Komendantka musisz miec silna wole...Zastosuj najlepiej diete 100kcl...troszke wiecej ruchu..moze rowerek sobie kup i jezdzij na nim przynajmniej 30min i do tego jakies drobne cwiczenia...Na poczatku jest trudno a potem juz leci samo i wcale niechce ci sie jesc tych wszytskich smakolyków...Przyzwczajsz sie do tego napewno tylko wiara ze ci sie udaBede cie spierac