Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 21

Wątek: Sylwester w nowym rozmiarze :)

  1. #11
    szycha69 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3

    Domyślnie

    Kochane..wiem ze teraz mnie okrzyczycie...ale zanim to zrobicie to sie wytłumacze...ze kazdy ma inna budowe..i wazac 53 kg przy wzroscie 1.72 nigdy nie wygladałam jak szkielet..ubrania zawsze nosiłam w rozmiarze 38...nie przesadzam...bo tyle miałam jeszcze grubo przezd wakacjami...duzo sie ruszałam..i tez trzymałam figure..wiem ze moja waga moze wydawac sie Wam za niska...na zdrowy rozum mnie tez..ale czułam sie wtedy naprawde dobrze..w tancu jednak jest to dosc wazne..prowadze zdrowy tryb zycia..ale mam takze inny problem..nadwrazliwosc jelit..niestety cierpie na zaparcia i zwyczajanie nie trawie słodyczy...bo wtedy zaczynaja sie moje problemu..dlatego unikam ich jak ognia..ale tak to jem normalne...zbilansowane posiłki..nic na siłe...aha i jesli moge chciałabym ostrzec Was dziewczyny byscie nie brały zadnych herbatek przeczyszczajacych bo ja własnie nimi narobiłam sobie problemów...doszo do tego ze bez zioł nie mogłam sie załatwic..teraz zdrowo jem..mniejsze porcje..i uniakam wspomagaczy...jedynym jest tylko czerwona herbatka...ale wiem ze wiekszosc z Was ja stosuje...bo akurat ta nie powoduje spustoszenia w organizmie..nie oceniajcie mnie surowo..licze na wasza pomoc..i tak czuje sie juz coraz lepiej i jak dojde do 55 kg..to bedzie juz super..wierze ze damy wszystkie rade..piszcie o sobie o Waszych słabszych chwilach ktorych Wam nie zycze..ale wiem ze potzrebne jest by czasem sie wygadac...sle buziolki..pa

  2. #12
    Guest

    Domyślnie

    szycha ja nie barrdzo wiem co Ci napisac!!!! wierze Ci,a le dojdziesz do 55 i koniexc odchudzania, ok??
    Dziwnie mi ja mam 170 wzrostu i gdy w latach swietnosci wazylam 62 mowili mi ze szkieletor jestem...Dziwne prawda??!!!
    Pisz co Ci na sercu lezy..po to tu wszystkie jestesmy1!! pozdrawiam!!
    u mni ok 1400 i sportu duzo!!!osiagne moj cel!!!

  3. #13
    szycha69 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3

    Domyślnie

    Dziekuje Ci..jestes kochana...przyzekam 55 i koniec...pozniej bede utrzymywac wage..i koniecznie dalej Was wspierac bo wiem ze wiekszosc dziewczyn ma wieksze problemy ode mnie...ale skoro mnie sie udaje...to Wam takze sie uadazobaczycie...powodzenia..

    ps.To dzieki Wam daje rade..

  4. #14
    Sava jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    2

    Domyślnie

    Madyiara,wiem,ze ćwiczenia fizyczne mnie nie ominą,tylko,ze ja naprawde ich nie lubie.Wczoraj byłam na długim 2godzinnym spacerze,dobre i to.Na razie jestem na początku diety i i idzie mi dobrze dzieki chromowi i tej herbatce(nie zawiera sensesu wiec nie rozleniwia jelit a bez tego nic nie chudne).Nie cche katowac sie od razu całkowita zmianą trybu zycia,bo to by mogło byc za duzo.Moze za jakis miesiąc jak przyzwyczaję sie do diety.o stan skory tez trzeba w koncu zadbac,ujedrnic,jakies kosmetyki,masaże
    Szycha,ja mam 170cm i cche schudnąc do 52 bo kiedys miałam 57 i wcale niew ygladałam chudo.Tylko,ze u mnie było mało tkanki mięsniowej,a ona jest cięzsza i zajmuje mniej miejsca niz tłuszczyk więc pewnie ty już musisz wygladać całkiem niezle.Wazne zebys czuła sie dobrze sama ze sobą a jesli po diecie nadal nie bedziesz zadowolona to pozostają ci juz tylko cwiczenia fizyczne i wyszczuplenie poszczególnych partii ciała.
    Ja napewno musze sie za brzuch zabrac i uda.Na razie dieta i obserwuje co wyjdzie .Przymierzałam dzis b.obcisła kurteczke i mam mnóstwo optymizmu,gdy schudne,bo nie jesli nagle w szafiez acznie na mnie pasować 3/4 xiuxhów,które czekaly na lepszy czas.Nie mogę się doczekać

  5. #15
    Guest

    Domyślnie

    czesc!!!
    Sava...przeciez jest tyle roznych form sportu..rower, basen, aerobic...spacer, jogging, streching, yoga, badminton, lyzwy, lyzworolki-na pewno cos dla Ciebie tez sie znajdzie!!! ja jestem dzis zmeczona-chyba za duzo sportu...a dzis jeszcze 1.5 ha pilatesa ale pojdzie!!ja to duzo w porownaniu do Was chce wazyc....ale kazdy jest innny!!!
    Macie sposoby na rozstepy-wiem nie znikna ale jakos poprawic ich wyglad??
    Trzymajcie sie i pa

