj co to bedzie...
-
sa przeciez ze dwie godziny wfu, jak sie wykorzysta w pełni to całkiem sporo
-
A no masz racje hehe, ale w mojej szkole nie ma sali gimnastycznej i zawsze na w/f idziemy do szkoly obok na hale i zajmuje nam to troszke czasu wiec sumujac wszystkie rozbierania i ubierania to cwiczymy ok.10 min a to nie daje duzo
-
wf mam 2 razy w tygodniu, pozatym pamietam jak wyglada. 15 min babka sie spoznia i 15 min wczesniej konczy, wiec wf trwa tylko 15 min tak to wyglada. na to nie mozna liczyc. Ale jesli bedzie rowerownia w mojej sszkole to beed dojezdzala na rowerze i zaoszczedze na biletach autobusowych. Mam do szkoly jakies 5 km wiec spoko
-
hmm a jak juz rozmawiamy o cwiczeniach to co proponowaly byscie na bioderka? oraz na poprawienie wciecia w talii? Bo mam z tym okropny problem Jestem prawie jak kolek, nie mam wogole wciecia w biodrach pomozcie...
-
na talie to hulahop, pieknie ci wymodeluje wciecie. na biodra to moze rowerek, ale wtedy tez nogi ci sie umiesnia. bieganie na brzuch ogolnie pomaga. to tyle, wiecej nie wiem ;d
-
Dzieki wielkie Poozdrawiam bo tak nawiasem mowiac jestem tu pierwszy raz i strasznie sie mi tu podoba
-
Szkola szkola, ale o siebie dbac trzeba zawsze. Moze nie nalezy stosowac tak rygorystycznej diety, aby byly bole glowy czy tez inne.JA schudlam najwiecej w moim zyciu wlasnie w roku szkolnym, wiec mnie ta mysl nie przeraza.W roku szkolnym nigdy nie zapominam o duuuzym sniadanku i 2 sniadaniu- podstawa. Po szkole odrazu jade na trening. Wracam wieczorem i tez do ksiazeczek( to nic ze przez treningi pol nocy jest zerwanej) a WF mamy super, wspanialy facet ktory naprawde zna sie na cwiczeniach, przewaznie gramy w siatke, ale w ciagu 45 minut potrafi wycisnac z nas wiele potu a poza tym spacerek do szkoly i ze szkoly..a tak w ogole to tez ide do 2 liceum:]
Dziewczyny glowy do gory, zobaczycie ze nie bedzie tak zle!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki