Wątek: nAGO ;]

no to i ja sie ciesze

i mam pomysl na nastepny ale juz z innej beczki

kurcze mam kupe papierow, z ktorymi musze zrobic porzadek, a tak mi sie nie chce. Wlasnie wpierdzielilam mega paczka (jak dwa normalne) i popilam mlekiem

Anka widzac to zdjecie odechcialo mi sie jesc bleahhhhhhhhhhhhhh a feeeeeeeeeeeeeeee

Ago wreszcie dokopalam sie do Ciebie i poczytalam wszystkie ogony

Bardzo fajnie sie Ciebie czyta bo piszesz tak lekko i z humorkiem :P Ja od wczoraj wejderkuje a Ty

życze Ci milego dnia :P

A dietke na pewno bedziemy ladnie trzymać, bo przeciez nie chcemy tak wyglądać, prawda?

zaraz zwymiotuje fujjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj

Pipuchna nie wymiotuj, bo wątek Ago zapaskudzisz

hyhyhy
właśnie będzie tak bruuudno, ze nikt nie będzie zaglądał

I ŻE NIBY CO? ZE MAM SPRZATAC TE WASZE HAFTY?

przekopalam sie przez czesc papierzysk jeszcze musze reszte dzisiaj zrobic, bo jutro chyba brat mnie zastapi w firmie

a ten to taki burdel zrobi, ze masakra

jenny a chcesz sprzatac?
Ewcia a Ty to tak jak ja za chude bleah za grube tez nie bardzo
jarominku eeee zawstydzilam sie pisze straszne glupoty, palne cos czasem, a potem dziekuje w duchu, ze takie wyrozumiale jestescie

Czec Ago, podczytuje Was tutaj troche, ale jakos mi umnkelo czy moze zaczelas cwiczyc callanetics? Ja za chwile ide na mate i doprowadzam sie do uzywalnosci po wczorajszych cwiczeniach. Mialam duza przerwe i w paru miejsach moje cialo sie z lekka zbuntowalo, wiec kontynuuje ustawianie go do pionu.
Pozdrowka .

Ago, ja Ci pomoge, akrat sprzątam u siebie, to wpadnę ze sciereczką za to Ty pomóż mi przy papierach, bo też powinnam z tym zrobić porządek, a nigdy nie umiem a Tobie dobrze idzie

Ago :P to sprzątaj dzielnie, bo u mnie dalej to prasowanie na ciebie czeka, już nie mamy w czym chodzić, bo jakoś tak zwlekasz z robotą