Hm, ostatnio widzę tu prawie wyłącznie własne posty Trudno, i tak muszę sie wygadać, kiedy wiem, że wieczorkiem będę robić rachunek sumienia, bardziej się pilnuję przez cały dzień. Forum działa niczym nadzorca, takie zbiorowe sumienie ( zawsze też może rozgrzeszyć z drobnych przewinień ).
Ale z dzisziejszego dnia też jestem zadowolona. Tylko ruchu zdecydowanie za mało Jeszcze niezbyt dobrze się czuję. Ach, ta grypa
Na obiadek skonsumowałam warzywka z brązowym ryżem. Pycha! Szkoda, że obiad jest tylko raz dziennie Zajrzę jeszcze póżnym wieczorkiem, kiedy mój kochany siostrzeniec odjedzie. Teraz piszę, korzystając z tego, że ciocia wzięła go na spacer. Ale chyba już go słyszę na dole...
Buziaki