-
NUSIA....ZDROWIEJ SZYBKO...CZEKAMY
JA JUZ PO EGZAMINACH :P ...MAM NADZIEJĘ ZE POPRAWKI NIE BĘDZIE
-
...teraz nie tylko mam nadzieję ale wiem, że poprawki nie będzie
:P :P :P :P
Nusiu...zdrowiej i wracaj do nas
:P :P :P :P
-
Nusia ,Peszymistyn przeszlam sobie na te 1200 kcal i fatalnie sie czuje. jestem przejedzona i zaczynam myslec ze tyje. wiem to absurd. jem w dalszym ciagu zdrowo i niskotłuszczowo itd. mimo to nie potrafie sie przyzwyczaic do wiekszej ilosci jedzenia. zaczynam sie zastanawiac nad tym, ze moj organizm tak sie przyzwyczail do tego tysiaca ze bedzie za duzo " chapal" z tego 1200. pisze bo musze sie troszke pozalic. i czekam na pomysly co z tym fantem zrobic.pozdrowinka . Zdrowka zycze Nusiu!!
-
Cześć dziewczyny
Choróbsko mnie na szczęście przeszło, a maluchy idą dzisiaj do kontroli więc myślę że też będzie dobrze
Pipuchna – z tym smokiem to aż się boję, bo ostatnio nie chce się z nim rozstać ani na chwilkę, ale odzwyczajanie zostawiam sobie na wakacje. Jemu strasznie późno wyszły zęby (pierwszy koło roku czasu), więc szkoda mi go było, bo potem zaczęły wychodzić wszystkie naraz. A smoka za skarby świata nie chce ani po dobroci oddać, ani siłą.
Peszymistin – sory nie zauważyłam wagi nad suwaczkiem
Efciu – tak oczywiście dotarł, dziękuję, numer zapisany. Ale masz czkawkę ha ha ha. Na pewno zdasz na piątkę – mądra z ciebie dziewczyna. Trzymam kciuki
Widomska – no to nie czekaj na powiadomienia z poczty, bo my tu co chwilkę coś piszemy, zaglądaj częściej
Grmika – bardzo dziękuję, tak mi życzyłyście zdrowia, że faktycznie mi przeszło, a taka byłam zdechła.
Ewik – wielkie gratulacje straconego kilogramu, bardzo się cieszę – teraz będzie z górki.
Tamaro – ty teraz zamiast myśleć o kaloriach, pomyśl troszkę o sobie, jeść musisz – a mogę ci obiecać że przy 1200 nic a nic nie przytyjesz. Możemy się nawet założyć. I zacznij myśleć że schudniesz na 1200, zamiast bać się że przytyjesz. Pamiętaj co ci pisałam to są tylko nasze myśli i od nas zależy co myślimy. Zacznij myśleć że chudniesz na diecie 1200. A nie wierzę, że nie możesz zmieścić te 200 kcal – po prostu nie wierzę. Na tysiącu można być tylko bardzo krótki okres czasu. Możesz sobie rozregulować metabolizm i wtedy naprawdę zaczniesz tyć nawet na 800. Niestety tak już działają nasze organizmy. Uwierz mi zrobisz sobie krzywdę. A 200 kcal to 2 jabłka, lub duży banan. Więc co to jest – samo zdrowie. Weź się w garść i jedz.
Całuski
-
Witam Dziewczyny!!!
ostatnio sie miarzylam i w biodrach ubylo mi 1 cm myslalam ze jajko zniose ze szczescia Ale chyba mi ono wrocilo bo maz mi kupil ptasie mleczko za ktorym moglabym zycie oddac
Nusia ja zabralam smoka jak spala jakies dwa dni byla marudna ale zapomniala o nim jest teraz oki ,a mam pytanko co do wlosow czy mam je skracac czy nie?
-
Nusiu dziekuje! masz racje. i ja mam juz przyklad . wlasnie ubylo mi kolejne pol kilo i zaczelam normalnie chodzic do wc.staram sie jesc 1200 i anwet jak nie mam ochoty na jedzenie to cos tam lekkiego zjem. dzis robie nalesniki na zyczenie mojej corci wiec bedziemy ucztowac hihi
-
Mierzylam sie i tak jak myslalam wrocilo kur.... mam juz dosyc kur... nic nawet nie moge jesc kur..... pier... to wszystko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Nusia...ciesze się że juz ze zdrówkiem lepiej
maluszki też sobie poradzą
jade w piątek do mojego N do Wrocławia więc jak wróce to odezwe sie w nastepnym tygodniu
i żcyzę Ci dietetycznego tygodnia
-
Cześć Dziewczyny!
Jestem chora. Nie, nie psychicznie (choć czasami mogłabym się pokusić o inne stwierdzenie ). Dorwała mnie grypa.
Ale tak to jest jak sięwszystko w biegu robi. Dziś np jeszcze dobrze nie weszłam do domu jak już musiałam biec do sklepu po łyżeczkę dla małego bo dziadzio złamamł starą i jak on sobie da radę bez łyżeczki niuniowej. Więc pobiegłam z tego wszystkiego bez czapki i rękawiczek. .
Mówiłam że mi 1kg spadł - no to mam go spowrotem. Q..wa przecie jem czły czas to samo. No co jest do jasnej cholery? Nie przekraczam 1000 i do słownie nic. .
Może któraś z Was mo0że mi powiedzieć dlaczego tak mi siędzieje!!!!
Powiem szczerze że strasznie mnie to załamuje i brak mi już motywacji do trzymania tej diety. Wiedziałam że nie będzi łatwo ale to co jest przerosło moje najgorsze koszmary senne!!!!
-
Może i coś podjadam ale jak zapisuje to nie przekraczam 1000.
Ale przyznam sięże nie ćwiczę raz spróbowałam tych ćwiczeń 8min. i myslałam że urodzę słonia. I się poddałam ale się poprawię tylko siętroche wylecze bo na razie to z kindola mi leci a jak sięzasapię to się zaduszę
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki