Strona 2 z 8 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 80

Wątek: Zaczynam batalie :P o 10 kg

  1. #11
    Gosik310 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    To ja rowniez sie do Was przyłącze i mocno wierze w to ze łatwiej bedzie mi tez zrzucic te 10 kilogramow tak bardzo mi ciazacych.
    Mi tez w tamtym roku udało sie schudnac 9 kg ale nie doceniałam tego co osiagnełam a potem zaczełam sie obrzerąc i przytyłam i wróciło te 10 kg których teraz tak mocno chem sie pozbyc. A w mojej szafie nadal wisza ciuchy ktore czekaj na rekatywacje, moze sie w koncu doczekaja bo ile razy chem je wyrzucic to se mysle ze moze jednak nadejdzie dzien kiedy je włoze...
    Pozdrowionka:*

  2. #12
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie
    Ja dopiero zaczynam, ale również chcę zrzucić 10 kg, więc może dołączę.
    Najwięcej tłuszczyku odkłada mi się wokół brzucha, talii nie mam prawie wcale, może macie jakieś pomysły(diety) jak szybciej wyszczuplić talię
    Pozdrowienia dla Rzeszowa

  3. #13
    Guest

    Domyślnie

    co do ciuchów to niestety u mnie też komoda pełna za małych rzeczy i przede wszystkim spodni więc muszę wrócić do wagi kiedy je kupowałam zebym dobrze leżały i przede wszystkim zebym sie w nie zmieściła I stwierdam że taniej będzie mi zrzucić pare kilo niż kupować wszystko nowe

  4. #14
    Guest

    Domyślnie

    a moim największym problemem jest podjadanie

    ostatnimi czasy podjadam.......



    płatki kukurydziane z... MASŁEM

    jejka jak ja mam się opanować?

  5. #15
    goniuka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    to nieszczęsne podjadanie :/ kto nie ma z nim problemów ten musi być bedzo zadowolony. Ja niestety tez mam :P


    Jak sobie z tym radze?? mmm no chrupię jabłka.
    Gdzieś tam kiedyś wyczytałam, że owoce są cacy, ale tylko do południa, najlepiej na sniadanie lub drugie śniadanie, bo wtedy się nie odłożą :P (profesjonalny język -nie ma co :P), a później to lepiej nie itd. Z dwojga złego (powiedzmy kanapki z dżemem i jabłka) jestem jednak zwolenniczką podjadania tego drugiego.
    Mam mały problem z zębami, kóry ujawnia się szczególnie przy jedzeniu jabłek, ale też i innych owoców (no krzywe są te moje dolne poprostu :P) , więc wolę sobie je pokroić w plasterki . Wtedy zajmują mnie na jakiś czas i nie sięgam po coś innego. Czasami tez ssię w ustach plasteki owoców.

    Wogóle wyróżniam u siebie dwa rodzanie podjadania:
    1)podjadanie z nudów
    2) podjadanie przy czytaniu książek
    Co na to poradzić?? 1) zająć się czymś 2) nie czytać kryminałów :P(żartuje)

    Poprostu trzeba opracować jakieś zdrowe przekąski

    Taki przynajmniej ja widze na to sposób :P



    Ewentualnie zabrać swoją ulubioną przekąskę( kanapkę, orzeszki, mmm musli :P, i in.) na spacer


    Ciekawe jaką my macie metodę

    POzdDRawIAm

  6. #16
    Guest

    Domyślnie

    jest jeszcze trzecia przyczyna podjadania (moja )
    :3) jem bo mam na coś smaka a wcale nie jestem głodna :/
    grrr...

  7. #17
    Adelheid jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    to racja ze motywacja typu 'mniejszy rozmiar' jest dobra ale czy na tyle dlugo by tak utrzymac juz na zawsze? mysle ze brakuje mi odmiany, zwlaszcza ze w osobistym zyciu zle sie u mnie dzialo i dzieje nadal. Rekompensujac problemy jedzeniem nic dobrego nie osiagnelam, a i tak najadając sie tej pustki nie wypelnie. Pamietam ze 4 lata temu schudlam parenascie kilogramow w 2 miesiace - wiem glupota - oczywiscie wszystko chodzilo o ta chec zmiany dla kogos. Jedyne co pozostalo to zaleczone wrzody i znowu pustka + powrot do starej wagi. Jak na dzis stan wagi mam ten sam, a stan ducha - jakis zmienny. Ciagle poszukuje motywacji - pogodzic sie z tym co jest nie moge - bo sie zle z tym czuje. Nie akceptuje tego jaka jestem. Ale wierze ze jedyna sila jest we mnie.
    pozdrawiam serdecznie

  8. #18
    askro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Was serdecznie!
    Ja też musze schydnąc 10 kg!!Oczywiście zaczynam sie odchudzać chyba poraz 100-tny ale tym razem mam nadzieje z Wasza pomocą wytrwać!Jakiś czas temu wyjechałam z kraju i przez ostatnie miesiace bardzo przytyłam,za miesiąc a dokładnie 10 pazdziernika jade na odwiedziny do domku i nie berdzo chce pokazac sie w obecnym stanie!Wiem,że 10 kg to nie realne ale zalezy mi,żebym chociaz do tego czasu straciła 5kg!Jak myslicie czy przy ścisłej diecie i codziennych ćwiczeniach uda mi sie je stracić?Juz tak dawno sie nie odchudziłam że niewiem jak długo musze czekać na efekty!!
    Brdzo bym chciała osiągnąć sukces i musze uwieżyć,że mi sie uda!A mysle,że z Waszą pomocą będzie to prostsze!!buzka

  9. #19
    askro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jak mozna zrobić sobie taki wykresik wagi?Tzn.juz go zrobiłam ale nie potrafie go skopiować?Niestety nie jestem geniusszem komputerowym! Bardzo prosze o pomoc!

  10. #20
    Guest

    Domyślnie

    askro to mmamy podobny plan...ja jade do domku 12 pazdziernika i tez chce o 5 kg lzejsza pojechac....uda sie????? trzymajmy sie razem!!!!

    przyczyny podjadania:stres nerwy zlosc
    i ciuchow za malych w szafie tez mam troszke ojej...

Strona 2 z 8 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •