-
Witajcie dziewczynki ! Widze ze wy tu prawdziwe porady prosto z salonu pieknosci ;p.Niestety nie przeczytalam wszystkich postów od kad bylam ostatani raz tylko te ostatanie bo mam nie wiele czasu ... tylko o tych włoskach.Ja moze tez udziele sie w tym temacie: tez mam włoski krecone i ostatanio zrobiłam sobie całkiem inna fryzurke tzn taka ze włosy mam juz nie tak krecone i łatwo mi je prostowac.Prostownicy tez uzywam...ale strasznie pali włosy i niszczy ;///,ale slyszalam że jedwab do włosów pieknie prostuje ...moze któras z was próbowała ? ja zamierzam sobie kupic ( jak bede miala przypływ gotówki) i wypróbować to cudo ...choć przyznam wam sie ze teskni mi sie za moimi loczkami troszke ;p.Josaris niestety nie mialam czasu zobaczyc twoich przepisów...ale jak bede miala chwilke wiecej niz ta chwilke to coś tam ci podkradne z tamtego posta . A co do porad kosmetycznych to piszcie piszcie dziewczynki ja chetna jestem na takie rady hehe.Buziaki
-
Witam was:* Ja juz po rowerku. Pobiłam swój rekord i przejechałam 18,5 km w godzinkę Jak dla mnie to całkiem nieźle.
Marlenka 85 : Porady kosmetyczne... Hmm... Do włosów falujących/kręconych serdecznie polecam Henna Wax Treatment. Naprawdę poprawia stan włosów. Zresztą nie tylko kręconych ale też prostych Do kupienia w każdej aptece ., cena jakieś 10-15 zł. Chyba niezbyt dużo, zwłaszcza, że jest bardzo wydajne Moje włosy po tym super się układają, wreszcie stanowią jedną całość a nie elektryzującą się czuprynę
Josaris: Ćwicz asertywność przed niedzielą Wczoraj namawiano mnie na: kisiel, kebab, piwo ... Odmówiłam Zadowoliłam się wodą mineralną.
Gosik 310: Ja swoich włosów nie prostuje , bo i tak z natury są suche :/ Więc prostownica chyba by je wysuszyła doszczętnie...
Dziś brat powiedział mi , że schudłam Jego opinia jest chyba najbardziej obiektywna , bo już nieraz zwracał mi uwagę , żebym lepiej pocwiczyła :P Wiecie, taka delikatna sugestia... Poza tym wstałam dziś z ogromną niechęcią do rowerka stacjonarnego... Ale Dostałam kopa, właśnie po tym komplemencie. Jutro imprezka, może to niezbyt dobrze, bo parę piwek wypiję na pewno, ale raczej to wszystko spalę na parkiecie. Poza tym daję sobie pozwolenie na nieznaczne przekroczenie 1000 kcal, bo trzeba mieć energię na takie bale Co o tym myślicie?
Kurcze, ja też nie mogę się doczekać poniedziałku. Już po nocach śni mi się centymetr. Na prawdę!! Oby tylko nic nie zawiodło naszych nadziei dziewczynki
Powodzenia :*:*:*
-
Tak sobie czytam wasze pościki i myślę, że przydałby sie na tym forum jakiś dział w stylu "pogaduchy na różne ważkie i mniej ważkie tematy". Jak wiadomo, kobieta jest istotą próżną i dużo czasu zabiera jej poprawianie natury, więc fajnie by było, gdyby można było się powymieniać jakimiś poradami, opiniami na temat różnych "poprawiaczy urody" i innymi babskimi duperelami, a przede wszystkim dowiedzieć się czegoś o sobie nawzajem. W końcu musimy być zadbane całe, a nie mieć tylko superfigury Zawsze łatwiej zdecydować się na jakiś zakup, jeśli zna się opinie na jego temat. Ja na przykład wiecznie mam problem z wyborem kremu czy żelu wyszcuplającego, bo jak kupię tani to zazwyczaj jest mało skuteczny, a na drogi nie mogę się zdecydować, bo byłoby mi szkoda pieniędzy, gdyby okazał się jakimś szmelcem( Rany, jakie ja mam rynsztokowe słownictwo! I pomyśleć, że jestem po kursie kultury języka!). Ogólnie rzecz ujmując nie kupuję zbyt dużo kosmetyków, bo drogeria w moim przypadku zawsze przegrywa z księgarnią , ale czasem się na coś skuszę, szczególnie jeśli wiem, że to skuteczne.Co o tym myślicie? Nie przeglądałam działu "propozycje dla forum", więc może już to ktoś zaproponował, ale, jak dotąd nie widzę, żeby był jakiś odzew Zatem możemy się chyba powymieniać opiniami w swoich postach. Może więc któraś z was zna jakiś dobry krem ujędrniający, modelujący czy antycelulitowy, którego zakup nie nadwerężyłby zbytnio kieszeni biednaj studentki?
-
Ja nie znam sie za bardzo na takich specyfikach... Akurat natura obdarzyła mnie całkiem jędrną pupcią i nie mam problemu z cellulitem. Znaczy wiadomo, nie jest idealnie... Ale sądzę, że ćwiczenia mi pomogą. Ale bardzo serdecznie mogę polecić balsam do ciała superujędrniający (he he, zawsze tak piszą) Under Twenty, Dr Irena Eris. Jest w białej buteleczce z różową nakrętką, świetnie pachnie i skóra po nim jest na prawdę gładka i ujędrniona. Już nie pamiętam ile kosztuje Ale myślę że ok. 15 zł. W porównaniu z innymi specyfikami to chyba niedużo... W każdym razie - Polecam!
-
To jeszcze raz ja... Kurde.. Wczoraj wchłonęłam kisiel. Była 19.30. Trochę spanikowałam , ale i tak nie wypełniłam limitu 1000 kcal. Więc chyba nic się nie stało? Kisiel chyba jest całkiem zdrowy i baaardzo smaczny. Co o tym sądzicie?
I mam pytanie... Co mi radzicie przed dzisiejszą imprezą? Dojechać jak zwykle do 1000 kcal i pójść tam wieczorem o pustym brzuszku? Czy może zjeść coś przed wyjściem... To drugie wyjście wydaje mi się całkiem sensowne, zwłaszcza , że trochę kalorii tam spalę. Ale nie jestem ekspertem od odchudzania, od diety i od zdrowego stylu życia... Dlatego proszę Was o radę
Pozdrawiam:*
-
Witam! Kisiel, jeśli nie z cukrem, nie zaszkodzi Zresztą lepiej dociągać do tysiąca, żeby nie spowolnić przemiany materii. Co do imprezki - leiej chyba zjeść coś przed wieczorem- będzie mniej kusić, a przede wszystkim przed wyjściem wybić baardzo dużo wody- nie będzie już miejsca na niezdrowe przekąski.
U mnie dziś w normie, niestety na obiad miałam wczorajszą zupę - zawsze gotuję więcej- i już mi nieco zbrzydła, bo nie jest rewelacyjna To chyba przez ten chiński makaron z fasoli.
Wczoraj po południu nie bardzo miałam apetyt, ponieważ mocno się zdenerwowałam wydziałową administracją. Nie jem, kiedy jestem zła. Niestety, rzadko się irytuję Właśnie wróciłam z roweru, przejechałam niedużo, bo ok. 6 km, ale za to pod wiatr i pod górkę. Teraz idę myć okno i odkurzać- też troszkę spalę.
Chyba nie wytrzymam i jutro się zmierzę. Bez centymetra mam ciągle wrażenie, że przytyłam. Ale nie- wytrwam. Nie zmierzę się, nie zmierzę, nie zmierzę...
-
ah ta wydziałowa administracja ...tez znam ten bół i te nerwy ...ja postanowilam ze jak dojde do 7 z przodu to w ruch uaktywnie moj centymetr ...a narazie sie zajme waga buziaki
-
Eh dziewczynki, niestety dziś nici z imprezy. Za to dostałam bardzo ładny prezencik na poprawienie humoru - 2 kilogramy mniej Strasznie się cieszę, od razu motywacja mi podskoczyła... Szkoda, że przed tym zjadłam frytki :/ Ale i tak się zmieściłam w 1000 kcal. Szkoda bo od 15 siedzę głodna, ale nie ma bata, nie złamię się
Czas na małe podsumowanie.
Odchudzam się już jakieś 2 tygodnie,
kalorie liczę od 8 dni.
Przedtem myślę, że też nie przekraczałam 1000
12 dzień 6W.
W tym czasie na moim rowerku stacjonarnym przejechałam ponad 100 km
Pozdrawiam lżejsza o 2 kiloski :*:* i pełna entuzjazmu.
-
Cel sie zbliza a ja nawet o nim nie mysle...Mam duuuuzego doła. Nie weim jak to bedzie.JEst mi starsznie smutno z pwodu wypadku ktory miał meijsce wcizraj.Tam ejchał moj brta , jego znajomi...... Jest mi cholrnie zle w tym momencie i brak mi sił an diete..
-
Wiem, że łatwo mi to mówić, ale nie załamuj się... to straszne co się stało i cholernie niesprawiedliwe w takich chwilach każdego nachodzą wątpliwości co do sensu wszystkiego... Nie mówiąc już o rzeczach tak prozaicznych jak dieta. Bo co by nie mówić.. . dieta i jej trzymanie, w prównaniu z tym co się stało, jest tak cholernie prozaiczna... Jednak spróbuj ją trzymać, ale jeśli czasem nie starczy ci sił i dobrej woli - nie załamuj się. Nikt nie jest idealny :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki