Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 22

Wątek: jak mam wytrwać ,to takie trudne!!!!

  1. #11
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Misiak1979
    Wszystko to co piszecie dodaje mi otuchy i skrzydeł Największe załamania mam ,wtedy gdy mam problemy ,najczęściej natury osobistej lub uczuciowej Wy też tak macie poprostu dostaję szału !zaczynam rzreć jak oszalała,a póżniej mam straszne wyrzuty sumienia.Dawno już tego nie miałam ale czuję że ten dzień chyba się zbliża i to wielkimi krokami
    oj z kąd ja to znam :/
    zawsz ejem jak smutna jestem
    jak mam doła
    jak jestem zdenerwowana....
    albo coś mi się "nie układa"

    ale ostatnio zaczęłam z tym dość poważnie walczyć...

  2. #12
    werek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Misiak, Asinka, wszystkie tak mamy Ja znalazłam na to taki sposób, że jak mam problemy, to mówię sobie, że może i wszystko się wali, ale przynajmniej dietę trzymam To pomaga, tylko trzeba zmusić swój mózg do takiego myślenia

  3. #13
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    Asinka: a u mnie się trochę zmieniło... zawsze jak byłam smutna/zła/zestresowana to jadłam...a teraz w takich momentach nie mam w ogóle apetytu
    jak się pokłócę z moim chłopakiem, to mogę pół dnia nie jesć... albo przed egzaminem na prawko... tzn. jem, ale z rozsądku, tyle ile powinnam
    ale nie ciągnie mnie wtedy aż tak bardzo

    werek: ale to chyba trudne do zrealizowanie ja mam tak, że mówię: bułka mi nie zaszkodzi, ale już nic więcej
    potem jem czekoladę i mówię, że to już koniec
    i potem jeszcze pół lodówki i jest koniec bo ruszać się nie mogę
    może już etraz rzadziej, ale kiedyś to była norma

    Misiak: cieszę się ale nie schodź poniżej tysiaka, żeby sobie organizmu nie rozregulować

    miłego dnia, buźki

  4. #14
    Misiak1979 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    O boże nareszcie weekend! Wkońcu trochę odpoczynku! Padam dzisiaj na gębę!



    werek odziwiam cię masz samo zaparcie ! Wiem ,że tak trzeba ,ale gorzej z wykonaniem.Ale muszę na sylwka być laska i to mnie tak determinuje! Ale mam chwile słabości!


    Asinka3:Jak z tym walczysz? Masz jakieś złote lekarstwo


    nadi24:dzisiaj ubrałam swoją zeszłoroczną spudnicę i rzeczywiście to działa,wisi na mnie jak stary worek Dzięki!!!




    Pozdrawiam wszystkie Dziewczyny miłego weekendu i dużo seksu! Słyszałam ,że nic tak nie chamuje apetytu jak solidna porcja dobrego seksiku pa !

  5. #15
    Guest

    Domyślnie

    Agassi----> też bym tach chiała wtedy to bym chyba całe życie nie jadła
    co zrobiłaś że to się tak u Ciebie zmieniło?czy zmiana sposobu myślenia, czy "ot, tak"???

    Misiak---> oj kochana złotego środka niestety jeszcz enie znalazłam
    ale staram się opanowywać, jak już mam napad to staram się wcinać ogórki, marchewkę, pomidorki, i jakoś w miarę się udaje

    dziś koło 1000kcal wyjdzie (bo sobie na frytki pozwoliłam) ale idę na godzinkę na basen to mam nadzieję, że choć trochę spalę

  6. #16
    Misiak1979 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Asinka3:Miłego pływania !A co tam raz nie zawsze ! Jakoś spalisz te fryty
    Wkońcu od życia też coś się należy,NIEPRAWDAŻ

  7. #17
    Guest

    Domyślnie

    heeh dziś jednak pływana nie było

    bo coś im się tam zjeb.... i odwołali (na basenie ;/ ) :/ grrr... qumpel zadzwonił do brata że coś się zepsuło i nie będzie basenu dopuki nie naprawią jakiegoś tam czegoś

    ale były 2h intensywnego dość areobiku hurra!!!!!!!!!!!!!!!!!
    mam nadzieję że trochę tych kcal spaliłam...
    a spocona byłam że łooooooo

    dobra ja mykam paaa:*

    hehe
    ps. PRAWDAŻ

  8. #18
    werek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Halo laski
    Ja dziś dokonałam rzeczy wielkiej: namówiłam mojego faceta na robienia ze mną brzuszków Wierzcie mi, to nie było łatwe Chyba zobaczył, że ja sie zmieniam na lepsze i troche się wystraszył, że ja będę fit, a on utyty. Misiak, Twoją radę a propo's sexu też wykorzystałam i może to mi pomogło zmobilizować Go do ćwiczeń
    A waga dziś pokazała 60,5 kg! Jeszcze pół i zmieniam suwaczek. Uuuu, ale się cieszę
    Dziś sobota, życzę Wam aktywnego wypoczynku.

  9. #19
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    Asinka: wiesz co... chyba samo z siebie... co nie znaczy, ze nie mam "obrzartych" dni :P
    ale jakoś jem nie wtedy...
    ale jem, kiedy wszyscy wokół mnie jedzą na przykład :P i w wielu innyh sytuacjach nie potrafię sobie odmówić
    mnie zapycha twaróg (najlepiej suchy) albo kapusta kiszona

    werek: gratuluję
    mój chłopaczek jest chudziutki więc może go lepiej na sport nie namawiać, bo zupełnie zniknie
    żartuję oczywiście... powinien coś robić, bo inaczej będzie "flak"

  10. #20
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez werek
    Halo laski
    Ja dziś dokonałam rzeczy wielkiej: namówiłam mojego faceta na robienia ze mną brzuszków Wierzcie mi, to nie było łatwe
    hehe fajnie to musiało wyglądać

    Agassi-> ehh chciałabym nie jeść jak się denerwuję.... w sumie jak na razie mi to nie za bardzo wychodzi ale mam nadzieję ze w końcu się przestwię
    a jak inni wokół mnie jedzą to ja... staram się nie jeść tylko czasem TRZEBA z grzeczności (same wiecie jak to jest :/ i potem ktoś mowi------> dlaczego nic nie jesz/ tak mało zjadłaś- nie smakuje ci? grrr... )

    ymmm co do kapusty kiszonej to... jest pyszna i ma TYLKO 14kcal w 100g
    a twaróg... też zapycha ale ma duuuuuuużo więcej kcal :/ a taki pyszny

    no nic lecę :*
    miłego tygodnia

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •