hej lassski
nom i ja tez nie moglam za nic w swiecie sie zalogowac
wiec se agasse nie tlumacz, ze taka madra jestes :P
mialas farciora i tyle :P
a mnie nie bylo wczoraj caly dzien, tylko z rana z jenny potrajlowalam mailowo
i ona tez nie mogla wlezc na strone
wpadlam wprawdzie tylko na moment, ale wkleje Wam ze dwie fotki bylismy wczoraj na takim spontanicznym wypadzie w Zlotym Stoku, a potem pojechalismy do Czech
boooshe wczorajszy dzien to byla jakas dietowa porazka
jadlam wszystko, doslownie wszystko, trza bylo mnnie toczyc, bo isc juz nie moglam
orzeszki solone, cukierki czekoladowe, ciastka korzenne, chleb z piersia kurczaka, knedliki.. no po prostu masakra. I doprawilam sie ... czeresniami jak sie jedzie do Czech przy drodze rosna czeresnie, tak jak u nas lipy.
Pyyyyszne, slodkie i czerwone. Wiec rzucilismy sie na nie jak ostatnie wiesmaki i mam tego pamiatke
a w Zlotym Stoku bylismy w kopalni zlota
a tu widac moj aparat na kielkach
Ewcia:* nie smutaj sie tak strasznie wiem, ze to dla Ciebie spore nerwy, ale wierz w to, ze bedzie sprawiedliwe orzeczenie sadu
rolini:* uratowalas czajnik?
xixa zmieniaj avatar, nikt go nie lubi, mowie to ja w imieniu wszystkich :P
agassku to pochlalo sie w piatek, co? zaraz sprawdze u Ciebie co to sie dzialo
misiu nie doluj sie nauka, ja zaraz ide stukac mikro, najciezszy egzamin, a tak mi sie nie chce
zazroszcze Ci tego "ostatniego" - ja mam jeszcze jeden oprocz tego srodowego
ktosiula no jasne, ze meeeg wchlonela wszystko, teraz to tylko swiatlo w loowce mam
glowa? ano znow boli ale juz nie chce mi sie o tym gadac, mam dosc.
nom i skonczyl mi sie podglad
Zakładki