Wątek: Depresja

no, werek moze za ostro sie wyrazila ale niestety ma racje.uszy do gory! czekam na relacje z rozmowy .

Witam!! Dzis mam dosc dobry humorek...hehe..nareszcie wrocil moj humor i mam nadzieje, ze troche ze mna zostanie Dzis wybieram sie do okulisty bo cos mnie oko pobolewa...moze od komputerka??

Weszlam dzis na wage i co widze 52kg qrcze ciesze sie oby tak dalej, a wierze ze sie uda!!Wczoraj wieczorkiem mama kupila tyle pysznosci..myslala ze sie skusze ale nie..twarda bylam i wychodzi mi to na dobre!!A teraz siedze i delektuje sie smakiem czerwonej herbatki.Pozniej sie jeszcze odezwe jak wroce od okulisty..a teraz pozdrawiam!!

ciesze sie ze ci humor wrocil i pozdrawiam .

ancolek19 bedzie dobrze i nielam sieWidze ze ci humorek wrocil i bardzo dobrzeCiesze sie z tego:*Bedzie wszytko dobrze i 3maj sieL*

I znow mnie nie bylo przez pewnien czas narazie humorek dopisuje, choc czasami mam lekkie zalamania ale ogolnie jest dobrze i oby jak najdluzej tak bylo!!Wlasnie delektuje sie czerwona herbatka...mniam...mniam..uwielbiam ja zauwazylam ze mam za duzo skory tak wlasnie!!Nie wiem co zrobic!!Najwiecej mam jej po boczkach (wiecie o co mi chodzi) i wyglada jak tluszczysko znacie jekies sposoby na pozbycie sie jej??Pozdrawiam A jak Wasze dietki??

Hey ancolek19 u mnie nic ciekawegbbo.Dalej dietkuje i cwicze sobieWszytsko w sumie dobrze i tez sobie teraz pije sok FitNio ja tez mam tak z skora i wiesz nieznam sposob zeby jej sie pozbyc chyba tylko opracja na ktora mnie niestac ale mysle ze cwiczenia troszke pomagaja bo miesnie sie robia
Pozdro:*

No i znów sie doczekalam...znow dol...nie nacieszylam sie zbyt dobrym humorkiem ... plakac mi sie znow chce..i znow nie mam co ze soba zrobic...i znow nic mi sie nie chce...i znow...

ancolek dosyc ile mozem,y jeszcze cie namawiac dziewczyno czy ty czytasz nasze odpowiedzi pomysl w koncu o tym powaznie. mnie tez lapia doly. bez przesady chcialabym ci pomoc ale qwyfdaje mi sie ze ty sama nie chcesz tej pomocy. mysle wiec ze nie ma sensu wiecej tu pisac dopoki ty sama nie wyukazesz checi leczenia... bardzo mi przykro....

Tak sobie czytam i czytam i powoli szlag mnie trafia Ancolek czy Ty w ogóle chcesz zmienić swoje życie?! Czy dalej masz zamiar użalać się nad sobą?! Bo to co Ty tutaj robisz to właśnie jest użalanie się. Ok, jesteśmy tu od tego, żeby się wspierać wzajemnie ale to wspieranie powinno też przynosić jakies skutki, ewoluować. A Ty stoisz w miejscu. Odnoszę wrażenie jakbyś pisała, że akurat masz zły humor i doła i tylko czekała na słowa współczucia. A ja nie mam zamiaru Cię pocieszać jak większość tylko Cie opiprzyć! A to tylko i wyłącznie dlatego, że sama przeszłam depresję i wiem co to znaczy, kiedy naprawdę nie masz ochoty do życia i wali Ci się cały świat. Tylko, że ja brałam leki i przez rok chodziłam na terapię. Taka jest różnica między nami. Wieć weź życie w swoje ręce, bo to tylko od Ciebie zależy, jak ono będzie dalej wyglądać. Koniec z użalaniem się!

mam dosc tak waga w ogole nie spada-NIE WIEM DLACZEGO co sie dzieje??nie wiem!!NORMALNIE TYLKO ZLALAMAC SIE TRZEBA