Wątek: nAGO ;]

nie wiem, czy chwaliłam się jużu ciebie, że mam nowego małego kociaka - mama przyniosła z pracy, kurcze, jest słodki, ma prawie 2 miesiące

hhmmm...ja czasem tak mam, że okres mi się wcześniej zaczyna, najważniejsze, że JEST, mam nadzieję, że dostanę normalnie na początku maja... bo jakoś dziwnie się czuję...

xixa!!! co to ma znaczyć, że jakoś "dziwnie" się czujesz?

ago: biedaku, współczuję :*
mam nadzieję, że nie będzie Ciebie to długo męczyło
morza też Ci zazdroszczę, może też wyciągnę Pawła w wakacje. choć jak znam życie będziemy mieli tysiąc planów i nie wiem czy uda się wszystko ze sobą pogodzić.

a jak "Wakacje Jasia Fasoli"? bo mam zamiar się wybrać

buziaki :*

Edytko wspolczuje Ci miejmy nadzieje ze juz jest lepiej

agassi -->kurde, czy mam o tym pisać na forum?

Zamieszczone przez xixatushka69

agassi -->kurde, czy mam o tym pisać na forum?

a co

nie no żartuję... tylko jakoś nie było mowy o "tym" więc wiesz
ja wiem, co to znaczy, że się dziwnie czujesz

Zamieszczone przez agassi

ja wiem, co to znaczy, że się dziwnie czujesz

z tym "nie było" to różnie bywa, wszystko przeciez może się wydarzyć, nie zawsze tylko stosunek prowadzi do...

hehe, wiem, ale nie świruj. na pewno jest wszystko ok!
chociaż wiem, łatwo mówić, ja od kiedy nie biorę tabletek, to też zawsze mam lekkiego stresa mimo że teoretycznie nie ma możliwości...

Ja kiedys tez zle sie czułam przy @ ale teraz mam plastry antykoncepcyjne i po problemie.Nic mnie nie boli ,@ mam regularnie i tylko 4 dni no czasem 5

A JA NADAL ZDYCHAM
przepraszam, że nie zaglądam do Was, ale czuję się kijowo i nie moge sobie miejsca znaleźć. Leki mi nie pomagają

xixa Ty diable rogaty ładnie to tak było się niegrzecznie bawić? :P
nie bój boja - nic nie będzie chociaż stres to chyba zawsze towarzyszy
a Ty w ogóle nie bierzesz żadnych tabsów?

ja brałam bardzo długo tabletki, jakies 4,5 roku, potem 1,5 roku plastry - jak Ty mika ale powiem Wam, że od tabletek to było mi taaaak niedobrze a plasterki spoko no ale postanowiliśmy, że nie będę się dłużej truć, więc od ślubu już nic nie stosuje

chociaż wiem, łatwo mówić, ja od kiedy nie biorę tabletek, to też zawsze mam lekkiego stresa

agassku to Ty w końcu nie naklejasz plasterków? pytałaś mnie kiedys o EVRĘ

Ewuś :* dzięki słonko, ja zawsze ciężko przechodzę, czasem zdarza mi sie brak kontaktu z otoczeniem, wymioty, biegunka, ale ja mam problemy z jajnikami więc tu prawdopodobnie tkwi przyczyna,,

dobra, dobra dziubki już nie biadolę

właśnie popijam Redsa i prosze na mnie nie krzyczeć, bo jestem chora :P
i wolno mi :P

jutro od rana będe Was prześladować, bo będę sama w pracy i nikt nie bęzie mi blokował kompa

dobrej nocki! a jutro zapraszam na herbatkę - serwuję na zielono, czarno i lodowo

Zamieszczone przez xixatushka69

nie wiem, czy chwaliłam się jużu ciebie, że mam nowego małego kociaka - mama przyniosła z pracy, kurcze, jest słodki, ma prawie 2 miesiące

aaaa a kociaki to ja uwielbiam! sa cuuudne, u nas non stop sa koty, kocham je, sa pachnące, mięciutkie, mruczą, tulą jak dzieci, grzeją, łaszą i sa wdzięczne

i jak go nazwiesz? moje nazywają się trochę głupawo, bo przychodza ciągle nowe i brakuje nam imion Jest: Miśka, Psota, Kropka, Kropek, Melka, Tośka, Dziunek i Maniek. A właściwie Maniek był, bo kilka dni temu nam zdechł, prawdopodobnie się najadł jakiejś trutki (sąsiedzi sypią na jakies gryzonie), bo mu cały pyszczek wyżarło, jak wrócił po dwóch dniach na podwórko to był ledwie żywy i taki biedny a był chyba najładniejszy