-
nooo wreszcie
srednio podoba mi sie Twoja nieobecnosc na forum. Uwazam, ze tak byc nie powinno
a co ten Adam takie porzadki zarzadzil?
juz ja sie z nim rozprawie
xixa nosz kurde, Ty to masz szczescie
-
nie mam jeszcze okresu jutro mam mieć. płakałam z innego powodu, ale już ok. trochę dystansu i będzie ok.
-
eee no to co mnie kitola wpuszcza w maliny
xixuś ale nie pozwalam Ci się zamykać w sobie, chodzi o dlugowlosego?
-
ee tam, już o nic nie chodzi
-
Agolku
obiecana niespodzianka (tydizen temu)
dwa albo nawet i trzy cudne kotki
no to by było na tyle
u Aasska też wkleiłam kilka
potem do siebie wrzucę
-
Witaj Ago :P
Dalej jestes pelna zapalu co do ćwiczeń? Super ze znalazlas tyle w sobie samozaparcia :P A mi sie dzis nie chce ćwiczyc, tak na prawde to nic mi sie nie chce, caly dzień bym najlepiej przespała. Pogoda do bani, pada, deszcz, albo grzmi i tak w koło macieju Dzisiaj jakas do dupy jestem Ale Weidera zrobie wieczorkiem, szkoda mi go odpuścić, bo już na pólmetku jestem
A jak Twój mąz się czuje? mam nadzieje, że ta paskudna gorączka juz poszła sobie.
Kitolek fajne zdjęcia :P
-
dzien dobry skarby
przychodze do siebie i co widze? same slicznosci! i nie wiem na co patrzec, bo jest i moj mezczyna i kotki, ktore ubostwiam to sie nazywa miec super niedziele
kitek tylko napomkne, bo juz wiesz, ale uwazam ze Kubus jest wypisz wymaluj Ty serio. Identyczne rysy twarzy, kitolek jak sie patrzy
widze, ze z ciuchcia sie nie rozstawal i faktycznie wszystkie kaluze jego
xixuś dobra, dobra juz nic nie mowie, jaka ona sie tajemnicza zrobila
jarominku a ja dzisiaj nawet niezle sie czuje. Kwestia pogody jak widze u Ciebie, szkoda, ze nie bardzo sie czujesz, ale moze jak pocwiczysz wlasnie, troszke sie obudzisz, he?
ja dzis wstalam rano, bo obudzil mnie potworny bol brzucha (dostalam @)
od razu zaaplikowalam sobie swoj Aulin i czekalam z utesknieniem, az zacznie dzialac. Teraz tez boli, ale da sie wytrzymac, nawet zaraz cwiczyc bede.
Musze czekac na ziemniaki, bo dopiero nastawilam, wiec zanim sie ugotuja, zdaze zrobic Weidera
-
Ago a ja dziś poszlam na łatwizne i na obiad odgrzałam wczorajsza zupe :P Biore się za tego Weidera, bo jak będe tak odwlekać to mnie noc zastanie A jak Twój brzusio? boli dalej @ to paskudna sprawa, ale na pocieszenie Ci powiem, że po porodzie brzuch ak bardzo nie boli przy @ :P
-
ojj to cudna nadzieja moje @ sa koszmarne
wymioty, biegunka, czasem omdlenia. Nom tak mam i taka moja "uroda".
Trza sie z tym pogodzic, ale niekoniecznie na zawsze
asszz Ty leniuchu, ale ja tez mam dzis niewiele roboty, a wlasciwie wcale. Mama wczoraj na wieczor ugotowala wolowine i sosik, a ja tylko ziemniaki wstawilam :P
A potem pojedziemy na rurki z kremem, bo mi Misiek obiecal
a co do Miska wlasnie, otoz wczoraj mial juz tylko stan podgoraczkowy, nic wiecej, a dzis juz ma 36,6 super
ale brzuch go nadal boli i jakies skrety ma. Zjadl troche rosolu, chyba nie po tym mowilam mu, zeby sie przeglodzil, ale on jest taki zarlok, i nie chce patrzec na gotowane mieso czy warzywa, ktore mu wczoraj dawalam
Jak chce cierpiec to niech cierpi na wlasne zyczenie
-
Ja tez chce rurki z kremem to wpadnij z nimi do mnie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki