Wątek: Dieta wegetarianki

Wiele osob sadzi ze wegetarianizm swietna droga di zgrabnej sylwetki. Ja nie jem miesa od 10 lat i mimo tego udalo mi sie zgromadzic kilka zbednych kilogramow. Postanowilam cos z tym zrobic. Najlepsza bylaby rozpisana i zaplanowana dieta, jedna z tych ktore mozna znalezc chocby w tym serwisie. Nie jest to takie latwe, wszystkie zawieraja mieso .Nie chce odchudzac sie "na oko", chcialabym wyprobowac jakas diete. Czy jest tu ktos z podobnym problemem. Moze wiecie czym zastapic np.ieczona rybe, kurczaka itp w sugerowanych jadlospisach.
Goraco pozdrawiam

Ja jestem jaroszem, od 11 lat nie jem mięsa oprócz ryb. Zgadzam sie, że wegetarianizm wcale nie gwarantuje smukłej sylwetki
Co do diety, to polecam zwyczajne liczenie kalorii. Ja tak robię i działa Przydatna jest waga kuchenna, ale bez niej tez można sobie poradzić. Jesz to co zwykle, tylko wykluczasz rzeczy najbardziej tuczące i już!

Ja nie przepadam za mięsem od dziecka, zdarzają się takie tygodnie kiedy w ogóle go nie jem. Zawsze chciałam spróbować wegetarianizmu raz mi się nawet udało. Ale okazało się, że jestem uczulona na gotowe produkty sojowe typu kotlety i granulaty. Może zamieścicie jakieś dobre wegetariańskie potrawy??

Ja niecierpie wszystkich sojowych gotowcow.
Jesli chodzi o gotowanie to mozliwosco sa nieskonczone. dieta bezmiesna jest 100 razy bardziej zroznicowana niz tradycyjna miesna. Najwazniejsze to pozbyc sie przekonania ze talko mieso jest pelnym posilkiem i talko nim mozne sie najesc.Proponuje poeksperymentowac z warzywami. Latwe, smaczne i niskokaloryczne sa lecza z kabaczkow, papryki, pomidorow. Mozna dodac co sie lubi.
Polecam rowniez zupe z dyni i porow. Kroimy ja w kostke, por w plasterki do tego troche majeranku, czosnku moga byc tez ziemniaki. wszystko gotujemy w wodzie az skladniki zmiekna.
Napisze jak cos dobrego przyjdzie mi do glowy

N zielonej szkole jadłam pyszny ryż z warzywami .....