  6. #16
    Sava jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    2

    Domyślnie

    Kiedys nawet troche cwiczyłam ale mam skolonnośc do róznego rodzaju kontuzji,jakis czas temu cos mi w kręgosłupie troche sie popsulo i na razie uwazam jeszcze,jak spałam albo po kapieli było ok ale przy chodzieniu robil sie jakis sztywny i trudno bylo mi sie zgiac.Bede cwiczyc,na razie nii bo nie lubie,czasami taniec ewentulanie,spacery,skakanka,jak sie zmusze to 6stka Wiedera tak max do 3 serii,cos tam daje,na wiecej mnie nie stac.Nie chce przeceniac własnych mozliwosci.

  7. #17
    ewunia16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-08-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    moja waga pokazala dzis kilo mneij ale jeszcze czekam zeby to potwierdzic - OBY bo ostatnio to wolno idzie... ale wiem wiem wolno a do celu wlasnie jade rowerkiem pojezdzic bo ladna pogoda
    buziaki

  8. #18
    szycha69 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3

    Domyślnie

    heheDziewuszki melduje z przyjemnoscia ze trzymam sie dzielniepowoli ale skutecznie daze do celu nadal..z tego co widze u Was takze niezle..to prawda ruch to połowa sukcesu..ja osobiscue polecam cwiczonka na uda dzieki ktorym zjechaam juz po 5 cm w ich obwodzie.. [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ..wykonuje tylko te bez atlasu bo niestety nie posiadam takiegow domuco do diety...strasznie mnie denerwuje ze nie potrafie jesc w małych porcjach..zmuszam sie do tego..ale zdecydowanie lepiej sie czuje jak zjem wiecej za jednym razem...wtedy jestem syta na długo...a jak nie to chodze wsciekła.. ehhh...Wy tez tak macie??Napiszcie o swoich problemach z brzuszkiem udami i co robicie by te partie były szczuplejsze...głownie chodzi mi o cwiczenia na uda..buzkapapa

  9. #19
    Guest

    Domyślnie

    czesc!!!
    szycha te cwiczonka tez robie-raz-dwa razy w tygodniu i duzo stepu aerobicu...pilates do tego...Wogole mam dosc umiesnione nogi(niestety albo stety) i chce tez z nich troche zrucic..ufam ze dieta i cwiczemnia zadzialaja...co do jedzonka-ja tez uwielbiam jesc, duzo jesc...zastawic caly stol i wcinac...moje metody.-czesto jem zupe-cal garnek gotuje-warzywna jaklas i osobno np 50g makaronu.i ten makaron na dwie porcje dziele-wiec duzo tej zupy w siebie wlewam i to mnie syci-ale tez nie na dlugo...pije wody duzo...i warzywkami sie zapycham..jak masz jeszcze inne metody napisz!!!

  10. #20
    szycha69 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3

    Domyślnie

    Dziewczynki nie pozwolmy by nasz temat zginął w gaszczu innychNapiszcie jak Wam idzie dietowanie??Ja miałam przedwczoraj dzien obzarstwa...straszne...bo w dodatku swiadomego obzarstwa i do dzis nie moge dojsc do siebiezjadłam kilka bułek..2 batony kitkaty(moje ulubionez grilla kiełbaske ..jakies ciacho..okropne;(ale było mi tak dobrze jak to wszystko pochłaniałam..tylko ze do dzis czuje sie pełna..nie chce brac ziół(przeczyszczaczy)bez ktorych niemalze nie funkcjonuje..a załatwienie samodzielne graniczy z cudem...tak tak sama siebie tak załatwiłam...dzis stosuje leki..na zespół jelita drazliwego i jestem pod stała opieka lekarza...ktory zalecił mi diete bogatoresztkowa(bogata w błonnik)ale mimo tego iz ja stosuje nie załatwiam sie..;(a takie napady obzarstwa tylko utrudniaja mi zycie..nie warto nie probujcie...senes normosan to najgorsze zarazy..nie wiem co robic by wszystko wrociło do normy...sliwki miody..otreby..razowe pieczywko..maslanki itp.juz przeszłam przez to..a nadal jest jak jest..Nie znosze siebie za to ze czasem tak sie obzeram...juz nawet nie mowa o diecie ale o tym ze wszytko mnie boli..i zatoksyczniam organizm..Mam nadzieje zeWam idzie lepiej..ze sie nie poddajecie..takze mam problemu z udami...sa bardzo masywne...nie iem co zrobic by zgrubic w ich obwodzie jak najwiecejogolnie jestem juz szczupła...jeszcze tylko ONE;(albo Az onestosuje masaze ..cwicze i uzywam kosmetykow...ale ciezko idzie mi cokolwiek z nich zgubic...moze macie jakies sprawdzone sposoby...by w koncu sylwestra spedziec w nowym rozmiarze;(buzka

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •