Wersja do druku
dziewczynki wpadam tylko na chwile, bo jestem u mamy na kompie, a pilnuje piekarnika :roll:
cwiczylam :D
:arrow: 40 cwiczen na miesnie odwodzicieli,
:arrow: 40 cwiczen na miesnie przywodzicieli,
:arrow: 40 cwiczen na miesnie posladkow,
:arrow: 50 przysiadow,
:arrow: 100 brzuszkow,
:arrow: 10 minut tanca,
:arrow: 10 minut intensywnej jazdy na rowerku stacjonarnym,
:arrow: Weider (dzien drugi) :lol:
zeszlam mokra :D
lece, upieklam juz ciasto drozdzowe i teraz zapiekam ryz z jablkami :lol:
buziak!
hejo :)
alem siem głodna zrobilam ;) ryż z jablkami, kurcze, że też muszę byc po obiadku :lol: :lol: :lol: :P :P :P :P
GRATULUJĘ ćwiczeń :) Oby tak dalej! :) :D
można się uzależnić, bo ja codziennie ćwiczę od paru dni ale wolalam nic nie mowić, żeby nie zapeszyć ;)
3maj się słonko i buziaczki przesyłam ;)
hej :D
Ago co ja myśle o twoim obiadku to już u innej pani na wątku pisałam :P
fuj :?
normalnie w szoku jestem :shock: :shock: :shock: :shock: o właśnie w takim szoku :!:
ileż ty ćwiczysz :roll: a ja dalej nic, wielkei postanowienia miałam i nic nie robię , :? dalej nic nie robię :?
ale zaccznę :lol:
kiedyś zacznę :P
w konccu nie moge byc gorsza niż ty :P
jakaś taka niemrawa dzisiaj jestem
jeszcze muszę Kubusia spakować, bo jutro rano jadą, wprawdzie on mi mówi że mnie ze sobą zabierze, ale ja mam już inne plany, romantyczny weekend sam na sam z mężem (i smsami Ago :roll: )
miłego wieczorka życzę :D
witam wieczorkiem :mrgreen:
dziewczynki alez jestem pelna energii, smsy od kitoli mnie tak nastroily :lol:
otoz znow cwiczylam http://i120.photobucket.com/albums/o...emotikon14.gif
nie wiem skad tyle checi we mnie, ale naprawde wierze, ze tym razem schudne, a to dlatego ze tym razem, odmiennie od przeszlych planow, postawialm przede wszystkim na ruch http://i120.photobucket.com/albums/o...emotikon12.gif. Wierze tez, ze moj zapal nie bedzie slomiany i pokaze jarominkowi, ze mam silna wole http://i120.photobucket.com/albums/o.../emotikon5.gif
tak wiec kolejny meldunek :lol:
:arrow: 100 brzuszkow,
:arrow: tym razem po 120 cwiczen na odwodziciele,
:arrow: i tyle samo na przywodziciele,
:arrow: 15 minut intensywnego tanca,
:arrow: 50 przysiadow,
:arrow: chwila rozciagania :D
pieknie co? zastanawialam sie czy aby nie zrobic bisu dzisiejszego Weidera, ale uznalam, ze to juz chyba przegiecie :lol:
jak na razie podoba mi sie ten przemily romans z panem W.http://i120.photobucket.com/albums/o.../emotikon4.gif
poza tym jak policzylam swoje dzisiejsze jedzonko, nie jest tak zle. Zjadlam wprawdzie sporo, ale nie bylo przejadania sie :!: troche zupki wczorajszej brokulowej, troche ryzu z jablkami (jarominku pyszny byl!!! podlalam go na koniec jogurtem, no boski!), troche swojej drozdzowki (ktorej juz prawie nie ma http://i120.photobucket.com/albums/o...emotikon13.gif) nom i rzecz jasna sniadanko, skoro juz tak zaczelam od tylu.
kitus nie powiem, zebym sie nie cieszyla, ale nie wiem czy nie wyjdzie na to samo, jak wskoczycie do wyrka, to nie zobaczymy Cie przez okragly weekend :lol: http://i120.photobucket.com/albums/o.../emotsmile.gif
a ryz byl smakowity, naprawde :D nie wzbraniaj sie tak bardzo, bo na bank by Ci posmakowal :wink:
znow bedziesz tesknic za Kubusiem :roll:
tak wiec na otarcie lez :arrow: http://i120.photobucket.com/albums/o...15797cbe_3.jpg
jenny ja sie chyba uzaleznie :wink: , tzn. bardzo bym chciala, bo to dobre nawyki http://i120.photobucket.com/albums/o.../emotrotfl.gif
anise a co Ty tak slonka rozdajesz na prawo i lewo :lol: :wink: jak Twoj dzionek dzis?
tiffany czasem boli, ale juz nie tak jak kiedys. Dzieki za troske :* A Tobie jak udal sie wypad? zadowolona? nic nie opowiadasz, nawet u siebie.
Ewcia zrobilas te polbrzuszki? http://i120.photobucket.com/albums/o...22/emotzez.gif mam nadziej, bo jak nie to bedzie kara :twisted:
ajj peszka dzieki wielkie :*
ja tez jestem z siebie dumna. Powiem Ci, ze chyba najbardziej mnie to moje mierzenie zmobilizowalo do walki.
Chcialabym wpoic sobie staly nowyk w postaci sportu, jak Ty. To dobre przyzwyczajenie.
a Tobie jak dzionek zlecial? http://i120.photobucket.com/albums/o...motikon3-1.gif
bardzo dobre chciałaś napisac przyzwyczajenie :D :D
gratuluję ćwiczeń i oby tak dalej, byś z kolejnym dniem stawiala sobie coraz większe poprzeczki(nie tak dosłownie, oczywiscie ;) )
a co do kolejności, to zaczynasz od tańca, mam nadzieję? :) :> :twisted: :twisted: :D
buziaczki :)
też jesteś tak naladowana energią? :D :D
bo wytwarzają się endorfiny :) 8)
Ależ sie cieszę ago, ze zaczęłaś ćwiczyć i daje Ci to tak duzo radości :) swego czasu ze mna też tak było, ach, gdzie te czasy :roll:
A jaka kara bo nie wiem czy sie przyznac ze nie zrobilam czy nie (ups.... :lol: )
wczoraj szorowalam znow bok samochodu bo jak wiecie ta zdechla mysz tam byla i jesczze capilo fleeeeeeeeeeee :roll: :roll: troszke sie pomeczylam :P :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
hejo! :)
a gdzie Ty ???!! :P nie mów że z rana ćwiczysz? ;)
no bo ja to porobiłam lekką gimnastykę przed śniad. i teraz mnie czeka rowerek :) na razie na 1szym miejscu stawiam ćwiczenia kardio :)
buziole dla Ciebie, chodź tu do nas :!: :!: :!: :!: :D
Ago i reszta, odchudzajcie się ładnie, a ja jade nad morzunie, wracam za dwa tygodnie :) no i ago wpadnij do mnie czasem i napisz, jak Ci idzie, bo jak wróce, to nie dam rady sie przekopac przez kolejne 100 stron :)
no ago :D widzę, że porządnie się wzięłaś za ćwiczenia :)
jak teraz już tak wszystkie Cię chwalimy i wierzymy w Ciebie, musisz wytrwać w postanowieniu :) na pewno będzie dobrze, znów te 3 kilosy spadną tak, jak ostatnio (też bym tak chciała :P )
no właśnie ćwiczyć tak jak peszymistin... kurde, nie umiem :P tyle razy zabierałam się za ćwiczenia i jakoś nigdy nie wytrwałam. ale od października będę chodziła znów na step. nie będę obiecywała sobie, że będę ćwiczyła codziennie, bo i tak mi się nie uda :roll:
ale na ćwiczenia w grupie dwa razy w tygodniu znajdę czas :D i nartki dojdą :D
no to miłego dnia życzę :D obfitującego w ćwiczenia i zdrowe jedzenie ;)
nie no :evil: mi się to nie podoba :evil:
wszyscy chwalą Ago :x a mnie nikt nie chwali, no co jest ??
wprawdzie zupełnie nie ma za co chwalić Kitka :roll: ale tak z czystej ludzkiej życzliwości byście mnie pochwaliły, a powód mozna przecież wymyślić, co ??
no np. ladne posty piszę :lol:
zazdrośnica jestem 8)
bo ja też bym chciała ładnie dietkowć i ładnie ćwiczyć ale ni w ząb nie umiem sie za to zabrać :?
wiem wiem miałam nie biadolic tyko brać sie do roboty, ale hmm, no dobra nie marudzę :?
Ago ty już dzisiaj trzeci dzień Weidera ??
to dołączę
zaaraz zrobię pierwszy dzien
w południe drugi,
a wieczorem odbębnię trzeci
poczatki Weidera są znośne całkiem, to może mi sie uda :roll:
a wtedy pochwalicie mnie ?? :roll:
kitola: Ty chyba nie poważnie z tym weiderem? :P
zrób pierwszy dzień, nie zaszkodzi, ale trzech na raz nie rób ;)
ale jak zrobisz jednego, to i tak pochwalę :D
Hej hej Ago, jak tam??
Ciągle męczysz Weidera?? :lol:
Weszlam do Ciebie na watek Ago i tak troche oniemialam :wink: bo tu sami weterami piecioserduszkowi :oops: a ja taki skromny grubasek przyszlam sie przywitac ze Wszystkimi :lol: 8)
Ago gratulacje!!!
Pięknie ćwiczysz, jestem pod wrazeniem, tylko tak dalej, nie poznaje Waćpanny, ale oczywiście w dobrym tego słowa znaczeniu :P Super, że dostalas takiego kopa, juz niedlugo będziesz szprycha jak się patrzy :P I pamietaj nie możesz mnie zawieśc :wink:
Fajnie, że ryz się udal :P
a ja zaraz umrę z nostalgii...nie wiem, dlaczego, ale... po prostu... :mrgreen: tak mi teraz fajnie i dziwnie w duszy :roll:
a ryżu z jabłkami chcem :!: :twisted:
no ja nie wiem czy macie czego gratulować Ago :roll:
może ten jej ryz był smaczny, ale za to Misiek całą noc gorączkował :roll:
to na pewno po tym ryżu :!:
mówiłam ci Ago :arrow: nie rob takiego paskudztwa
ale ty mąrzejsza jesteś to masz za swoje :roll:
A tak na powaznie, to Agolka dzsiaij chyba nei będzie na forum, niby wieczorem ma sie zjawić, w co wątpię, bo calą noc nie spali, wymęczona jest, Misiek coś chory, nic więcej nie wiem :(
to ja sie pobawię w gosposie :mrgreen:
Meeg :D baw sie dobrze nad morzem :D i pięknie schudnij na tej dietce owocowo warzywnej (dobrze mowię ?? ) :mrgreen:
i deprechę pogoń do Ago, ona się nią dobrze zajmie :wink:
Jarominek :D no dobra, pochwal już ta Panią, bo ona upierdliwa sie robi z tym chwaleniem :wink:
Tiska witamy skromnego grubaska :D
wpadaj częściej :D Ago na pewno do ciebie zajrzy :wink:
Tiffany :D taaa, na pewno męczy Weidera :lol: 8)
Agassek :D no pochwal Kitolke zrób jej tą przyjemność, zobacz ona u ciebie takie dlugaśne posty pisze, to pochwal ją :wink:
Peszka :D no i tak ma być :!: kochana dziewczynka :D
pobiegaj i za mnie :wink:
Xixa :D już ci peszka odpowiedziała :lol: 8)
ech, ależ sie naprawcowałam :roll:
ciagnąć dwa watki to zadanie ponad moje siły 8)
:D
Kitolka i jak z panem W.?????? :lol: :D :D :D :D :D :D :D :D
Ago no napisz chociaż "Cześć" :) :P :P
Jenny :D nie ćwiczyłąm
i przeczytaj poprzedniego posta mojego
DRUGA TWARZ AGO MOWI CZEŚĆ 8)
:lol: :lol: :lol: no, bardzo :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez peszymistin
kitola --> ja nadal chcę ryżu z jabłkami...i z cynamonem...chyba sobie zrobię :twisted:
wczoraj wieczorem piłam gorące mleko z miodem i cynamonem... :roll:
no Peszka gratuluję :lol:
<w duchu zazdrosci>
bardzo sie cieszę , piękny medal :mrgreen:
Xixa ja jednak bym ten zdradziecki ryż odradzałą :lol:
i słuchaj co ci najwyzszy odznaczony autorytet mowi 8)
:P peszka no oczywiśćie że cię do parteru sprowadzam, bo jezcze tak z dumy napuchniesz że w drzwi sie nie zmieścisz :lol:
fajny ten medal :mrgreen:
oj ja lubię racuszki, wiesz jakie ostatnio robilam ??
z gruszek
pełna miska startych gruszek (obranych) , do tego kubek maslanki truskawkowej, trochę cukru, jajko, mąka , wymieszane i małę placuszki na patelni smazyłam :D
ojejujeju jakie to było dobrutkie :mrgreen:
polecam :D
Wiecie co u Was sie mozna bardzo pogubic :wink: ja musze na spokojnie przeczytac caly watek bo inaczej nic a nic nie wiem.hmmm wywnioskowalam,ze Ago jest szefem a Kitola chyba podszefem 8) na razie bede czytac chyba najdluzszy watek na tej stronie i napewno wsiakne na kilka godzin :wink: na razie wiec zycze Wszystkim udanego popoludnia i smacznego obiadku(jak ktos jada oczywiscie :wink: ) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
peszka --> jaki medal? :roll: a wiem, wiem,że nieghotyckie, ale za to niezdrowe żarcie jest strasznie "metalowe", iwęc spoko, jestem usprawiedliwiona :roll: właśnie barszcz wcinam, a jeszcze będę robić placki z marchewki [choć podstawowym skaldnikiem jest mąka :lol: :lol: :lol: ]
ja bym jednak odradzałaCytat:
Zamieszczone przez XixaNowa
to sie konczy zapaleniem jelit i żołądka
i papkami gotowanymi przez Ago :roll:
Jeszcze nie pojechałam :mrgreen: znaczy zaraz jadę, ale jeszcze sie dopakowuję i nie mogłam sie powstrzymać, żeby ruraj nie zajrzeć :wink:
Peszka, dzieki za życzenia, mam nadzieję, ze sie spełni :) :) :)
Kitola, skąd wiesz o dietce owocowo-warzywnej? :wink:
Meeg :D czasem podczytuję :D
tzn. ostatnio sobie przeczytałam i trafiłam na te wczasy :D
powodzenia :D
Kitola, To ja jak przyjadę, to też podczytam, co u Ciebie....i też tak czasem lubie kogoś podczytać :wink: :wink: :wink:
No mam nadzieje, ze jako tako będzie i wreszcie się zmobilizuję :roll:
Dobra, lecę, buźka dla wszytskich :) :) :)
czesc zlotka :*
wpadam dopiero teraz, bo nie mialam dzis na to czasu za dnia :roll:
jak to slusznie naswietlil kitolek, dzien byl ciezki, biegalam miedzy kuchnia, a lozkiem, w ktorym lezal Misiek :roll:
wiecie co znaczy chory facet? toz to gorzej niz trojka rozgoraczkowanych dzieciakow http://i120.photobucket.com/albums/o...emotkwasny.gif
rozczulal sie nad soba straaasznie http://i120.photobucket.com/albums/o...otpokonany.gif
faktycznie noc byla koszmarna, wstalismy o 3.00 nad ranem. M. mial goraczke 39 stopni, ktorej nie moglam mu niczym zbic. Przed pojsciem spac wzial dwie tabletki na zbicie goraczki i nic. Caly sie telepal, a ja latalam z zimnymi recznikami i termoforem na zmianehttp://i120.photobucket.com/albums/o...otnie_wiem.gif
rano bylam na wpol zywa. Glowa mnie trzaskala strasznie.
Ugotowalam dzis kapusniaczek i usmazylam placki ziemniaczane, ale dodalam do nich marchewke i ziola i byly lepsze w smaku niz zwykle :lol:
po poludniu pojechalam do centrum medycznego gdzie nalezymy. Mielismy jechac w dzien, ale M. mial rehabilitacje wieczorem i bez sensu bylo jechac dwa razy. Tak wiec siedzialam tam i cierpliwie czekalam, az ta ladna CHUDA pani skonczy go rehabilitowachttp://i120.photobucket.com/albums/o...emotciicho.gif
wrocilismy okolo 21.00. I co? i zaczelam cwiczychttp://i120.photobucket.com/albums/o...motrotfl-1.gif
uwierzycie? naprawde mi sie chcialo!
:arrow: 10 minut rozciagania,
:arrow: 50 przysiadow,
:arrow: 100 cwiczen na odwodziciele,
:arrow: 100 cwiczen na przywodziciele,
:arrow: 50 cwiczen na posladki,
:arrow: 100 brzuszkow,
:arrow: nom i oczywiscie Pan Weider http://i120.photobucket.com/albums/o.../emotbrawo.gif
zhej :D
cieszę sei że mimo fatalnego dnia twoj post jest taki fajny :D
czekam na ciebie i czekam i juz ledwo na oczy patrzę :?
plaaczą mi sie litery
Adam już wrócił
zaraz będziemy druczkować
ale najpierw musiałąm sprawdzić czy już pościk jest :mrgreen:
Miśka wyleczysz i będzie cacy :D
tiska jestes bossska http://i120.photobucket.com/albums/o...emotkwasny.gifCytat:
Zamieszczone przez tiska
daj sobie spokoj z tym czytaniem, bo tym mozna sie tylko zgorszyc :wink: Slonce zobacz kiedy dolaczylas na forum i porownaj to z data mojego pojawienia sie na dieta.pl :lol:
Czyz to nie przeznaczenie? http://i120.photobucket.com/albums/o.../emotjezor.gif
jarominku szprycha nie zawiedzie szpryche :lol: Nie ma mowy :!: ale niech jarominek tez pamieta, ze nie moze zawiesc ago :twisted:
kitolek zazdrośniku paskudny :!: :D jesli chcesz, zeby dziolszki Cie chwalily, bierz sie do roboty! nie ma tak lekko!
dolacz do mnie z tym Weidrem, co? niekoniecznie musisz nadrabiac zaleglosci jednego dnia http://i120.photobucket.com/albums/o...2/emotnunu.gif
a posty piszesz piekne! i podszefujesz tez pieknie :D
chwale Cie, az glowa boli! http://i120.photobucket.com/albums/o...motkwiatek.gif
prooosze :D http://i120.photobucket.com/albums/o...18a254bmed.jpg
tiffany ano mecze go, mecze! wprawdzie dzis to dopiero trzeci dzien, ale fajnie mi sie go cwiczy. Brzuch boli, ale moze to znak, ze jakies tam miesnie jeszcze mam? :wink: wprawdzie zarosly faldami tluszczu, ale juz ja to wysprzatam :lol:
agassku porzadnie i ostro, jakos tak mnie wzielo. Licze jeszcze na to, ze kitolek sie wezmie do roboty, a Ty predzej czy pozniej zaczniesz walczyc z tym stepem, to dobra rzecz. Step, nie stepper (chociaz stepper tez, ale Ty nie lubisz :wink: )
Przy takim dopingu to mozna gory przenosic :!:
Ewcia kara bedzie sroga! to jak? cwiczylas te polbrzuszki cfaniarro :idea: :?: http://i120.photobucket.com/albums/o.../emotsunny.gif
peszka Ty to jestes kiepski grubasek - tylko cztery???!! :wink: :wink:
co do tego postrzegania nas samych przez innych, powiem Ci, ze Tobie chyba najbardziej nalezy sie taki obrazek wlasnie. Dbasz o siebie, nie, wcale nie mowie, ze jestes wzorem (nom, skoro tak sie wzbraniasz :wink: ), ale starasz sie. To milo, ze ktos to dostrzega, zwlaszcza jesli to robisz jedynie dla samej siebie.
xixa a co to za klimaty dzisiaj?, he?
co do ryzu, troche mi zostalo, chcesz? tylko sie dobrze zastanow, bo potem kitola powie, ze Cie otrulam - jak swego meza http://i120.photobucket.com/albums/o...ciekly-mur.gif :wink:
jenny ano jestem, jestem. Juz wyzej opisalam co sie u mnie dzis dzialo dzien caly, a powiem, ze zapowiada sie podobna noc, bo Michal ma juz w tej chwili 39,5 st. goraczki :? chyba oszaleje :?
ale co tam, jutro znow pocwicze, power wroci :twisted:
meeeg ciesze sie, ze jedziesz. Wierze, ze bedziesz zadowolona. Trzymam kciuki za Ciebie i Twoje nastroje przede wszystkim. Przylaczam sie do zyczen peszki :wink: :arrow: sa bardzo trafione :D
nom, to chyba nikogo nie pominelam.
Kochane moje, i co ja mam Wam powiedziec? nie wpadne dzis do Was :oops: Zaczyna mi sie jazda z kompresami, patrzcie tylko jaka ja aktywna jestem :D nawet w nocy cwicze :lol:
swoja droga temperatura mu wciaz rosnie, juz ma 39,7 :( co ja mam zrobic :?: tabletki wzial, oklady robie i nic :?
zycze kolorowych snow, jak jutro sie rano nie pojawie, znaczy, ze umarlam tej nocy z wycienczenia :wink:
Polbrzuszkow nie cwiczylam ale za to ile razy doszlam wczoraj wieczorem :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: chyba z 10 lub wiecej nawet nie liczylam tak mi dobrze bylo :twisted: :twisted: :twisted: :lol: :lol:
co do chorego faceta to wiem co przechodzisz moj jak jest chory to robie za sluzaca :lol: :lol: :lol: a to by sobie to zjadlam a to by sobe tamto zjadl i tak mi wymysla :lol: :lol: :lol: :lol: ale powiem wam ze lubie jak jest chory bo mam go dla siebie przez cale dnie :P :roll: :roll: wredzizna ze mnie nie? :twisted: :twisted: :twisted:
Gratuluje cwiczen ;) chyba tez zaczne naprawde ;) :twisted: :twisted:
milego weekendu :*
Witajcie :D
Z ta moja boskoscia to lekka przesada :wink: masz racje Ago wieki by mi zajelo jakbym chciala wszystko przeczytac ale ciesze sie,ze milo mnie powitalas :D
to chyba przeznaczenie... :shock:
Milej soboty :D
no bo kitola jest albo samo-maso albo fetyszystką :lol: :lol: :lol: o pipuchnie już nie wspomnę :shock: :twisted: :roll: a ja czekam,aż długowłosy zadzwoni, mam nadzieję,że nie będzie dzisiaj pracował :x
Xixia braki masz cio???? :shock: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ech..a przed @ musze sie wyzyc i dzis tez se wezme :P :lol: :lol: :lol: nasze lozko to bedzie nie zwykle lecz wodne z ta moja niagara :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :twisted: kurcze a zmi nie raz glupio ze az tyle mi wyleci :roll: :oops: musz enastepnym razem sie zapytac ginekologa dlaczego tak mam :roll: :roll:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
nio cio :oops: :lol: :lol: :lol: :lol: :twisted:
nio nic :twisted: :twisted: :twisted: :lol: :lol: :lol: to fajnie :roll: :roll:
taaaa nieraz sie smieje ze go zalewam :roll: :roll: :roll: nie wiem czemu tak mam niegy tak nie mialam :? tzn jemu sie to podoba a mnie to przeraza :roll: :roll: