Strona 179 z 235 PierwszyPierwszy ... 79 129 169 177 178 179 180 181 189 229 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,781 do 1,790 z 2349

Wątek: PROSZĘ O WSPARCIE - młode mamy i nie tylko

  1. #1781
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    to ja zajadam teraz activie truskawkowa,a oprucz tego : morele chyba z 0.5 kg skibe chleba z serem zoltym ,plasterek sera zoltego,pol kotleta mielonego,szklanke kefirku,loda rożka w sumie to 740 kcal

  2. #1782
    mariki jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2006
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    5

    Domyślnie

    No ja dziś w pracy objadałam się jeszcze czereśniami, które uwielbiam. Zjadłam z jakie 0.5 kg Pyyyyyyyyyyychotka!!!

  3. #1783
    Kitola Guest

    Domyślnie

    hej hej

    Nusia nie pisze, olewa nas
    gniewam się na ciebie, brzydalu, i na gg też nie zagadam, sama to zrobisz jak będzeisz miała ochote.

    Mariki też lubię czeresienki , mniam mniam i chyba jutro kupię z pół kilo

    Pipuchna a dlaczego nie pomyślisz ze naprawdę super wyglądalas wczoraj ?? wiesz, my mamy troszkę wypaczony obraz siebie, i widzimy się zupełnie inaczej niż inni nas widzą. Przynajmniej ja tak miałam, bo już nie mam.

    Nuśka żartowałam, nie gniewam się na ciebie ani troszkę, wiem że pracujesz i dlatego nie odzywam się na gg, bo wiem że jak będziesz miałą wolną chwilę i ochote to sama zagadasz. Ale smutno mi bo widzę że jesteś a ty nic

  4. #1784
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Qrcze - nie poznaję swojego topiku

    ale mam zaległości, jutro ide do pracy

    upssssssssss dzisiaj, wiec wam odpiszę



    a teraz idę spa,

  5. #1785
    mariki jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2006
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    5

    Domyślnie

    Dzień Doberek! Tak jakoś dziś wszystko ładnie wygląda...
    Wczoraj mieliśmy z mężem poważną rozmowę. Popołudniu było baaaaaardzo miło a wieczorem... W każdym razie WSZYSTKIM MIŁEGO DNIA!!! Dziś mam dużo pracki, bo jutro biorę wolne (malutka ma szczepienia), więc zakasam rękawy i biorę się do pracy.

  6. #1786
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Widzisz mariki rozmowa czyni cuda oby tak dalej

  7. #1787
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    A ja wczoraj mialam delikatnie mowiac male obzarstwo,zjadlam swojskiego hamburgera tzn ok 1.5 bo 2 juz nie wciagnelam nie mialam sily ,a swojskiego bo sama robilam miesko a dzis to zjadlam juz morele jedna i platki fit z mlekiem 0.5 %

  8. #1788
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochana Nusiu :P wpadam jak burza i wypadam bo dzisiaj wyjeżdżam i nie mam za bardzo czasu buszować po forum :P wracam w niedzielę :P trzymaj sie kochana i powodzonka w diecie no i w pracy :P jak wrócę to będę miała tyle do czytania łow już się ciesze tylko odezwij się u mnie to będzie mi miło
    Pozdrowienia i buziaczki pa :P :P :P :P :P

    Pipuchna trzymaj się dietki i nie podjadaj tyle :P zyczę ci powodzonka :P ja hamburgery strasznie lubię ale nie pozwalam sobie na nie jeszcze muszę zgubić 4 kilo aby się nimi nagrodzić a raczej kebebem hehehe :P powodzonka i buziaczki :P jak wrócę to sobie poczytam Twoje postępu bo u mnie ich raczej nie będzie bo teściowa będzie mi dogadać więc miło będzie poczytać postepy u innych :P

    Trzymajcie się słoneczka kochane papaśki :P :P :P :P :P :P

  9. #1789
    Awatar Jaromina
    Jaromina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-05-2006
    Posty
    144

    Domyślnie

    Pipuchna slonko, jak ty sobie dogadzasz No piekna dieta

    A ja od wczoraj grzeczniutko. Zaraz ide zrobić sobie herbtkę grejfrutowa (pisze na opakowaniu odchudzajca, ale nie bardzo w to wierze ) i zjem śniadnko, bo wcześniej nie miałm czasu, kromeczke pełnoziarnistego żytniego z serkiem twarogowym, na obiadek będzie szparagowa z odrobin bułeczki na desere śliwki a n kolacyjke jak bede głodna to płatki z mlekiem.

    Zdecydowanie łatwiej mi trzymć diete jak chodze do pracy, bo zwyczajnie nie mam możliwości podjadania, najgorszy jest weekend, całe szczęscie że trwa tylko dwa dni

  10. #1790
    mariki jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2006
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    5

    Domyślnie

    a mnie pracy jest ciężko, ale staram się sama sobie nie dogadzać i po drodze nie kupuje już cukiereczków i ciasteczek. Na sniadanko zabieram jakies owoce i warzywka (robie jakąś szybką suróweczkę. I tak od prawie dwóch tygodni raczej nie przekraczam 1000 kcal i staram się nie łączyć. Niestety na razie waga stoi. Pocieszam się jedank tym, że spowrotem wchodzę w stare ciuchy. To znak, że nie jest źle. Coś mnie dziś głowa boli...

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •